Strona 1 z 1

Sprężyna Gazowa Vortex

: 2015-03-07, 17:21
autor: PrzemoT
Ciekaw jestem czy ktoś montował sprężynę gazową Vortex do swojej sprężyny, ja postanowiłem to sprawdzić w praktyce i ot krótki opis, co wyszło.
Allegro szybki zakup montaż (sprężyna gazowa Vortex dedykowana do modelu 95 SAS) i strzelanko.:mrgreen: Pierwszy strzał i szok, walnięcie jak z porządnej petardy dym z lufy, około 10m rura PCV fi200 grubościenna przeszyta na wylot, butelki po piwie z 15m przeszyte dwiema dziurkami radocha jak dzieciak, jednak celność hmmmm prawie żadnej na 20m skupienie wielkości paczki papierosów:-(.Około 100 strzałów i dramat, ze względu na brak bezpiecznika po zamontowaniu siłownika podczas ładowania nie zaskoczyło zabezpieczenie i lufa ruszyła efekt z lufy zrobił się banan wygięty w górę. Tak się zaczęło.

Lufa wyprostowana trzpień siłownika przycięty około 5mm lekkie podszlifowanie i zaczęła się zabawa, kopnięcie zostało dość mocne, ale skupienie na 15m wielkości 2zlotówki no i ta moc i tu pytanie do koleżanek kolegów
Czy ktoś posiada chronometr i czy była by możliwość, aby sprawdzić czy nie zrobił się ponad limitowy mój Hatsan?.

: 2015-03-07, 17:44
autor: esmar
PrzemoT pisze:Lufa wyprostowana trzpień siłownika przycięty około 5mm lekkie podszlifowanie
Ja bym się nie odważył na taką ingerencję w system 8-) , prostowanie lufy :-/
PrzemoT pisze:skupienie na 15m wielkości 2zlotówki
i "się" zrobił 15-sto metrowy puszkobójca :mrgreen:
Chrono wielu z nas ma - ja też, oczywiście użyczę żeby sprawdzić.

: 2015-03-07, 19:24
autor: Tomx
wpadnij na zawody ,bądz na tory to sie zmierzy tego kilera :mrgreen:

: 2015-03-07, 20:09
autor: PrzemoT
Prostowanie lufy odbyło się w profesjonalny sposób ;-) za pomocą kantówki 10X6 oraz młotka do wbijania parawanów :-P oraz waserwagi wyszło idealnie puźniej na tokarnię do speca i reszta zrobiona cacy :lol: a trzpień od siłownika trzeba było przyciąć zeby zmniejszyć napięcie wstępne i teraz jest dobrze od kilku 500etek ołowiu .
Hatsan w chwili obecnej to genijalny glass-destroyer oczywiście z niewielkiej odległości .
a strzelanie w miarę (celne) zaczeło sie po upuszczeniu kapki gazu z siłownika.

: 2015-03-08, 18:06
autor: pawelw
Prostowanie lufy odbyło się w profesjonalny sposób ;-) za pomocą kantówki 10X6 oraz młotka do wbijania parawanów :-P oraz waserwagi wyszło idealnie puźniej na tokarnię do speca i reszta zrobiona cacy
Szczerze radzę - z tej lufy zrób palik na pomidory. Do tego się teraz nadaje. Na 'beżowym' kupisz bez trudu kawałek surówki lub coś od SLAVII. I nie będziesz się stresował dlaczego nie trafiasz śrut w śrut.

: 2015-03-08, 20:28
autor: Patrykd
Paweł kolega pisze o Hadsanie. Tam chyba nigdy nie wchodzi śrut w śrut. I nawet chyba nikt tego nie oczekuje. No chyba, że jestem w błędzie.