Bezpieczeństwo w strzelectwie pneumatycznym
DEKALOG BEZPIECZNEGO STRZELANIA
Naczelna zasada!!!
1. Traktuj broń jakby zawsze była załadowana i gotowa do strzału.
Z zasady tej wynikają następne.
2. Nie kieruj broni tam gdzie znajduje się coś czego nie chciałbyś postrzelić.
Pamiętaj o tym żeby tak kierować broń, by przypadkowy strzał nie spowodował zagrożenia dla otoczenia.
Nie celuj w coś co mogłoby spowodować rykoszet.
Nie celuj tam, gdzie nie masz pewności co się znajduje. Pamiętaj że śrut może polecieć nawet na 300 m, a w krzakach może spać gajowy.
Nigdy, nawet dla zabawy nie kieruj lufy w stronę ludzi bądź zwierząt.
3. Nie dotykaj spustu jeśli nie jesteś gotów strzelić.
Palec ma znajdować się poza kabłąkiem!
Jeśli nie naciśniesz spustu strzał nie powinien paść - nie grzeb więc paluchami przy spuście jeśli nie masz broni wycelowanej w bezpiecznym kierunku (bądź w stronę celu) i nie zamierzasz właśnie oddać strzału.
Niech twój palec będzie widoczny dla otoczenia - połóż go wzdłuż łoża, by nikt nie miał wątpliwości co robisz.
4. Nie przenoś ani nie manipuluj załadowaną bronią.
Jeśli chcesz cokolwiek zrobić z bronią upewnij się że jest rozładowana. Upewnij się że jest zabezpieczona. Upewnij się że lufa jest skierowana w bezpieczną stronę. Upewnij się że niczym nie ruszysz spustu.
Przy przenoszeniu broni, bądź przy odkładaniu jej na stanowisko, jeśli to możliwe złam lufę/odepnij dzwignię naciągu (bez naciągania)/odciągnij dzwignię przeładowania w PCP (bez przeładowania)*. Tak by strzał nie mógł paść bądź jeśli padnie by wiatr poszedł "w gwizdek".
Bardzo dobrym zwyczajem jest przenoszenie broni tylko zamkniętej w pokrowcu/walizce*.
5. Jeśli to możliwe trzymaj broń zawsze zabezpieczoną.
Jeśli złamałeś wszystkie zasady bezpieczeństwa, może bezpiecznik uratuje cię przed wypadkiem.
Broń odbezpieczasz tuż przed strzałem, gdy lufa jest skierowana w bezpieczną stronę.
6. Nie dotykaj nie swojej broni bez zgody właściciela.
Nie wiesz czy ta broń jest załadowana. Nie wiesz jak jest ustawiony spust, możesz nie znać tej konstrukcji. W efekcie niechcący możesz spowodować strzał.
No i nie chciałbyś chyba żeby ktoś grzebał w majtkach twojej oblubienicy/oblubieńca*, bez twojej zgody oczywiście. Więc nie rób tego.
7. Nie strzelaj z niesprawnej broni.
Są lepsze nominacje do Nagrody Darwina - nie załapiesz się.
Palce są jedne. Oczy też. Nie odrosną. Zresztą, twoje to możesz sobie ucinać. Ale czyjeś są cenniejsze.
8. Jeśli padnie komenda "STOP" czy "PRZERWIJ STRZELANIE (OGIEŃ)", bądź na pojedyńczy sygnał gwizdka należy natychmiast pozostać w bezruchu, zdjąć palec ze spustu i skierować lufę w dół, w bezpiecznym kierunku.
Na komendę "ROZŁADUJ", należy usunąć magazynek* i oddać strzał kontrolny w bezpiecznym kierunku/w kierunku celu/blisko w ziemię*, w zależności od sytuacji na przedpolu.
Na komendę "ZABEZPIECZ BROŃ" należy włączyć bezpiecznik*, wyjąć magazynek*, otworzyć port ładowania/odpiąć dźwignię naciągu/złamać* lufę bez napinania sprężyny.
Na komendę "ODŁÓŻ BROŃ" należy bez względu na jej gotowość do strzału, odłożyć ją z lufą skierowaną w bezpiecznym kierunku. Nie dotykasz broni. Jak cię świerzbią ręce to włóż je do ogniska. Broni nie wolno ci dotykać.
Powrócić do strzelania można dopiero po komendzie "START", "MOŻNA STRZELAĆ", lub po sygnale dwóch gwizdków.
Komenda przerwania ognia nie pada bez powodu, więc pomyśl i rozejrzyj się. Jeśli masz najmniejsze wątpliwości - nie rób nic. Wolno ci tylko oddychać.
9. Alkohol i broń to wykluczające się mieszanki.
Jeśli po strzelaniu zaczynacie pić - chowacie broń. Amunicję oddzielnie, żeby trudno było znaleźć.
Nie pijesz przed strzelaniem. Coś za coś.
10. Myśl. Myśl i pracuj wyobraźnią.
Myśl za siebie i za innych. Patrz, obserwuj, myśl. Cokolwiek się dzieje - przerywasz strzelanie. Swoje i kolegów. Myślenie nie boli - postrzał tak.
Słowo końcowe.
Trzeba być ostatnim kretynem żeby złamać tak wiele zasad bezpieczeństwa. A nawet jeśli się je złamie, to tylko ostatni debil spowoduje wypadek. Nie pracuj ciężko na to by nazwano cię imbecylem.
Jeśli sobie zrobisz krzywdę - będziesz ofiarą własnej głupoty. Nie żal cię.
Jeśli zrobisz krzywdę komuś - nikt ci tego nie daruje. Jeśli sumienie ci wybaczy... to ludzie nie.
Strzelectwo jest bardzo bezpieczną zabawą - jeśli myślisz. Jeśli nie myślisz - rzuć strzelanie, kup klaser.
Źródło: mmajstruk, http://www.airguns.pl/zasady-bezpieczenstwa
KOMENTARZ
W powyższym zbiorze zasada użyto słowa „broń” nieco nad wyrost. W myśl Ustawy o broni i amunicji z dnia 21 maja 1999 r.
urządzenia pneumatyczne zdolne do strzelania pociskami o energii mniejszej niż 17J nie są bronią. W związku z tym w
dekalogu zamiast słowa broń powinno się pojawić „urządzenie pneumatyczne zdolne do strzelania pociskami o energii
mniejszej niż 17J”. Jest to dosyć karkołomne i brzmi zbyt urzędowo. Można by próbować wpisać słowo „wiatrówka”,
ale to też nie do końca byłoby zgodne z rzeczywistością. Wiatrówką jest również urządzenie, które strzela z energią
większą niż 17J, ale wtedy nazywa się „bronią pneumatyczną”. To tak jak z prostokątami i kwadratami. Każdy kwadrat
jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Wracając do meritum, użyte słowo „broń” w dekalogu jest
nad wyrost, ale na pewno nie pogarsza przesłania o bezpieczeństwu podczas użytkowania wiatrówek. Działa wręcz przeciwnie,
uzmysławia użytkownikom, że pomimo braku pozwoleń nie jest to zabawka i przy nieostrożnym posługiwaniu się wiatrówkami
można na prawdę wyrządzić krzywdę sobie i osobom postronnym.
Grossus