Jak powstają nowe PCP?

Awatar użytkownika
ArturR
Posty: 871
Rejestracja: 2013-08-09, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ArturR »

Wiecho1967 pisze:A gdzie fani AA jaka cisza :-(
a tu powstał nowy karabinek i nikt nic nie pisze :-P
https://www.youtube.com/watch?v=B6xDsJVzPzs

Cześć Wiesiu:)

"Powstał nowy karabinek",tylko że....gdzie on teraz jest?:) Jak widać,nawet na oficjalnej stronie AirArmsa,w zakładce FT wciąż jest w ofercie tylko MPR,a ten nowy FTP900 figuruje tylko(!) w karcie specyfikacji technicznych poszczególnych modeli.Jeśli napisałem coś nie tak,lub o czymś znów nie wiem,proszę mnie poprawić:)Więc pytanie czy jest o czym pisać?Oglądając tą prezentację z YT,to ma się wrażenie,że to nie nowy karabinek,a raczej lifting już istniejącego EV2.Zresztą nie chcę za bardzo wypowiadać się w kwestiach technicznych,bo zbyt krótko siedzę w temacie.W poniższym linku masz dyskusję do tego sprzętu dużo bardziej doświadczonych,niektórzy to wiatrówkowi wyżeracze,pozdrawiam

http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?p=1274472
Awatar użytkownika
Wiecho1967
Posty: 207
Rejestracja: 2013-09-30, 14:52
Lokalizacja: KÓRNIK

Post autor: Wiecho1967 »

Czytałem to wcześniej na iwebie szukałem od miesięcy testu karabinka ale nie ma nigdzie. Poczekamy :-)
"ONLY THE DEAD HAVE BEEN THE END OF WAR"
Awatar użytkownika
ArturR
Posty: 871
Rejestracja: 2013-08-09, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ArturR »

No właśnie,raczej nic konkretnego nie wiadomo o nim.
Moim skromnym zdaniem,za nowy karabinek można uznać taki,który widnieje na oficjalnej stronie producenta jako oferta(!) kupna,a nie tylko krótki opis techiczny gdzieś na uboczu.Z tego wynika,że będzie on chyba raczej tylko na zamówienie.Skoro była oficjalna prezentacja,a podczas nie takie ochy i achy,to powinien on teraz być w ofercie na oficjalnej stronie,nawet nie w zakładce "Products",ale wręcz krzykliwie na stronie głównej.Po za tym powinien być szeroko dostępny,a przynajmniej u każdego oficjalnego dilera/dystrybutora firmy.Swoją drogą nie jest powiedziane,że jest to zły sprzęt,bo poprostu tego jeszcze nie wiadomo.Jednak widząc politykę AA co do niego,to można przypuszczać,że być może będzie on popularny raczej głównie na swoim podwórku(Anglia,Szkocja,Walia).
Awatar użytkownika
Grossus
Moderator
Posty: 3157
Rejestracja: 2013-03-01, 22:49
Lokalizacja: Zalasewo

Post autor: Grossus »

ProArt pisze: 1.Na stronie FWB,nigdzie nie widziałem dużego wyraznego zdjęcia i bezpośredniego osobnego(!)opisu tej wersji FT,tak jak innych sprzętów tej firmy.Wszędzie jak okiem sięgnąć na tej stronie,nowe FWB 800-setki na zdjęciach mają chyba wręcz przyspawane dioptery:)"Opis techniczny" tej 15/20 julowej wersji jest chyba tylko w opisie zbiorczym,razem z pozostałymi karabinkami tej marki.Jak myślisz,o czym to świadczy?.Idąc na logikę,Wg mnie poprostu o tym,że ta wersja FT istnieje tylko przy okazji nowej konstrukcji stworzonej z myślą głównie o Matchu,a do tej wersji FT to sama firma nawet chyba nie specjalnie się przyznaje.To i tak dziwne,że jest w ofercie w dwóch wersjach osady.
FWB widocznie ma dziwna politykę. Ich prawo. Widocznie na maczówkach robią wystarczająco dużo siana i jak im się sprzeda kilka karabinków FT to jakoś tego nie odczują. Z resztą cena jest dosyć wysoka i do szerokiego kręgu odbiorców raczej będzie ciężko im trafić. Coś pokażą, a potem schowają. U ruskich jest jeszcze lepiej w tym względzie.
ProArt pisze: 2.Wersja 800X FT,jak widać w opisie,jest oferowana z lufą o długości aż ponad 600mm(!).I prawdopodobnie tylko z taką lufą.Wg najróżniejszych opinii,które do tej pory słyszałem/czytałem,taka długość lufy nie jest pożądana wśród strzelców FT/HFT,i nie jest najlepszym rozwiązaniem.Co ciekawe,tak samo przypuszczają też...producenci tych karabinków,a napewno np. firma Steyr.Wiem o tym z pierwszej ręki.Steyr tak jak np. FWB wypuścił najnowszą wersję FT z "długą lufą" 550mm,ale wyraznie zaznacza,że dla każdego klienta który tylko sobie zażyczy,zamontują "krótką lufę" 450mm.Okazało się też,że Steyr jest bardziej elastyczny,i idzie na rękę każdemu klientowi.Może zmontować w swojej fabryce nowy karabinek,ściśle z uwagami i życzeniami indywidualnego klienta,jedynym zastrzeżeniem jest to,że takie zamówienie musi być złożone poprzez oficjalnego dilera firmy Steyr.
Dzwoniłeś do FWB i powiedzieli, że innej lufy ci nie wsadzą do karabinka za grube tysiące ojro? Znając życie "nasz klient nasz pan" i na pewno zrobią ci dobrze.
ProArt pisze:3.Wracając do FWB,to zostaje jeszcze kwestia "tylko" tych 15Juli,z jaką jest oferowana nowa wersja 800X FT.
Myślę,że przy tej klasie karabinka,o 1,5 Jula mniejsza od konkurencji energia(wiadomo,że nie rozpatrujemy wersji 20J)może i nie przesądza o gorszych wynikach.Ale chyba trudno nie zgodzić się tu z "barierą psychologiczną" dla ewentualnych nabywców,że jest to jednak 15 a nie 16 Juli.
Te 1,5J na pewno też podniosą przy wsadzeniu innej lufy.
ProArt pisze:Biorąc pod uwagę wszystko powyższe,jaką zatem szansę ma FWB800 FT na popularność wśród strzelców FT/HFT?Patrząc chociażby na listę startową tegorocznych Mistrzostw Polski,wśród gąszczu najróżniejszych sprzętów,z biedą gdzieś na szarym końcu znalazło się jedno FWB.I to jeszcze pewnie nie 16J tylko raczej przeróbka z Matchówki.
Karabinek pokazali w marcu 2013. Jak mógł zrobić oszałamiającą karierę w tak krótkim czasie karabinek za 10'000,00 zł?
ProArt pisze:Co do Walthera,to także wiem,że ten stary 16 Julowy model jest jeszcze oficjalnie w ofercie firmy.Pytanie tylko dlaczego?
Co do Walthera to się nie wypowiem, bo to i tak nie moja bajka te całe PCP.

ProArt pisze:Co do ilości strzelców: O ile ci olimpijscy są bardziej policzalni,no bo kluby,reprezentacje narodowe itd.,to ilości tych FT/HFT tak naprawdę nie znamy.Można podejrzewać,że oprócz znanych osób/grup jest jeszcze wiele nieznanych nikomu,nieformalnych grup czy nawet pojedyńczych osób.
No i w klubach siła. Karabinki za grube siano nie kupuje się do stania w szafie tylko do wygrywania. FT to pogranicze hobby, rekreacji i sportu. Mam nadzieję, że tym pozostanie. Gdy zostanie sam sport, to ja się wypisuję. Je nie chcę pogoni za podium tak jak wygląda to w sportach zawodowych.

ProArt pisze:W obu przypadkach myślę o zasięgu światowym.Gbyby zebrać ich wszystkich razem,to mogłoby się okazać,że jest ich może nawet więcej,niż tych olimpijskich.

Wręcz na pewno jest więcej Liderów, BMK, GAMO, Slavii itp. bo to jest rekreacja.

ProArt pisze:Mimo to jednak nie dziwię się topowym producentom,że nie kwapią się zbytnio do 16J konstrukcji. Jak sam powiedział dyr.Walthera,im się to poprostu nie opłaci.
Zbyt mały rynek na kosmicznie drogie konstrukcje.
ProArt pisze:Jasne,że nie ma się co rozczulać,poprostu szkoda tylko,że w dzisiejszych czasach nawet te najbogatsze topowe firmy robią wszystko dla kasy,a nic dla idei.


Bo FT to ma być rekreacja, a nie wyścig szczurów. Imitacja polowania, a nie tarczowe strzelanie w hali. W ilości siła. Jak FT stanie się popularne to zobaczysz jak firmy zaczną się prześcigać w konstrukcjach. Jednak wielkiego rozkwitu nie będzie na zachodzie. Tam jest bardziej normalny dostęp do broni palnej i jak ktoś chce strzelać to po prostu kupuje broń palną, a nie wiatrówki. FT jest mocno niszowe. U naszych zachodnich sąsiadów gdzie obowiązuje limit 7,5J na pewno jeszcze trudniej rozkręcić FT. Głupi boczny zapłon u nas jest traktowany jak Lapua Magnum. Czysta paranoja.
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.
Awatar użytkownika
ArturR
Posty: 871
Rejestracja: 2013-08-09, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ArturR »

Nie dzwoniłem do FWB.Miałem okazję rozmawiać z kimś,kto od dawna strzela tarczowo z Matchówki tej firmy,i co nieco zna realia tam panujące.Jeśli FWB robi jakieś zmiany na indywidualne życzenie,to raczej tylko dla "swoich strzelców",a nie kogoś z ulicy nawet za grube euro.To są ci,którzy na codzień strzelają w klubach z matchówek tylko tej firmy,i ją reklamują.Są rozpoznawalni w strzeleckim świecie,i w końcu są zawodnikami na europejskim/światowym poziomie,biorącymi udział w najważniejszych imprezach.Pod tych strzelców,to FWB szyje wręcz karabinki na miarę.To tyle co słyszałem w tej kwestii.

Co do "oszałamiającej kariery w krótkim czasie",to można śmiało przypuszczać,że gdyby w tym marcu FWB FT okazał się znacząco lepszy niż Walther czy Steyr,to już na tegorocznych Mistrzostwach Polski te sprzęty miałaby przynajmniej czołówka MP.I raczej nie zwracano by wielkiej uwagi na cenę.

Co do "kosmicznie drogich konstrukcji",to pamiętajmy,że są one drogie przedewszystkim dla nas Polaków.
Na zachodzie zakup takiego karabinka dla przeciętnego "Kowalskiego",to jak dla nas zakup butów w sklepie.Niestety.
maximus
Posty: 260
Rejestracja: 2013-03-02, 22:22
Lokalizacja: Luboń

Post autor: maximus »

Artur, jak tak czytam twoje posty to mam wrażenie że nie masz nic wspólnego z handlem ale w sumie w tym przypadku nie trzeba się specjalnie znać. Jest popyt jest podaż. Widocznie nie ma popytu a w Polsce już na pewno nie ma. Ludzie biedni i nikt po 10 tys za karabinek nie da. Steyr jest dziś na topie to prawda, dlaczego bo taka moda. Ja pamiętam czasy gdzie na torach nie było steyerów za to waltherów i FWB sporo. Walther i FWB to firmy Niemieckie a w Niemczech jest limit 7,5J i dla tego nie garną się do karabinków w naszym limicie. U nich mnustwo ludzi strzela match, jest od groma klubów. A gdzie jest u nich HFT? Śmiem twierdzić że na jednego strzelca hft/ft przypada 1000 strzelców match i myslę a nawet jestem przekonany że tu tkwi przyczyna. Match jest dyscypliną olimpijską, są dotacje państwowe na kluby, zawodnicy mają sponsorów. HFT w porównaniu do tego jest w czarnej doopie.
Awatar użytkownika
ArturR
Posty: 871
Rejestracja: 2013-08-09, 18:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: ArturR »

maximus pisze:Artur, jak tak czytam twoje posty to mam wrażenie że nie masz nic wspólnego z handlem ale w sumie w tym przypadku nie trzeba się specjalnie znać. Jest popyt jest podaż. Widocznie nie ma popytu a w Polsce już na pewno nie ma. Ludzie biedni i nikt po 10 tys za karabinek nie da. Steyr jest dziś na topie to prawda, dlaczego bo taka moda. Ja pamiętam czasy gdzie na torach nie było steyerów za to waltherów i FWB sporo. Walther i FWB to firmy Niemieckie a w Niemczech jest limit 7,5J i dla tego nie garną się do karabinków w naszym limicie. U nich mnustwo ludzi strzela match, jest od groma klubów. A gdzie jest u nich HFT? Śmiem twierdzić że na jednego strzelca hft/ft przypada 1000 strzelców match i myslę a nawet jestem przekonany że tu tkwi przyczyna. Match jest dyscypliną olimpijską, są dotacje państwowe na kluby, zawodnicy mają sponsorów. HFT w porównaniu do tego jest w czarnej doopie.

Zwykle nie wdaję się w głębsze dyskusje z kimś, kogo w sumie nie znam, ale zrobię mały wyjątek.

1. Wyciągasz bardzo pochopne i powierzchowne wnioski, cyt."nie mam nic wspólnego z handlem".
Tak się składa, że w handlu jestem od ponad 10 lat, i doskonale znam terminy popyt/podaż. Różnie to bywa w różnych branżach, ale z reguły popyt powinien regulować podaż, a w przypadku tematu tego wątku (sprzęty 16J), można powiedzieć, że te pojęcia się jakby zdewaluowały. Na podstawie różnych obserwacji,i "głosów środowiska" wiem,że popyt jest, ale nie ma zbytnio podaży!

2. Na jakiej podstawie twierdzisz, że w Polsce obecnie cyt. "już napewno nie ma popytu ?
"Ludzie biedni",to nawet w Szwajcarii 10 tyś za karabinek nie dadzą.
Jesteś pewien, że "Nikt" nie da ? Widzę, że patrzysz na sprawę poprzez swój wąski pryzmat "starszych czasów" w PL, gdzie na torach było mało naprawdę dobrych sprzętów. A teraz czasy są inne. Zdziwiłbyś się, jak wielu ludzi w Polsce posiada karabinki znacznie przekraczające te 10 tyś. I kupują to, co jeszcze można kupić, ale gdyby oferta innych w/w firm byłaby na rynku, to uwierz, że sięgnęli by i po ten nowy sprzęt. Gdyby choćby tylko Walther wypuścił nowy 16J model FT/HFT, to sam tylko Włamywacz i jego kumple z LGST wykupiliby jakąś połowę rocznej produkcji:) To tyle w tej kwestii na temat Polaków.
A co z resztą świata ? Oni też "biedni"? też "nie dadzą"?
Nie wiem czy wiesz, ale co miesiąc do samej tylko Anglii płyną tony śrutu z Bohumina. TONY. Zatem jak sądzisz, w UK nie ma popytu?? Nie jest to dobry rynek dla nowych konstrukcji?? Myślę, że gdyby więcej topowych firm np. ANS/WAL/FWB aktualnie produkowało i rozijało dedykowane 16J konstrukcje FT/HFT, to Angole jedli by je pewnie w podobnych ilościach jak ten śrut. A tak , śrutu mają dużo, a sprzęt "stary". Wystarczy popatrzeć chociażby na zdjęcia z ostatnich Mistrzostw Świata w UK, z jakich karabinów tam strzelali.Nota bene wcale nie twierdzę, że złych! A co z resztą świata(pomijając Niemców)? też napewno nie ma popytu ? Bzdura.
Twoje stwierdzenie, że cyt."Steyr jest dziś na topie, bo taka moda" jest dla mnie kompletnie niedorzeczne.
Co ma wspólnego moda z topową pozycją Steyra ??? Steyr jest na topie, bo nie ma specjalnie wielkiej konkurencji, wciąż produkuje i rozwija modele 16J, ma wyniki no i wygrywa zawody - ot, cała logiczna odpowiedz.
Pozostała część Twojego postu jest moim zdaniem dość chaotyczna, i nie wniosła do tego tematu właściwie niczego,o czym nie byłoby wiadomo.
Zwróć też uwagę, że ja w swoich wpisach opieram się tylko na pozyskanych informacjach,a nie własnych doświadczeniach, których mam poprostu jeszcze za mało. Nie aspiruję więc do tytułu "spec tematu".

Za to trudno oprzeć się wrażeniu, że Ty wypowiadasz się na forum z pozycji eksperta. Powiem tak: widziałem Cie raptem raz w życiu, latem którejś upalnej niedzieli na Czarnucha. Przyjechałeś, popatrzyłeś ,poszydziłeś trochę z innych (np. m.in. z mojej lunety), pojechałeś, i tyle Cie widziano. Od dłuższego czasu nie jesteś aktywnym strzelcem na spotkaniach/zawodach WSST. Nie pomagasz, nie angażujesz się aktywnie w rozwój Stowarzyszenia. A wiele się zmieniło. Przybyło wielu nowych członków,i praktycznie nikt Cie nie zna. Już słyszałem takie zapytanie "kto to jest ten maximus, co smaży te kotlety na forum". Chcesz coś ludziom doradzić,pomóc ? OK, słyszałem, że miałeś sporo wiatrówkowych doświadczeń, więc chętnie posłuchamy. Ale może poprostu przyjedz na spotkanie, pogadaj normalnie z ludzmi, postrzelaj razem. Może wtedy będziesz bardziej wiarygodny, bo na wiatrówkowe tematy tylko zza klawiatury PC na forum tak jak Ty, to może się wypowiadać nawet Anna Grodzka.
maximus
Posty: 260
Rejestracja: 2013-03-02, 22:22
Lokalizacja: Luboń

Post autor: maximus »

Widzisz Artur cały problem w tym i świetnie że to zauważyłeś że wszystko o czym pisze wynika z mojego doświadczenia które zdobyłem wtedy kiedy ty nie wiedziałeś co to hft a twoja wiedza głównie opiera się na tym co zaczytałeś na iwebie. To po pierwsze. I się nie zacietrzewiaj że ktoś ci ten światopogląd burzy. Ci internetowi spece zza klawiatury o których piszesz to potem jak mantrę powtarzają to co zaczytają a nie co organoleptyczne sprawdzą. Nie mam na celu się z tobą sprzeczać , ba nawet cię rozumiem bo kiedyś też tak pisałem, myślałem jak ty a na takich jak ja patrzyłem jak by z kosmosu byli. Niestety dziś mogę śmiało powiedzieć że tęsknie za tymi ludźmi np z Orła którzy byli strzelcami praktykami, którzy zaczynali od sprężynki za 300 zł i krok po kroku poznawali wszystko a nie tak jak dziś kupić topowy karabinek poczytać forum przez pół roku i s..ć rozumami na prawo i lewo. Do tego jeszcze kolego nie pisz mi o angażowaniu w życie wsst i mój brak wkładu bo jak w kilku rozkręcaliśmy ten kram po grudzie kiedy nic jeszcze nie było t siedziałeś w domu i dłubałeś w nosie. Wiesz czemu nie przyjeżdżam? Bo nie miałem kasy na paliwo żeby na czarnucha jeździć, bo nie mam kasy na zalegalizowanie butli a nie chcę już więcej sępić od kolegów. Taki mam teraz okres ciężki w życiu. Widzisz nie wszystkim się tak w życiu układa jak tobie.

A wracając do tematu to powiem tobie że znam się również na handlu bo co dzień robię zakupy w spożywczaku ;-) . Powtórzę Tobie że HFT jest sportem bardzo ale to bardzo niszowym na świecie w porównaniu do innych gałęzi strzelectwa. No myślisz że oni się bronią rękami i nogami żeby nie zarobić kasy. Przecież tam też są zarządy, prezesi. Nie widzą tego? Tylko Artur w Polsce ma taki przegląd rynku. Proszę Cię.

Jeśli chodzi o Anglików to oni są specyficzni. Kiedyś strasznie się dziwiłem skąd u nich na zawodach tyle optyki hawka. Nie stać ich?

Tak że Artur ie potrzebnie się pieklisz, to ty pochopnie wyciągasz wnioski chociaż by w stosunku do mojej osoby. Na znak pokoju mam dla ciebie świetny plan. Zacznij produkować topowe karabinki pod hft, poszukaj podwykonawców lub zleć wykonanie w waltherze 10 000 szt w transzach po 1000szt no bo zapotrzebowanie jak mówisz jest ogromne. Myślę że walther przystanie na to a ty zostaniesz bogaczem. I jeszcze wdzięczny bym był jak byś mi podał te osoby które posiadają te wspomniane przez ciebie karabinki za ponad 10 000 bo mnie to zaciekawiło.
Awatar użytkownika
pawelw
Posty: 1780
Rejestracja: 2013-03-06, 10:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pawelw »

Arturze
Jeśli z tych czterech topowych firm tylko jedna wypuszcza(jeszcze)16-julowe sprzęty,to czym jest dzisiejsze FT/HFT
Gwoli uzupełnienia tematu i szerszego spojrzenia. W niewielu krajach limit HFT/FT to 17J. Największe rynki, tam gdzie również dopuszczone jest polowanie mają znacznie wyższe limity: USA, Ameryka Południowa, Wielka Brytania, RPA, Nowa Zelandia, Australia.... Dlatego też producenci 'robią' dwie wersje: olimpijską w limicie 7.5J oraz hunter-open najczęściej 23J lub 40J.
Z producentów tylko Steyr i Walther traktują poważnie polski rynek. Dla pozostałych to niszowe miejsce dla którego nie opłaca się ani opracowywać sprzętu ani prowadzić marketingu i sprzedaży części zamiennych. Stwierdzenie to opieram na rozmowach z przedstawicielami różnych firm - nie polskimi reprezentantami - na różnych zawodach. Jeżeli w naszym kraju dwie wymienione przeze mnie firmy sprzedają rocznie ok. 80 nowych karabinków a w USA ok. 20 000 to trudno się dziwić.
Powyższe dotyczy również rynku optyki. Nie na darmo zdecydowana część topowych lunet płynie do nas zza Oceanu.
Popatrzcie również na ceny ! Kilka dni temu znalazłem mojego Jednorożca-lupkę fabrycznie nowego ze sklepu - za oceanem o ponad 400 USD taniej niż w jego europejskiej fabryce.
Ostatnio zmieniony 2014-01-17, 09:30 przez pawelw, łącznie zmieniany 1 raz.
Głupota rządzonych daje władzę rządzącym !
maximus
Posty: 260
Rejestracja: 2013-03-02, 22:22
Lokalizacja: Luboń

Post autor: maximus »

Dokładnie tak jak mówi Paweł. 40-50 karabinków rocznie to nie jest rynek do handlu. W
Polsce ciężko jest handlować hobbystycznym towarem ponieważ naród jest biedny. 4000 zł to dla większości strzelców astronomiczna kwota. Dla Amerykanina 1000 dolarów jest dużo łatwiejsze do zaakceptowania. I znów zaznaczę że to co pisze nie wynika z mojego widzi mi się i półrocznego stażu w strzelectwie wiatrówkowym tylko z konkretnych przykładów, konkretnych przedsiębiorców z tej branży których znam osobiście. Gdyby ci ludzie mieli produkować na rynek krajowy już dawno przestali by funkcjonować jako firma, ewentualnie coś by tam machnęli okazjonalnie. Popatrzcie na Darasa czy Łukasza Pietruszkę. Praktycznie nie robią nic (w skali całej produkcji) Na nasz rynek a za granicami są znani i cenieni. Tam są rynki zbytu akcesoriów strzeleckich ale bynajmniej nie mega niszowego sportu jakim jest HFT.
Awatar użytkownika
Patrykd
Posty: 977
Rejestracja: 2013-03-14, 18:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Patrykd »

Obrazek
ODPOWIEDZ