Walther LGM-2
Walther LGM-2
Cześć.
Zastanawiam się nad kupnem Walther LGM-2 PCP. Czy ktoś może wyrazić swoje opinie o tym karabinku?Może ktoś był w posiadaniu ,ma jakieś doświadczenie z tym typem?
Zastanawiam się nad kupnem Walther LGM-2 PCP. Czy ktoś może wyrazić swoje opinie o tym karabinku?Może ktoś był w posiadaniu ,ma jakieś doświadczenie z tym typem?
Steyr + vortex viper
Dowiedz się czy regulator to oryginalny Waltera czy nie przypadkiem przeróbka z 7,5J.pilot68 pisze:Dzięki za szybki odzew.
Z rozmowy z właścicielem wynika że ma go 3 lata , a kupił go jako PCA od Niemca i w Polsce go przerabiał na PCP.
Chce za niego ok. 3500,-zł
Jaki ma kartusz? Stal czy aluminium i do kiedy legalizacja?
Te 2 sprawy bardzo wpływają na cenę.
Mam LGM-2. Strzela mi się z niego doskonale. Ergonomia osady, wyważenie, spust pierwsza liga. Kartusze 300bar bardzo wygodne w ładowaniu i dają masę strzałów. Warto w budżecie zaplanować w przyszłości wymianę lufy a hunterową (56cm) bo ta od LGM ma chyba gwint na 7,5j, trafia fajnie do 30m ale później nie jest już tak kolorowo. Nówka u Hexera kosztuje około 800zł, jak się sprzeda tą od LGM to nie wychodzi jakoś tragicznie.
WSST
mahonxx pisze:MariuszW z tego co pamiętam obracał się w tym klimacie.
Że ja ten temat przegapiłem :)Tomx pisze:... Jak wather to MariuszW
Dzięki za referencję i rekomendację.
Wiele miałem karabinków, ale strzelam cały czas pierwszym Waltherem jaki kupilem od Włamywacza.
Oczywiście po drodze jakieś ulepszenia drobne zmiany, ale jak ostatnie zawody pokazały, że mój najnowszy nabytek Walther Anatomic musi ustąpis miejsca mojemu staremu 10 letniemu Hunterowi.
A LGM2 złożony 2 dni przed zawodami dokopał mi i innym ze sprzętem za 2 razy większą kasę.
Karabinek sam nie strzela, ale Walther mu nie przeszkadza
Bardzo Dziki Zachód
Puchar Konfederacji Zachodniej 2015
Puchar Konfederacji Zachodniej 2015
Nio muszę przyznać, że ten ostatni LGM Mariusza miło mnie w Poznaniu zaskoczył :)
Nie wiem jak to Mariusz zrobił ale ten LGM jest jakiś wyjątkowy, pomijam już celność lufy bo jest bezsprzeczna ale tak mi się spodobał wyjątkowo szybki cykl strzału tego Waltherka, że aż się zacząłem zastanawiać po co było zamawiać drogiego Challenge'a jak parokrotnie tańszy LGM potrafi to równie dobrze jak i nie lepiej...
Nie wiem jak to Mariusz zrobił ale ten LGM jest jakiś wyjątkowy, pomijam już celność lufy bo jest bezsprzeczna ale tak mi się spodobał wyjątkowo szybki cykl strzału tego Waltherka, że aż się zacząłem zastanawiać po co było zamawiać drogiego Challenge'a jak parokrotnie tańszy LGM potrafi to równie dobrze jak i nie lepiej...
pees i burek
Co racja to racja. Świetny egzemplarz, zadbany nie zmęczony, ładnie dopasowany palmrest, a nie jakaś tam noga od trumny(znałem taki egzemplarz )Spidi pisze:Nio muszę przyznać, że ten ostatni LGM Mariusza miło mnie w Poznaniu zaskoczył :)
Nie wiem jak to Mariusz zrobił ale ten LGM jest jakiś wyjątkowy, pomijam już celność lufy bo jest bezsprzeczna ale tak mi się spodobał wyjątkowo szybki cykl strzału tego Waltherka, że aż się zacząłem zastanawiać po co było zamawiać drogiego Challenge'a jak parokrotnie tańszy LGM potrafi to równie dobrze jak i nie lepiej...
A na deser hunterowa osada i nówka(!) regulator.
A wiesz co jest najfajniejsze w tym karabinie ?
To, że już jutro zmienia właściciela, i jedzie do...Poznania
I bardzo dobrze
Spust ma na pierdniecie muchy a śrut opuszcza lufę dosłownie w momencie dotknięcia spustu. Miałem trochę Waltherków w rękach ale żaden nie pracował tak fajnie jak ten, rewelacyjny cykl strzału...
Pytałem Mariusza czy to zasługa nowego rega czy jakiś wyjątkowy model, ale on też nie zna odpowiedzi. Ważne, że działa perfekcyjnie a nowy Właściciel zapewne namiesza w czołówce Pucharu WSST
Spust ma na pierdniecie muchy a śrut opuszcza lufę dosłownie w momencie dotknięcia spustu. Miałem trochę Waltherków w rękach ale żaden nie pracował tak fajnie jak ten, rewelacyjny cykl strzału...
Pytałem Mariusza czy to zasługa nowego rega czy jakiś wyjątkowy model, ale on też nie zna odpowiedzi. Ważne, że działa perfekcyjnie a nowy Właściciel zapewne namiesza w czołówce Pucharu WSST
pees i burek