O poczuciu humoru
O poczuciu humoru
Myślę, że chłopaki postawią Ci jeszcze drogowskaz dla śrutu, podadzą odległość oraz poprawki dla umownych 240m/s i Expresa ;) W każdym razie postaraj się w nic nie uderzyć tłumikiem znowu W razie czego zmień kategorię na JUNIOR i strzelaj z bipoda
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez hydro, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
Lord Rzeźnik, po pierwsze to zluzuj, po drugie złap trochę dystansu, a stosownie będę się zachowywać być może w trumnie, a raczej w urnie W każdym razie, nie Tobie mnie oceniać.
Ostatnio zmieniony 2016-11-08, 21:29 przez hydro, łącznie zmieniany 1 raz.
To znaczy że będziesz na zawodach w Mikstacie i pokażesz wszystkim jak się strzela??hydro pisze:Myślę, że chłopaki postawią Ci jeszcze drogowskaz dla śrutu, podadzą odległość oraz poprawki dla umownych 240m/s i Expresa ;) W każdym razie postaraj się w nic nie uderzyć tłumikiem znowu W razie czego zmień kategorię na JUNIOR i strzelaj z bipoda
AA TX200 HC + DOT FFP
HW97KT + mDOT
HW97KT + mDOT
Pozycja strzelecka zwana przez ciebie Jaszczurem nie jest obowiązkowahydro pisze:Majecha76, najpierw złożę sprzęt, a później opanuję "jaszczura", bo jeszcze nie udało się tak rozłożyć A tak serio, raczej mnie nie będzie, choć bardzo chętnie bym posiedział przy kominku z piwkiem w ręku
To kiedy pokażesz jak się strzela??
AA TX200 HC + DOT FFP
HW97KT + mDOT
HW97KT + mDOT
Krzychu Tobie w ogóle ktoś wyda licencje? Chyba na amatorski połów ryb
Ostatnio zmieniony 2016-11-09, 06:01 przez Tomx, łącznie zmieniany 1 raz.
hw77 +burris (wiatrowka odrzutowiec)/aa prosport vortek + buris timberline(karabinek klasa...zalezy w czyich rekach:))
Hydro nie chcę być niegrzeczny bo ogólnie to niespotykanie spokojny człowiek jestem ale jak czytam te twoje posty to się dziwię, że ci wszyscy koledzy z WSST to jeszcze z tobą w ogóle rozmawiają. Jak tak sobie zerknąłem na twoje wpisy to większość z nich to czepianie się kogoś. Powiedz tak szczerze czy oprócz chwalenia się to jeszcze coś potrafisz takiego konstruktywnego czy po prostu mamy cię wielbić tylko za to że żyjesz. Pomyśl czasem (ponoć to bardzo nie boli) o większej życzliwości dla innych a ci twoi mniejsi bracia odpłacą ci po stokroć.
Dziadek mi zawsze powtarzał lepiej mieć stu kiepskich przyjaciół niż jednego porządnego wroga.
Dziadek mi zawsze powtarzał lepiej mieć stu kiepskich przyjaciół niż jednego porządnego wroga.
o! zaczyna się terapia grupowa. Żartować nie wolno, wszystko musi być na serio i godne publikacji na naszym szanownym forum, jedynym miejscu w sieci, gdzie wypowiadają się wyłącznie uznane autorytety. Nie jest moim problemem, to że nie umiecie żartować i każdy bierze wszystko do siebie. Nie raz dostałem tutaj od kolegów po głowie ale jakoś się na nikogo nie obraziłem. Może dlatego, że umiem się śmiać sam z siebie, wszak nikt nie jest idealny (za wyjątkiem Sthura)
Wiecie co! Mam zaje....ty pomysł Myślę, że czas na kolejne walne supernadzwyczajne, na którym zostanie powołany w drodze tajnego głosowania rzecznik prasowy WSST. Jego zadaniem będzie opracowanie standardów komunikacji w mediach elektronicznych. Zmienimy również zakres uprawnień moderatorów i każdy post będzie wymagał "ich" autoryzacji.
łysy, spotkałem Cię raz lub dwa. To jest zdecydowanie za mało aby rościć sobie prawo do jakiejkolwiek oceny Twojej osoby. Na jakiej podstawie Ty mnie oceniasz? Kompletnie człowieku nic o mnie nie wiesz. Swoją drogą jeżeli już mówimy o wzajemnym szacunku, to zwroty personalne piszemy dużą literą, np. Tobie, Ci, Twoje/j, Ciebie itd. Pisanie z małej, jak to czynisz jest oznaką ignorancji i braku szacunku dla rozmówcy. Zauważ, że nigdy (jak już tak dokładnie wszystko czytasz), nie zwróciłem się do moich kolegów 'per gówno' właśnie przez "tobie", "twoje" itd. Szanuję moich kolegów, a na żarty pozwalam sobie wyłącznie wobec tych, których znam trochę lepiej "poza forum" (bo mam kompletnie gdzieś co tu piszą) i których szczerze lubię. Czasem zdarza się coś dziwnego, bo w realu śmieją się po uszy, a na forum dostają wstrząsu anafilaktycznego. Ty, dopóki nie spalisz grilla i nie zgubisz kiełbasy - jesteś bezpieczny
Wiecie co! Mam zaje....ty pomysł Myślę, że czas na kolejne walne supernadzwyczajne, na którym zostanie powołany w drodze tajnego głosowania rzecznik prasowy WSST. Jego zadaniem będzie opracowanie standardów komunikacji w mediach elektronicznych. Zmienimy również zakres uprawnień moderatorów i każdy post będzie wymagał "ich" autoryzacji.
łysy, spotkałem Cię raz lub dwa. To jest zdecydowanie za mało aby rościć sobie prawo do jakiejkolwiek oceny Twojej osoby. Na jakiej podstawie Ty mnie oceniasz? Kompletnie człowieku nic o mnie nie wiesz. Swoją drogą jeżeli już mówimy o wzajemnym szacunku, to zwroty personalne piszemy dużą literą, np. Tobie, Ci, Twoje/j, Ciebie itd. Pisanie z małej, jak to czynisz jest oznaką ignorancji i braku szacunku dla rozmówcy. Zauważ, że nigdy (jak już tak dokładnie wszystko czytasz), nie zwróciłem się do moich kolegów 'per gówno' właśnie przez "tobie", "twoje" itd. Szanuję moich kolegów, a na żarty pozwalam sobie wyłącznie wobec tych, których znam trochę lepiej "poza forum" (bo mam kompletnie gdzieś co tu piszą) i których szczerze lubię. Czasem zdarza się coś dziwnego, bo w realu śmieją się po uszy, a na forum dostają wstrząsu anafilaktycznego. Ty, dopóki nie spalisz grilla i nie zgubisz kiełbasy - jesteś bezpieczny
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
Względem mnie nie musisz używać dużych liter, nie ważne jest jak piszemy (oczywiście nie do przesady) ale co piszemy. A TWOJE żarty czasem po prostu są mdłe i koledzy często CI o tym piszą a TY w swojej IGNORANCJI do nich masz to właśnie tam gdzie słońce nie dochodzi. Ale ok nie wtrącam się a tak na koniec kolejne przysłowie bo bardzo je lubię " Nosił Wilk razy kilka, ponieśli i Wilka"
Ps: Nie mogłem się jeszcze powstrzymać ja na zawodach w zeszłym roku byłem minimum 8 razy a mam prawie 200 km do was a ty tylko 1-2 - a już wiem to dlatego - nie ma jak postrzelać w terenie to ostrzeliwuje się swoje flanki.
Ps: Nie mogłem się jeszcze powstrzymać ja na zawodach w zeszłym roku byłem minimum 8 razy a mam prawie 200 km do was a ty tylko 1-2 - a już wiem to dlatego - nie ma jak postrzelać w terenie to ostrzeliwuje się swoje flanki.