Dot naprawa
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
Dot naprawa
Tragedia. Dzisiaj otrzymałem paczkę że swoim pierwszym PCP AA s400 wraz z luneta, dużym dotem. Paczkę odebrała żona. Gdy przyjechałem z pracy, otworzyłem przesyłkę. Dopiero wtedy okazało się, że karabinek został zapakowany do kuferka, przy czym sprzedający nie zdjął lunety z montażu. Prawdopodobnie wskutek nieostrożności kuriera nastąpiło uderzenie na lunetę która uległa uszkodzeniu - zgiął się okular, tak jakby ku dołowi. Oczywiście zgłosiłem sprawę firmie kurierskiej, jutro przyjedzie kurier żeby spisać protokół. Czy jest teoretyczna szansa naprawy takiej lunety, zakładając że reklamacja nie zostanie nieuwzględniona, a jeżeli tak, czy ktoś w Poznaniu serwisuje lunety?[/center]
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
http://uploadfile.pl/pokaz/1561537---cuxq.html
http://uploadfile.pl/pokaz/1561540---uyom.html
Jest w ogóle szansa żeby to naprawić?
http://uploadfile.pl/pokaz/1561540---uyom.html
Jest w ogóle szansa żeby to naprawić?
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
Z tego co zauważyłem to puścił tylko gwint, ale mimo wszystko jestem załamany. Bardzo Wam dziękuję za pomoc i polecenie Pana Marka, do którego już dzisiaj dzwoniłem. Jeżeli nie załatwię pozytywnie sprawy z firmą kurierską i nie dostanę pełnego odszkodowania, to na pewno się do niego zgłoszę. Na szczęście mam jeszcze DOCa, ale to nie to samo co dot :)
Z firmą kurierską raczej nie wygrasz. Wysyłam i odbieram sporo przedmiotów i jeśli jest problem uszkodzenia/zniszczenia to mają sztampowe podpisane odpowiedzi (wręcz druki), że to złe zabezpieczenie przesyłki i mają to w 4 literach. Nawet w sytuacji zgniecenia i popękania kufra od łuku (z takich samych materiałów jak kufry do karabinków). Mogę dostarczyć kilka identycznych odpowiedzi z różnych firm z różnych okresów.
Rozmawiałem z przyjmującymi moje paczki do wysyłki (porcelana, szkło, inne wręcz kolekcjonerskie przedmioty), że moje nalepki "Ostrożnie, szkło, góra, nie rzucać" itp. to tylko rozśmiesza kurierów i napierdalają paczkami jak workami z kartoflami.
Sztuka przewieziona się liczy! Nikt nie dojdzie gdzie nastąpiło uszkodzenie. A może to wysyłający wsadził już uszkodzony przedmiot?
Jeśli w tym przypadku kufer jest bez uszkodzeń, to trochę trudno mi uwierzyć w tak mocne uszkodzenie lunety........ w wyniku transportu.
A.
Rozmawiałem z przyjmującymi moje paczki do wysyłki (porcelana, szkło, inne wręcz kolekcjonerskie przedmioty), że moje nalepki "Ostrożnie, szkło, góra, nie rzucać" itp. to tylko rozśmiesza kurierów i napierdalają paczkami jak workami z kartoflami.
Sztuka przewieziona się liczy! Nikt nie dojdzie gdzie nastąpiło uszkodzenie. A może to wysyłający wsadził już uszkodzony przedmiot?
Jeśli w tym przypadku kufer jest bez uszkodzeń, to trochę trudno mi uwierzyć w tak mocne uszkodzenie lunety........ w wyniku transportu.
A.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
Sprzedający z forum beżowego przesłał mi zdjęcie zrobione na godzinę przed wysyłką, sprawdziłem to we właściwościach pliku. Wszytko było idealnie. Faktem jest, że dał ciała i nie zdjął lunety z montażu, ale to nie oznacza że można napieprzac paczka. Poza tym kurier nie odebral od mojej żony (której finalnie wręczono przesyłkę) podpisu potwierdzającego odbiór oraz stan paczki, nie dał jej nawet szans sprawdzić stanu paczki, która nie wyglądała na uszkodzona, a jak wynika z systemu DPD paczka została doręczona nieznanej mi osobie o nazwisku Nowak.
Nazwisko wpisali pewnie na sztukę żeby coś było w rubryce... Jak potwierdzisz, że odebrałeś paczkę (żona) to jesteś na przegranej pozycji... bo mogłeś sprawdzić etc. Ew. zaprzeczyć odbioru paczki i niech dochodzą komu przekazali wtedy możesz walczyć o ubezpieczenie. Sąsiadowi kurier dosłownie wrzucił paczkę przez płot na posesję... szkoda gadać i strach wysyłać. Powodzenia.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
Aktualizacja: napisałem obszerna reklamacje, załączyłem wszelkie możliwe dokumenty, a 20 grudnia otrzymałem decyzję odmowną, dosłownie jednozdaniowa, w której wskazano że nie sporządziłem protokołu 😁 napisałem 7-stronicowe odwołanie, w którym powołałem się na szereg przepisów prawa przewozowego i k.c. i teraz czekam. W międzyczasie wysłałem fotki lunety do serwisu Delta Optical i odpowiedzieli mi, że koszt naprawy to ok. 400 zł. Pan Marek wskazał, że u niego wyjdzie ok. 300 zł. Nie czekając kupiłem Vortexa ffp tactical 4-16 i czekam na dostawę. Teraz już będę miał wszystko i chętnie bym z Wami postrzelał, tylko muszę najpierw doczytać jak to zrobić formalnie (trzeba się jakoś zaanonsować wcześniej, zapisać do stowarzyszenia?). Dla ciekawych mogę dać znać jaka będzie ostateczna decyzja ubezpieczyciela i ewentualnie czy udało się naprawić dużego DOTa😀
Się zapisujesz i już
http://wsststrzelec.pl/viewtopic.php?t=2049
Jeśli nie byłes nigdy na zawodach zgłoś sie do biura przed zawodami powiedz że jestes nowicjusz w temacie dostaniesz grupę z kolegami którzy przeprowadzą cie przez ten twój pierwszy raz a potem z górki
http://wsststrzelec.pl/viewtopic.php?t=2049
Jeśli nie byłes nigdy na zawodach zgłoś sie do biura przed zawodami powiedz że jestes nowicjusz w temacie dostaniesz grupę z kolegami którzy przeprowadzą cie przez ten twój pierwszy raz a potem z górki
Uwaga:
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2016-09-10, 21:29
- Lokalizacja: Poznan
-
- Posty: 1121
- Rejestracja: 2013-06-11, 19:26
- Lokalizacja: Poznań