STRZELEC

Latają tymi dronami i w Londynie lotnisko zamknęli przez te zabawki.

Zrezygnowałem z tego hobby między innymi właśnie ze względu na wprowadzone przepisy. Prawda jest taka, że na terenie Poznania w zasadzie nie można oficjalnie latać bez zgłoszenia tego w CTR. Latanie na dziko to jak chodzenie z FAC-em. Jest ok dopóki ktoś się nie zainteresuje i nie wezwie służb.
Jeżeli jeszcze o tym nie wiedzieliście to opis procedury:
http://www.swiatdronow.pl/jak-zglaszac-lot-drona-w-ctr

Trzeba się liczyć z tym, że po zgłoszeniu tego raz, zostawia się po sobie ślad w dokumentach służb i potem w razie jakiegoś nieszczęścia można się liczyć z wizytami smutnych panów. Przypuszczam, ze wiąże się to z wyjaśnieniami, zatrzymaniem sprzętu do wyjaśnienia itd
Dla mnie to było zbyt upierdliwe. Wyobraźcie sobie, że to tak jakby przed każdym wyjazdem na strzelanie zgłaszać to na policję.

A to mapka obszarów CTR. Latać bez zgłaszania można tam gdzie nie jest kolorowo i jeżeli nie jest się operatorem z licencją to dozwolone jest zdaję się 30m w góre i 100m na około.

https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1eOwyB0F5ZW0n2jbv0pX59f9O1xM&hl=en_US&usp=sharing

Nie piszę żeby czasami kogoś straszyć, ale sądzę że lepiej mieć świadomość czym to może niestety "grozić"

Tu jest w miarę prosto to opisane
Jak i gdzie latać bez licencji.

A tak po za tym to super zabawa

Całe życie na granicy ryzyka nawet w pracy
Ale oczywiście trzeba mieć świadomość

Co tam z lotu ptaka?Nic się nie dzieje w przestrzeni powietrznej?

Deszcz pada loty odwołane sam wiesz jak to jest