STRZELEC

Do kogo warto oddać, żeby coś z niego zrobił? Wiem, że strzelał jak TX nie będzie, ale coś chyba da się z tego zrobić?
Macie jakiś pomysł? Może Cekaus? Mają w ofercie, jednak tylko wymianę prowadnicy i sprężyny a to już zrobiłem. Chciałbym ślizgi na tłoku, spolerowanie wszystkiego i inne czary, żeby naciągało się i strzelało jak HW30 Esmara

Dla mnie najlepszy post w tym roku - banan na twarzy od początku do końca

W Cekausie mają jak się nie mylę bardzo odległe terminy .
Ewentualnie został DĘBOWY , bo teraz robi na swoim http://www.debowewiatrowki.pl/index.php

Przemo możesz również spytać Alchemika na tawernie ,co da sie zrobić z tej armaty Podobno obcykany jest w temacie hatsanów

esmar pisze:Dla mnie najlepszy post w tym roku - banan na twarzy od początku do końca

Byś się tak nie śmiał tylko uruchomił szlifierke

Co do Hatsanów to zawsze polecano wszędzie Alchemika. Możesz popytać Senia, ale czy będzie się bawił w tuning Hatsana to nie wiem.

Poza tym Hatsan to czyste zło.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia to polecam tylko Hogana.
Robiłem supera u Alchemika, pękła sprężyna, ok dosłał nową, ale ta zaczyna brzęczeć bo prowadnica nie ta.
Z tego co wiem (ale to tylko plotki), to Cekaus bierze zestawy od Alchemika.
Co do Cekausa to pamiętacie moje HW57
Z Hoganem, nie miałem problemu, poza tym jak do Niego wyślesz, to na pewno za szybko nie wróci. Takie rozwiązanie zwiększa moje szanse więcej niż strzelanie z nie przerobionej armaty. Stanowczo wysyłaj do Waldka.

Tylko po co? Z malucha ferrari nie zrobisz! Podświadomie, później świadomie porównasz do czegoś znacznie lepszego co już miałeś i z czego nieźle ( ) strzelałeś.
Poniesiesz nakłady a w końcu to samo zło i tak trafi na alle..o

Moim zdaniem inwestowanie w hatsana jest sprawą kontrowersyjną. Albo tuning własnymi siłami (hobbistycznie), albo wcale, bo to szkoda kasy. Może po dokładasz duperele, wymienisz uszczelki, po szlifujesz elementy spustu i właściwie nasmarujesz. Jednak dalej nie będzie to coś z czego będziesz chciał strzelać, a przy odsprzedaży tylko stracisz, bo to tylko hatsan.

Jednym słowem Przemo hatsana moza wykorzystac na wiosne jako tyczke do pomidorów

Niestety muszę przyznać Wam racje. Pozostaje strzelać jak jest, nie położę tym połowy toru ale każda dwójka będzie cieszyć podwójnie

Przemo pisze:nie położę tym połowy toru

Następne zawody z turkiem?

Jeszcze nie, muszę go opanować.

I znalazłem sposób, żeby posiadając hatsana postrzelać jak z HW30 Esmara. No może bardziej jak z prezesa :D



Wymaga dopieszczenia bo trochę brzęczy ale z tego kijka idzie coś wystrugać

Przemo mam nadzieje ze to jeszcze plany