STRZELEC

Czy ktoś z Kolegów bawił się już skróceniem cyklu strzału w TX200/PS poprzez wydłużenie tłoka?
Zapewne będę zlecał wykonanie przedłużki jak poniżej, jeśli byłoby więcej chętnych do takich testów tym lepiej

Co to daje?

Skraca drogę tłoka czyli skraca stosunkowo długi cykl strzału w TX200/PS, można rzec zmienia się w stylu HW97

Raczej nie tędy droga, ale przetestuj. Jeśli już, to dłuższy trzpień tłoka. Przy tej przedłużce jest dużo większe napięcie wstępne no i wiadomo, krótsza komora sprężania. Straty mogą być zbyt duże. Kolejne dwie rzeczy to TP i odpowiednia sprężyna (tylko jaka?) Prostsze rozwiązanie to zamienić na HW i po kłopocie Ale spróbuj, może ci się uda Powodzenia

TX200/PS ma spory zapas pojemnościowy bo projektowane były pod FAC więc braku szmocy obawiać się nie trzeba.
Dłuższy zaczep to również zmniejszenie pojemności komory, trudny do kupienia jeszcze trudniejszy do wykonania a ponadto wymaga mocniejszej sprężyny lub zwiększania napięcia wstępnego przez dodanie podkładek.

Większe napięcie sprężyny jest jak najbardziej pożądane choćby dlatego, że wydłuża życie sprężyny więc teoretycznie same zalety.
Rowan sprzedaje takie gotowe przedłużki i patrząc na wyspiarskie fora jest to tam popularny rodzaj tuningu TX200...

Przy dłuższym trzpieniu to napięcie wstępne nie będzie tak duże, jak przy zastosowaniu tej nakładki. Pogadaj z Tomix-em, on testował i nie był do końca zadowolony....

Czy to przedłużka tłoka czy dłuższy trzpień - efekt jest dokładnie ten sam, w obu przypadkach zmniejszamy pojemność komory, to zmniejszenie pojemności trzeba oczywiście jakoś wyrównać - silniejszą sprężyną lub zwiększonym napięciem wstępnym...
Przy trzpieniu zostaje nam więcej miejsca więc z reguły damy mocniejszą sprężynę, przedłużka automatycznie zwiększy napięcie wstępne i zostaje stara sprężyna.

Spidi zobacz tutaj
http://www.serwiswiatrowy.pl/

wiadomość z 5.10

żaden Hogan ci tego nie zrobi

Nio, nio może być hit :)
Na razie wrzuciłem do mojego prosiaka zestaw napędowy od Hogana, przyprawiłem po swojemu i jest całkiem znośnie.
Muszę przyznać, że Prosport mimo niby króciutkiej lufy potrafi zaskoczyć skupieniem nawet wielbiciela steyerów
Pierwszy test terenowy prosiaka był na zawodach w Poznaniu i wypadł nawet nie najgorzej.