STRZELEC

w dużym skrócie np. tak

http://www.youtube.com/watch?v=Tj8hCcrAwk4

Świetne. Precyzja niezła.

Dla mnie te karabinki sa doskonałe , po wkreceniu w imadło:)Do ich precyzji dochodzi najsłabsze ogniwo ,czyli...strzelec ,i tu sie dzieja jaja.I to jest fajne ,bo gdyby kazdy strzelał tak perwekcyjnie ,jak stwozony jest jego karabinek to była by nuda:)

Niestety dziś wszystkie najlepsze karabinki produkuje się jedynie w wersji 7,5J czyli na olimpiadę. Nasza dyscyplina nie jest chyba do końca uznawana jako sport, dlatego najczęściej musimy korzystać z rozwiązań myśliwskich i rekreacyjnych.

Anschutz,FWB,Walther,Steyr.Jeśli z tych czterech topowych firm tylko jedna wypuszcza(jeszcze)16-julowe sprzęty,to czym jest dzisiejsze FT/HFT? Strzelecką niszą.W te dyscypliny jest zaangażowanych dużo ludzi na całym świecie,więc produkcyjna absencja w/w firm tymbardziej może dziwić.Mam nadzieje,że dożyję czasów,gdy wszystkie te firmy będą produkować 16-julówki na 3 zmiany 7 dni w tygodniu
Przy okazji "dobra wiadomość" dla przyszłych właścicieli nowych Steyrów.W polskim środowisku FT/HFT wciąż pokutuje opinia o tej rzekomo "nieszczęsnej" szczelinie z lewej strony bloku,i firma Steyr o tym wie.Dlatego fabryka ma wypuścić nowe karabinki już bez tej szczeliny.Być może będą to wersje tylko na Polskę, i nie jest to spowodowane uznaniem przez Steyra tej szczeliny jako wady konstrukcyjnej,tylko cyt."klient ma dostać to czego chce".

mała poprawka: FWB ma również w ofercie karabinek do FT (15 i 20J)

To prawda,ale jak sam dobrze wiesz,jest on tak samo niszowy w środowisku,jak to całe nasze FT/HFT:)
Ilu strzelców świadomie decyduje się,by z niego korzystać?O tych strzelcach na najwyższym poziomie to nawet nie wspominam.Oni chętnie kupią FWB,ale chyba raczej do matchu.

ProArt pisze:Anschutz,FWB,Walther,Steyr.Jeśli z tych czterech topowych firm tylko jedna wypuszcza(jeszcze)16-julowe sprzęty,to czym jest dzisiejsze FT/HFT?

FWB:
http://www.feinwerkbau.de/ceasy/modules ... download=1
http://i570.photobucket.com/albums/ss15 ... 6b6b81.jpg

Walther:
http://www.carl-walther.de/cw.php?lang= ... oduct=1404

Steyr:
http://www.steyr-sportwaffen.at/index.p ... nture-line

ProArt pisze:Strzelecką niszą.W te dyscypliny jest zaangażowanych dużo ludzi na całym świecie,więc produkcyjna absencja w/w firm tymbardziej może dziwić.Mam nadzieje,że dożyję czasów,gdy wszystkie te firmy będą produkować 16-julówki na 3 zmiany 7 dni w tygodniu .

Porównując ilość strzelców dyscyplin olimpijskich z FT to odpowiedź sama się nasuwa dlaczego FT jest niszowe.

Dlaczego zapominasz o innych producentach? Daystate, BSA, HW, Diana, FX, AA, Logun, Brocock, Theoben. Niektórzy może i niszowi, ale nie można się ograniczać. Karabinek sam wszystkiego nie zrobi.

Nie ma co się rozczulać nad tym, że ktoś czegoś nie wypuszcza dedykowanego. Znajdą się inni. Na tym polega wolny rynek. Pustki nie lubi.

ProArt pisze:To prawda,ale jak sam dobrze wiesz,jest on tak samo niszowy w środowisku,jak to całe nasze FT/HFT:)

To, że coś jest niszowe nie oznacza, że jest gorsze. Może ma zły marketing, może moda nie ta?

Grossus pisze:Może ma zły marketing

Marketingu nie ma żadnego. Absolutnie żadnego. Trzeba szukać dokładnie wybranych haseł w google, żeby znaleźć jakiekolwiek informacje o takim strzelectwie.

ProArt pisze:W te dyscypliny jest zaangażowanych dużo ludzi na całym świecie

W Polsce mocno zaokrąglając jakieś... 500? Z całą pewnością poniżej tysiąca. Jak na prawie 40mln obywateli to kompletnie nieznany sport.

Moglibyśmy to troszkę rozdmuchać. Gdyby udało nam się zamieścić jakiś mały artykuł o finałowych zawodach ligowych w chociażby metrze to pewnie zgłosiłoby się więcej zainteresowanych...

Grossus pisze:

ProArt pisze:Anschutz,FWB,Walther,Steyr.Jeśli z tych czterech topowych firm tylko jedna wypuszcza(jeszcze)16-julowe sprzęty,to czym jest dzisiejsze FT/HFT?

FWB:
http://www.feinwerkbau.de/ceasy/modules ... download=1
http://i570.photobucket.com/albums/ss15 ... 6b6b81.jpg

Walther:
http://www.carl-walther.de/cw.php?lang= ... oduct=1404

Steyr:
http://www.steyr-sportwaffen.at/index.p ... nture-line

ProArt pisze:Strzelecką niszą.W te dyscypliny jest zaangażowanych dużo ludzi na całym świecie,więc produkcyjna absencja w/w firm tymbardziej może dziwić.Mam nadzieje,że dożyję czasów,gdy wszystkie te firmy będą produkować 16-julówki na 3 zmiany 7 dni w tygodniu .

Porównując ilość strzelców dyscyplin olimpijskich z FT to odpowiedź sama się nasuwa dlaczego FT jest niszowe.

Dlaczego zapominasz o innych producentach? Daystate, BSA, HW, Diana, FX, AA, Logun, Brocock, Theoben. Niektórzy może i niszowi, ale nie można się ograniczać. Karabinek sam wszystkiego nie zrobi.

Nie ma co się rozczulać nad tym, że ktoś czegoś nie wypuszcza dedykowanego. Znajdą się inni. Na tym polega wolny rynek. Pustki nie lubi.

ProArt pisze:To prawda,ale jak sam dobrze wiesz,jest on tak samo niszowy w środowisku,jak to całe nasze FT/HFT:)

To, że coś jest niszowe nie oznacza, że jest gorsze. Może ma zły marketing, może moda nie ta?

Co do FWB,to powyżej już wspomniałem w tym wątku,że wiem o tej "wersji FT".
Zwróć jednak Maciej uwagę na kilka kwestii:

1.Na stronie FWB,nigdzie nie widziałem dużego wyraznego zdjęcia i bezpośredniego osobnego(!)opisu tej wersji FT,tak jak innych sprzętów tej firmy.Wszędzie jak okiem sięgnąć na tej stronie,nowe FWB 800-setki na zdjęciach mają chyba wręcz przyspawane dioptery:)"Opis techniczny" tej 15/20 julowej wersji jest chyba tylko w opisie zbiorczym,razem z pozostałymi karabinkami tej marki.Jak myślisz,o czym to świadczy?.Idąc na logikę,Wg mnie poprostu o tym,że ta wersja FT istnieje tylko przy okazji nowej konstrukcji stworzonej z myślą głównie o Matchu,a do tej wersji FT to sama firma nawet chyba nie specjalnie się przyznaje.To i tak dziwne,że jest w ofercie w dwóch wersjach osady.

2.Wersja 800X FT,jak widać w opisie,jest oferowana z lufą o długości aż ponad 600mm(!).I prawdopodobnie tylko z taką lufą.Wg najróżniejszych opinii,które do tej pory słyszałem/czytałem,taka długość lufy nie jest pożądana wśród strzelców FT/HFT,i nie jest najlepszym rozwiązaniem.Co ciekawe,tak samo przypuszczają też...producenci tych karabinków,a napewno np. firma Steyr.Wiem o tym z pierwszej ręki.Steyr tak jak np. FWB wypuścił najnowszą wersję FT z "długą lufą" 550mm,ale wyraznie zaznacza,że dla każdego klienta który tylko sobie zażyczy,zamontują "krótką lufę" 450mm.Okazało się też,że Steyr jest bardziej elastyczny,i idzie na rękę każdemu klientowi.Może zmontować w swojej fabryce nowy karabinek,ściśle z uwagami i życzeniami indywidualnego klienta,jedynym zastrzeżeniem jest to,że takie zamówienie musi być złożone poprzez oficjalnego dilera firmy Steyr.

3.Wracając do FWB,to zostaje jeszcze kwestia "tylko" tych 15Juli,z jaką jest oferowana nowa wersja 800X FT.
Myślę,że przy tej klasie karabinka,o 1,5 Jula mniejsza od konkurencji energia(wiadomo,że nie rozpatrujemy wersji 20J)może i nie przesądza o gorszych wynikach.Ale chyba trudno nie zgodzić się tu z "barierą psychologiczną" dla ewentualnych nabywców,że jest to jednak 15 a nie 16 Juli.

Biorąc pod uwagę wszystko powyższe,jaką zatem szansę ma FWB800 FT na popularność wśród strzelców FT/HFT?Patrząc chociażby na listę startową tegorocznych Mistrzostw Polski,wśród gąszczu najróżniejszych sprzętów,z biedą gdzieś na szarym końcu znalazło się jedno FWB.I to jeszcze pewnie nie 16J tylko raczej przeróbka z Matchówki.
Tak więc posumowując temat FWB,nowa wersja oficjalnie istnieje,ale trudno oprzeć się wrażeniu,że ta wersja nawet dla fabryki FWB jest jakby takim trochę niechcianym dzieckiem,zrobionym na "odczepkę",i nie jest to tylko moja jakaś tam wydumana opinia.Czyli w sumie prawie tak,jak by go wogóle nie było,bo nie od dziś wiadomo,że to na czym skupia główną uwagę FWB,to konkurencja Match.


Co do Walthera,to także wiem,że ten stary 16 Julowy model jest jeszcze oficjalnie w ofercie firmy.Pytanie tylko dlaczego?Bo wg różnych info z różnych zródeł,ten model nie jest już produkowany.Być może wisi na stronie tylko dlatego,że mają jeszcze na stanie jakieś magazynowe resztki,a sprzedają już tylko za pośrednictwem niektórych dilerów,np. kimla.de,i to jeszcze pytanie jak długo trzeba czekać,bo są tylko na zamówienie,no ta bene w kosmicznej cenie 7700PLN.Zobacz Maciej,nawet Hugo nie zaprzeczył,że właściwie to ich już nie ma,a myślę,że w temacie Waltherów wie on znacznie więcej niż ja.Poza tym,w przypadku Walthera także chodziło mi o nowy 16 julowy model do FT/HFT,który nie jest produkowany.Na ostatnich Mistrzostwach Świata w niemieckim Ebern,kolega Włamywacz z LGST miał okazję osobiście rozmawiać z jednym z dyrektorów Walthera.Wg tego co wiem,to on namawiał wręcz prosił go,by Walther kontynuował produkcję 16-julowych,i aby wypuścili nowy model.Gebels odparł mu,że inżynierowie Walthera nie będą tracić cennego czasu na 16 julowe konstrukcje,po za tym nie jest to w interesie firmy.Tak więc i w tym przypadku można właściwie powiedzieć,że Walther nie ma w ofercie 16 julowego karabinka.


Co do Steyra to i owszem,kontynuuje produkcje 16J i wypuszcza nowe modele.Jak wiadomo,ten karabin jest udaną konstrukcją,wybiera go wielu strzelców,także tych z światowej czołówki FT/HFT,i osiągają nim świetne wyniki.
Steyr ma technologie i duże zaplecze techniczne.Jednak czy napewno można powiedzieć,że Steyr FT w obecnym wydaniu,to maksimum osiągów i możliwości dla współczesnych 16 julowych karabinów?Jest ważna rzecz(może nawet najważniejsza),której moim zdaniem mocno brakuje firmie Steyr.To...ostra konkurencja.
Wyobrazmy sobie,że z nowym rokiem np. takie firmy jak ANS/FWB/WAL powołują w swoich fabrykach osobne zespoły inżynierów,do projektów tylko i wyłącznie 16 julowych konstrukcji pod kątem FT/HFT.Przy ich technologii i zapleczu daję im rok góra dwa,i nagle mogło by się okazać,że np. nowy Steyr FT wcale nie jest aż taki aja:)Że można lepiej,dokładniej itd. Bo tylko w obliczu ostrej konkurencji,poszczególne firmy robią wręcz stójki na rzęsach,by wypuścić jak najlepszy sprzęt,i często osiągają zamierzone efekty.Czy tak obecnie działa Steyr?Trudno powiedzieć:)


Co do ilości strzelców: O ile ci olimpijscy są bardziej policzalni,no bo kluby,reprezentacje narodowe itd.,to ilości tych FT/HFT tak naprawdę nie znamy.Można podejrzewać,że oprócz znanych osób/grup jest jeszcze wiele nieznanych nikomu,nieformalnych grup czy nawet pojedyńczych osób.W obu przypadkach myślę o zasięgu światowym.Gbyby zebrać ich wszystkich razem,to mogłoby się okazać,że jest ich może nawet więcej,niż tych olimpijskich.Mimo to jednak nie dziwię się topowym producentom,że nie kwapią się zbytnio do 16J konstrukcji.Jak sam powiedział dyr.Walthera,im się to poprostu nie opłaci.Po pierwsze,FT/HFT to nie dyscyplina olimpijska.A więc nie jest tak rozpoznawalna,nie jest w TV itd.Co za tym idzie,nie pociąga za sobą sponsorów.Match ma tą przewagę,że oprócz stałych dużych sponsorów,w niektórych państwach ministerstwa sportu czy ich odpowiedniki nierzadko dają jeszcze dofinansowanie dla poszczególnych klubów czy reprezentacji narodowych.Dlatego karabinowe firmy mają komu sprzedać swoje matchówki,bo jest kasa na ich zakup.No właśnie,kasa i tyle w tym temacie :)


Co do innych producentów,to nie zapomniałem o nich,ale patrzmy realnie.Z tych które wymieniłeś,do topowej grupy dodałbym jeszcze tylko AA z modelem EV2,lub Daystate(produkują jeszcze wersję Grand Prix albo jego następce?)lub HW100.A tak naprawdę to jest tak,jak powyżej już napisał Przemo.Najlepsze i najbardziej zaawansowane obecnie PCP-y to Matchowe 7,5 julówki.I najlepiej robi to obecnie wspomniane trio ANS/FWB/WAL.Wystarczy spojrzeć np.na zawody MŚ.Inne firmy poprostu tam nie istnieją,nawet Steyr od nich pewnie odstaje.W kwestii tego,czy ograniczać się,czy też nie,to najpierw trzeba raczej odpowiedzieć sobie na pytanie,co chcemy osiągnąć.Bo do ogródkowego strzelania to wystarczy którykolwiek z wyżej przez Ciebie wymienionych,a do FT?HFT już nie każdy.

Jasne,że nie ma się co rozczulać,poprostu szkoda tylko,że w dzisiejszych czasach nawet te najbogatsze topowe firmy robią wszystko dla kasy,a nic dla idei.

Jeśli coś przeinaczyłem lub o czymś nie wiem,to proszę poprawić/oświecić mnie

Kolejna pisze:

Grossus pisze:Może ma zły marketing

Marketingu nie ma żadnego. Absolutnie żadnego. Trzeba szukać dokładnie wybranych haseł w google, żeby znaleźć jakiekolwiek informacje o takim strzelectwie.

ProArt pisze:W te dyscypliny jest zaangażowanych dużo ludzi na całym świecie

W Polsce mocno zaokrąglając jakieś... 500? Z całą pewnością poniżej tysiąca. Jak na prawie 40mln obywateli to kompletnie nieznany sport.

Moglibyśmy to troszkę rozdmuchać. Gdyby udało nam się zamieścić jakiś mały artykuł o finałowych zawodach ligowych w chociażby metrze to pewnie zgłosiłoby się więcej zainteresowanych...

panno Karin,czytamy ze zrozumieniem
pisałem o wszystkich na świecie,nie tylko w Polsce
Ale co do Polski masz racje,mogłoby to być bardziej popularne

ProArt pisze:panno Karin

Kawalerze Arturze,

ProArt pisze:pisałem o wszystkich na świecie,nie tylko w Polsce

wiem. Widziałam. Dlatego dodałam, że w Polsce jest mało strzelców, nie że w ogóle jest mało :D

ProArt pisze:czytamy ze zrozumieniem

czytamy, odbyliśmy gruntowne humanistyczne językowe wykształcenie

ProArt pisze:mogłoby to być bardziej popularne

Mogłoby :D jak już będziemy mieć jasną sytuację prawną, to zacznę wykorzystywać swoje niepospolite zdolności spamerskie, żeby troszkę nagłaśniać. I powiększać grono entuzjastów. Aż w końcu Wielkopolska będzie największym ośrodkiem strzelectwa pneumatycznego i cała Polska będzie do nas zjeżdżać na zawody ;) Mama zawsze mówiła, żeby celować wysoko ;)

A wyższego posta nie czytałam, bo za dużo. Poczekam, aż ktoś zacznie cytować ciekawsze fragmenty :P (przepraszam?)

Kolejna pisze:czytamy, odbyliśmy gruntowne humanistyczne językowe wykształcenie

Karin, nie chcę się wyzłośliwiać ale wykształcenie można zdobyć lub, np. posiąść. Jednakże nie jest ono czynnością, trwającą określony czas zatem "odbyć" go nijak się nie da

A gdzie fani AA jaka cisza
a tu powstał nowy karabinek i nikt nic nie pisze
https://www.youtube.com/watch?v=B6xDsJVzPzs

uzupełniając to co napisał Mazgier: wykształcenie można jeszcze "odebrać", ale to takie troche już staroświeckie określenie