STRZELEC

Witajcie,

Na niedawnym zlocie kolekcjonerów miałem sie okazję pochwalić nowym dla mnie Waltherem LG300. Osada jest faktycznie nowa, karabinek należał kiedyś do PawlaW.
Pierwsze wrażenia są dobre choć Koledzy Maciej & Maciej.Sz zauważyli, że w końcowej fazie napinania coś się haczy.
Rozebrałem zatem co sie dało (z wyjątkiem spustu) bez użycia młotka i nie odnalazłem przyczyny. Dodam, że ten egzemplarz nie ma sprężynki odciągającej popychacz śruciny. Jest natomiast wyposażony w przełącznik F (fire) - T (training).
Co natomiast mnie zdziwiło, że nie mogłem wysunąć zbijaka. Przesuwał sie swobodnie do tyłu ale tylko do pewnego momentu. Tak jakby zaczep od spustu go nie puszczał chociaż ruszałem nim przy wyjmowaniu.
Pytania brzmią:
1. Czy domyśla sie ktoś przyczyny haczenia
2. Czy to normalne, że zbijak w WALTHERZE się nie wysuwa po wyjęciu sprężyny i zdemontowaniu kołka napinacza? Co trzeba zrobic by zbijak wyciągnąć ? Czy trzeba zdemontować (wybić) sworzeń na którym jest zamontoway zaczep spustu i go zdemontować ?

Będę wdzięczny za podpowiedzi dla jeszcze nieobeznanego z Waltherem

ad.1
Przez ostatnie miesiące rozbierałem moją 300kę kilkukrotnie, ale niestety nie dam rady bez dotknięcia sprzętu nic powiedzieć. Co mi przychodzi pierwsze do głowy to bolec w zbijaku, który mógł się przesunąć. Albo jakieś zanieczyszczenia, lub (czego nie życzę) zadziory w breechblock'u. Ale tak jak pisałem, bez obmacania nie bawię się we wróżkę.

ad.2
Wszystko jest ok. Nie da się wyciągnąć zbijaka bez usunięcia przedniej (patrząc od strony lufy) zapadki spustu.

I najważniejsze. Pamiętaj, że wszystkie bolce są lekko stożkowe wiec wybijamy je tylko od strony dźwigni naciągu.

Dzięki Jester za cenne rady. Posługując sie nimi rozebrałem karabinek raz jeszcze, tym razem ze zbijakiem. Poddał się choć nie bez oporu. I oto moim oczom ukazało sie coś przypominającego cewkę.... Zwój miedzianego drutu nawinięty na zbijak.

https://goo.gl/photos/vvArke2odZgoXfGC7

Po chwili zdziwienia zrozumiałem ideę (dociążenie zbijaka). Nie zdemontowałem tego bo chcę wpierw Wam zadać pytanie - na ile to ma sens? Gdy montowałem regulator do S400 to zbijak odchudzałem.

W kwestii haczenia nic nie znalazłem. Zwój drutu może być zagrożeniem ale nie wychodzi poza średnicę zewnętrzną zbijaka. Może to haczenie to taka uroda - dźwignia chodzi na 3 tempa ? Tylko czemu w położeniu bezpiecznika na T haczenie jakby nie występuje...?

Tak. To jest dociążenie. Ja mam napchany do środka ołów. Można też zastosować obie techniki jednocześnie. Po co? To jest zbijak od wersji 7,5J. W regulatorach 16 jest wyższe ciśnienie niż w 7,5. W związku z tym potrzeba więcej energii do otwarcia zaworu. Skoro potrzeba więcej energii to zwiększamy masę (dociążamy zbijak) lub prędkość (napinamy sprężynę). I to tyle. Albo aż tyle, bo teraz żeby dobrać odpowiednią korelację ciśnienia w reulatorze z masą zbijaka i napięciem sprężyny to jak dla mnie nadal wyższa filozofia. Trzeba pamiętać, że każda zmiana tych parametrów ma wpływ na kulturę pracy karabinka. Albo dostajesz zbyt długi cykl strzału, albo karabinek zaczyna "wierzgać".

Jeśli chodzi o tryb F/T to tego jeszcze nie rozbierałem więc nie wiem jak działa. A co za tym idzie nie mam pomysłu dlaczego wspomniane haczenie ustaje .

P.S.
Na PW masz mój nr tel. Jak będziesz chciał pogadać zadzwoń śmiało .

Dzięki bardzo, jak zabrnę w ślepą uliczkę to skorzystam

Przy okazji, czy w Waltherze jest możliwość regulacji sprężynki zaworu strzałowego ?

Przy okazji, czy w Waltherze jest możliwość regulacji sprężynki zaworu strzałowego ?

Nie, ta sprężynka nie ma żadnych elementów regulacyjnych. Ale sprężynki 7.5J i 16J różnią się od siebie. Tak samo uszczelki tego zaworka (słynna 'biała' uszczelka). Masz dokumentację złożeniową od LG300XT ?

Znalazłem tylko schemat do LG300 Dominator. Sa jakieś różnice?
Co z tą uszczelką ...?

Są dwie uszczelki zaworka: zielona wytrzymująca do 50 bar i biała do 120 (bodaj). Dominator niewiele się różni od LG300: inny zbijak, sprężyna zbijaka, sprężyna zaworka itd.

Tu masz mojego LG300XT

LG300XT

Jak Cię interesuje porównanie mam fotki zbijaków LGM2, LG200, LG300 i Huntera

Dzięki za schemat.
Jestem chłonny na wszelaką wiedzę dot. Waltherów, szczególnie LG300 a najbardziej Twojego egzemplarza.
Chętnie obejrzę te zbijaki

Mój to on był siedem lat temu. Ja bym takiej huj****ni na zbijaku nie zrobił. Jutro w wolej chwili powrzucam co mam o 'Trzysetkach'

, a można taki odpowiedni do16J zbijak gdzieś nabyć?

Na przykład tutaj . Tylko potrzeba sporo cierpliwości. Ale z tego co wiem to Paweł ma chyba lepsze dojścia .

Uderz do Bogdana Kimla.de i nie przejmuj się, że nie ma czegoś w sklepie. Po prostu napisz do Niego.

Mam problem. Powietrze zaczęło mi właśnie uciekać w moim LG300. Przez lufę, więc podejrzewam uszczelkę bądź sprężynę zaworu strzałowego (po załadowaniu śruru przestaje syczeć).
Pytanie, gdzie te części można szybko nabyć?
Do Hexera już się wcześniej odzywałem i otrzymałem odpowiedź, że częściami do Walthera już się nie zajmuje.
Liczę na Waszą pomoc.

Sławek ma jeszcze uszczelki. Profil na beżowym