Strona 1 z 2

: 2016-06-06, 22:00
autor: hydro
Zachodziłem w głowę co się stało, że nie donosi o ponad pół dota na zerze i w końcu chrono prawdę powiedziało... V0 spadło ze 191 do 180m/s... 10-14 paczek śrutu to chyba nie tak dużo, w niecały rok? Brakujące części do prac warsztatowych zamówione. Zobaczymy co dalej z tego wyjdzie ;-)

Pytanie: chemik proponuje jakąś sprężynę, która wg. Hogana daje 10J. Brać to, czy Ottevę 205mm?

No dobra, to jedziemy z dokumentacją ;-)

Obrazek
Tłok po wyjęciu. Zbiera wszystko co ma po drodze.

Obrazek

nic innego jak kawałek osłony pet ;-)

Obrazek

widzicie to?

Obrazek

oto właśnie loto!

Obrazek

to czarne u góry

Obrazek

PET i jego składowe

Obrazek

Pytanie za 100pkt. Kto zajumał śrubę? Nie zgubiłem ani nawet nie odkręcałem dziś tego...

Zastanawia mnie po co ta osłona PET? Pytanie retoryczne. Osłona była cała w smarze od zewnątrz i prawie sucha wewnątrz... a zdaje się powinno być odwrotnie?...

Druga sprawa, to skąd uszczelka załatwiła sobie tyle smaru, skoro jego nadmiar został usunięty?

I tu jeszcze dwa tarcia

Obrazek

Obrazek

Póki co w tym miejscu dodatkowo smaruję aby miało lżej ;-)

: 2016-06-07, 07:37
autor: esmar
hydro pisze:Pytanie za 100pkt. Kto zajumał śrubę? Nie zgubiłem ani nawet nie odkręcałem dziś tego...
A kto odkręcał kabłąk spustu?

: 2016-06-07, 07:42
autor: hydro
Ok, to juz wiem gzie ta śruba :-)

Złożyłem dziś system z nową sprężyną od "erasa" (było al-chemika) oraz uszczelką. Mając na uwadze powyższe, zrobiłem nieco inaczej niż było. A mianowicie:
- wywaliłem PETa,
- sprężyna jest tylko pomalowana smarem molibdenowym,
- cała komora została lekko zwilżona olejem sprężarkowym i wytarta,
- powierzchnię tłoka pomazałem lekko olejem w celu zabezpieczenia,
- uszczelka i prowadnica tłoka na sucho - mają tyle ile zabrały z wytartego tubusa,
- dociążyłem tłok (na próbę) podkładką mosiężną 3,27g,
- zamykając system posmarowałem lekko korek smarem uniwersalnym, aby lżej go było później wyjąć.

Na dobrą sprawę trochę więcej smaru dostał tylko zaczep tłoka ;-) reszta jest w zasadzie zabezpieczona antykorozyjnie. Zostało strzelić chrono ale się chmura oberwała ;-)

Oryginalna sprężyna się lekko przekrzywiła lub była taka wcześniej. Nie mam pojęcia dlaczego? W każdym razie al-chemik ładnie dopasował prowadnicę i ładnie wyrównał zakończenia sprężyny. Jak się ją postawi solo to stoi prościutko ;-) Tylko pierdoła zapomniał usunąć opiłków po tej operacji więc trzeba to mieć na uwadze ;-)

Druga rzecz, prowadnice od Hogana (po zmianie na sprężynę eksportową) nie pasują do Otevy od Erasa. Jest za luźno o jakieś 2mm. Oteva ma troszkę większą średnicę, więc trzeba nabyć cały zestaw tuningowy.

Uszczelka czerwona też ma trochę luzu po założeniu na tłok ale nie lata góra dół.

PS. Co ciekawe jest to, że przy naciąganiu jeszcze samego systemu (bez założonej osady) nie słyszałem aby cokolwiek tarło, o czym pisałem wcześniej... Może się jeszcze zepsuje - zobaczymy ;-)

ZONK!
Wszystko pięknie, ładnie ale większa średnica Otevy wzbogaca o dodatkowe efekty dźwiękowe, kiedy popychacz tłoka trze po niej przy zamykaniu lufy. Poza tym na powyższym zestawie wyszło średnio 187m/s czyli 8,9J dla Expressa z odchyłką do 3m/s. Wcześniej było średnio 191m/s z odchyłką max. 2 ale na oryginalnej uszczelce.

: 2016-06-08, 23:51
autor: hydro
Wychodzi na to, że zostaje tylko oryginalna sprężyna. Nurtuje mnie tylko uszczelka. Oryginał HW (który jest nadal w idealnym stanie) ma lekkie luzy w okolicy 0,5mm. Czerwony zamiennik, po założeniu również nie siedzi ciasno. Ma za to luz tył - przód. Zakładam, że po paczce śrutu będzie latał jak oryginał. Rzeczy w tym, że czerwona (zaworowa) ma ostrą krawędź, a oryginał coś w rodzaju łagodnej paraboli, przez co powierzchnia styku jest większa = pewniejsza, mając na uwadze owe luzy. Pytanie - czy tak ma być? Zostawić oryginał (ku czemu się skłaniam) czy zaaplikować twardszy zamiennik?

: 2016-06-09, 07:11
autor: esmar
Demontaż i montaż tego karabinka to nie jest wielkie wyzwanie - spróbuj jedną i drugą, sam zobaczysz która lepsza, myślę, że wielkiej różnicy nie będzie. System ma określoną wydajność, uszczelka cudów nie zrobi.
W mojej jest cały czas oryginał + pet, ostatni pomiar Vo - 195m/s (ekspress)

: 2016-06-09, 08:06
autor: hydro
Również wychodzę z takiego założenia, tym bardziej, że z oryginalną uszczelką wygodniej się składa system ;-) Do do PET'a, to myślę, że bardziej wycisza pracę (wygłusza uderzenie sprężyny o komorę tłoka) niż wnosi cokolwiek innego. Jak pisałem, mój PET był wysmarowany na zewnątrz, a prawie suchy wewnątrz ;-)

EDIT:
Po rozmowie ze sprzedawcą zrobiłem dziś eksperyment. Wyjąłem Otevę i założyłem 'padniętą' oryginalną sprężynę HW. Na tłoku została czerwona uszczelka od Erasa. Test zamka na balkonie i w plener.

Przypominam:
padło do 180m/s więc zacząłem szukać przyczyn,
Założyłem Oteva + czerwona uszczelka: wyszło 187 m/s - oczekiwałem 200 po tym zestawie, w odniesieniu do "och, ach" zachwytu nad tymi sprężynami.

I teraz stara sprężyna + czerwona uszczelka Erasa:

V001 - 195,7 m/s
V002 - 197,1
V003 - 195,4
V004 - 195,4
V005 - 196,8
V006 - 197,1
V007 - 195,4
V008 - 197,7
V009 - 197,1
V010 - 196,8 m/s

Esr - 9.8J (było 9.1)
Vsr - 196 m/s (było 191)
Vmin - 195 m/s
Vmax - 198 m/s
dV - 2 m/s
SV 1 m/s

Jakaś diagnoza? Skoro oryginalna uszczelka wygląda OK, to co mogło się wydarzyć, że zdechło do stabilnych 180m/s?...

Jutro powinna być nowa eksportowa sprężynka od HW, czyli ta sama. Zobaczymy co pokaże chrono.

W każdym razie tłoka z komory już nie ruszam. Uszczelka chemika ciasno wchodzi, a 'rejon korka' nie jest dla niej przyjazny...

: 2016-06-09, 17:58
autor: Eres
Po pierwsze to nie rozmawiałeś z Alchemikiem tylko ze mną.
Po drugie to uszczelka nie jest Alchemika tylko moja.
Po trzecie sprężynę Oteva 70 i reszta jest moja. Sprężynę też ja ci mam wysłać.
Uszczelka czerwona z tego co pamiętam jest jedną z pierwszych które zrobiłem i ma krótszą wargę. Obecnie mają trochę dłuższą.
Rzeczywiście Otewa ma ciut większą średnicę zewnętrzną i jest miększa od oryginału. Pasuje ona również do IŻ- 22 więc nie ma problemu. Przy następnym zamówieniu zrobię nieco mniejszy wymiar zewnętrzny.

: 2016-06-09, 18:00
autor: esmar
hydro pisze:Skoro oryginalna uszczelka wygląda OK
Widocznie tylko wygląda OK skoro oryginalna sprężyna + czerwona uszczelka daje b. dobry wynik.
Z tym chemikiem/ al-chemikiem, który okazał sie Eres'em nieźle zakręciłeś :mrgreen:

: 2016-06-09, 18:03
autor: Eres
Może oryginalna uszczelka sie przytarła, a może czerwona uszczelka z racji tego ze ma krótszą wargę stawia mniejszy opór.

: 2016-06-09, 18:13
autor: hydro
esmar pisze:Z tym chemikiem/ al-chemikiem, który okazał sie Eres'em nieźle zakręciłeś
Ja zakręciłem? A kto mi mówił, że ma czerwoną od chemika czy al-chemika :mrgreen:

W każdym razie chemik, znaczy Eres - sorry ale głuchy telefon tak właśnie działa ;-)

Jutro będzie sprężyna (o ile dojedzie), więc zrobimy testy końcowy, temat się zamknie, a reszta niech wyciąga wnioski ;-)
Eres pisze:Może oryginalna uszczelka sie przytarła
Nie bardzo coś na niej widać. Mogę Ci wysłać na oględziny. W każdym razie doczekałeś się feedbacku po ponad pół roku ;-)

: 2016-06-09, 18:34
autor: Eres
Nie ma problemu.
Sprężyna jest 0,2 mm większa i po pierwszym naciągnięciu siada i powiększa jeszcze swoja objętość. W sumie jest większa o 0,3 mm. Jak widać to wystarczy żeby zachaczać o pazur.
Dzisiaj wysłałem oryginał...

: 2016-06-09, 22:35
autor: hydro
Jeszcze jedna rzecz. Dziś przy pomiarach zdarzyły się ze 4 samostrzały. Zaraz po zamknięciu lufy padał strzał. Następny prawidłowy, miał ok. 20 m/s mniej, co było normą po każdym samostrzale. Dodam, że strzelaliśmy bez osady - sam system z lufą ;-) Pytanie: zahaczyło się coś, błąd w montażu spustu, za mało smaru na blokadzie?

: 2016-06-10, 07:58
autor: pawelw
Cofnij śrubkę spustu o ćwierć obrotu

: 2016-06-10, 18:12
autor: hydro
Cofnij śrubkę spustu o ćwierć obrotu
Dzięki, tą wewnątrz miałeś na myśli? Bo ta na zewnątrz jest prawie wykręcona. W każdym razie podziałało. Do tego przyłożyłem się montując mechanizm spustu. Staram się niczym nie zahaczyć, aby go nie zwolnić. To też stwarzało problem, samostrzał po pierwszym naciągu.

Sprężynę najlepiej zamawiać razem z prowadnicą ale trzeba zwracać uwagę na wymiary. Sprężyna do HW30 nie może mieć większej średnicy niż 19mm. Trafiły mi się trzy włącznie z moją własną.

Zewnętrzny / wewnętrzny i prowadnica średnica

1 - oryginał, który montował Hogan rok temu: 18,45 - 12,45 i prowadnica 12,45.
2 - oryginał, nowy oryginał HW od Eresa: 19,65 - 13,75
3 - Oteva, czyli gorszy zamiennik lepszego: 19,8 - 14,2 i prowadnica 14,15 więc nie pasuje do nowej HW.

Od lewej 1 2 3
Obrazek

Eres się albo pomylił albo ma złe źródło, bo jego oryginał zwiększył się o 1.20mm, co zafunduje takie same "efekty dźwiękowe" jak oteva.

Wymiary sprężyny oryginalnej:

- długość 20,5 cm (28 zwojów),
- średnica zewnętrzna 18,5 mm,
- średnica wewnętrzna 12,9 mm,
- grubość drutu 2,8 mm.

Z powyższego wynika, że padła uszczelka. Oteva nie daje kopa czyli nie jest zamiennikiem, a alternatywą do strzelania na max. 30m, ponieważ oryginalna sprężyna na tej samej uszczelce daje 196 m/s, a OTEVA zaledwie 180...

Składam to w całość z tym co mam. Zamówię oryginalną sprężynę w Niemczech, a nad uszczelkami to jeszcze pomyślę. Być może są już nowe, oryginalne do 30tki?...

: 2016-06-10, 19:46
autor: esmar
Ktoś Tobie mówił, że sprężyna od pana x będzie pasować do prowadnicy od pana y? Zawsze, czy to do HW30 czy do TX'a kupowałem komplety i zawsze było OK. Ostatnio zrobiłem wyjątek, chciałem prowadnicę Hogana ze spiralnym rowkiem smarnym (działa/ trzyma smar) do TX'a, zmierzyłem średnicę starej, zamówiłem i dostałem to co chciałem - pasuje. Wnioski wyciągnij sam.
Czasami kombinujesz jak "kary" :mrgreen: