STRZELEC

jako że zbliża się rozpoczęcie naszej Ligi - mam pytanko do bardziej doświadczonych kolegów:
- w czym trzymacie śrut na torze HFT ?
- u kolegi Mahonxxa widziałem chyba coś podobnego do: jak to się sprawuje ?
- alternatywą są te skórzane "pellet pouch" ale dużo droższe (100zł).

nic innego dostępnego na rynku nie znalazłem.Militaria

Załatw sobie papierośnice albo pudełko na dyskietkę (nie wiem czy są jeszcze do kupienia) Do tego podkładka pod mysz ale taka grubsza. Wytnij piankę z podkładki tak żeby mieściła się do pudełka, w piance specjalnym ustrojstwem do robienia dziurek w skórze powycinaj otwory o średnicy 4 mm. Piankę wklej do pudełka i gotowe. Spokojnie zmieści się 100 śrutów i więcej w zależności od wielkości pudełka. Zaleta tego urządzenia jest taka że śruty się nie uszkadzają w transporcie i na torze tak jak to się może zdarzyć w pudełkach przez ciebie rozważanych.

hugo pisze:- u kolegi Mahonxxa widziałem chyba coś podobnego

Ja nie narzekam, ale jestem laikiem. Też zastanawiałem się nad taka dziurkowaną skórko/podkładko/neoprenkiem, ale na razie jestem zadowolony z tego co mam.

Innym bardzo praktycznym sposobem zastosowania materiału o którym napisał maximus jest owinięcie nim tubusa lunety i sklejenia brzegów kropelką tak, żeby powstała rurka obracająca się na tubusie. Widziałem to u Maszota z Wikingów i bardzo mi się podobało.

esmar pisze:sklejenia brzegów kropelką

Jeśli wolno mi coś zasugerować to nie używanie cyjanoakrylu. Klej polimerowy do styropianu co prawda wiąże znacznie dłużej ale za to gwarantuje, że nie pozostaną żadne ubytki/ślady na powierzchni do której coś przykleiliśmy a w dodatku, w razie potrzeby można go zmyć zwykłym denaturatem.

A najsprośniejszym sposobem jest pianka do ocieplania rurek np od centralnego (taka szara). nacinasz dziury punktakiem ewentualnie żeby wzmocnić obklejasz taśmą izolacyjną i gotowe.
Umieszczasz na obiektywie bądź tam gdzie ci wygodnie.

Ja obecnie bardziej leniwie i bardzie upierdliwie korzystam z opakowania śrutu plus klips i mam to gdzieś....

Można również kupić "Skórzany, duży pojemnik (Wilkins „pellet pouch” z UK) na śruty do wiatrówki" na forguns 99 zł tak twardy że go nie zdepniesz a jak na nim się położysz to złamiesz mostek w klatce piersiowej

Tylko jaki jest sens jeździć osobiście do sklepu po śrut co by kurier nie wytrząsł a potem sypać go do pojemnika jak ten skórzany i cały dzień łazić z nim po torze i gruchać jak grzechotką.

No nie wiem sporo ludzi ma taki sprzęt i sobie go chwali ja go osobiście nie kupie bo jest drogi.

Musze przetestować twój sposób bo chodzenie z pudełkiem naprawdę jest denerwujące czasami brakuje dodatkowej ręki żeby otworzyć opakowanie i wyciągnąć śrut.

osobiście używam to cudo (Wilkins „pellet pouch” z UK)
i faktycznie uważam że lepiej wygląda niż działa
na razie korzystam z niego bo przy moich umiejętnościach jakość śrutu ma najmniejszy wpływ na celność
ale w przyszłości jak już +/- będę trafiać tam gdzie mierzę to na 100% pomyślę o czymś innym i tym czymś to prawdopodobnie będzie opaska na optyce,
taki mam plan dłuuuuuuuuuuuugoterminowy

A mi się podoba ta kolterowa zawieszka na śrut. pellet pouch - grzechotka, kieszeń od spodni/kurtki problematyczna przy kładzeniu się, na lunecie pianka, słabo wygląda i jakoś mi to nie pasuje. Każdemu podoba się coś innego i przy tym pozostańmy.

Tylko Maciek zawieszka na szyje jest strasznie niewygodna bo kładziesz się na niej i znów nie wróżę śrutowi nic dobrego w związku z tym. Fajna sprawa jest jak tą zawieszkę na gumie (od majtek np ) zamontujemy że tak powiem na ramieniu (bicepsie) bo śrut zawsze pod ręką i nie narażony na uszkodzenia .

Jak by ktoś chciał robić dziurki w piance/gąbce, to mam takie ustrojstwo z Lidla.
Chętnie pożyczę, kwestia odbioru do dogadania.

Ja, "usrojstwo" robiłem sam, z wkładu do długopisu. Wygląda jak wygląda:

ale dziurki robi aż miło:

W Leroy można kupić bijak do robienia dziurek chyba za 8zł, rozmiary co 0,5mm.