Projekt "brzydal - 2"
: 2016-05-29, 11:55
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie "skompletowanie" się:
-mam już sprzęt na zawody i strzelanie w nazwijmy to cywilizowanych warunkach (s400),
-mam sprzęt na wypady w miejsca, gdzie eski nie chciałbym zabierać i wchodzi w grę zostawienie go w samochodzie (gamoń),
-nie mam sprzętu, który zmieści się w plecaku podczas rowerowej przejażdżki, albo spaceru, żeby sklikać sobie tarczkę lub inny cel na odległość do 20m,
I Właśnie pod to trzecie zastosowanie ma powstać coś równie (a może nawet bardziej) kompaktowego jak znany w naszej grupie brzydal WuDego.
Założenia:
-niezależność napędu: sprężyna, PCA, ewentualnie kapsuła 12g CO2
-kompaktowość: pistolet ze składaną kolbą a'la proteza (ale z baką policzkową) i małym szkiełkiem (szkiełko wejdzie jako ostatnie)
-kaliber 4,5mm, oczywiście diabolo.
Baza. Nie pasuje mi tutaj wyglądem nic względnie udającego współczesną broń oraz pompki z dźwignią od góry (jak hw 40), mimo plusa, jakim jest jedno pompnięcie.
Cholernie podoba mi się IŻ-46 - jest po prostu piękny i idealnie pasowałaby do niego proteza. Tylko cena... 1800 za nowy, a używki rzadko występują (jedna licytacja na egun, na razie za 1000 zł). Jak naprawdę nic innego nie znajdę, to przeboleję i dozbieram do tych 1800 i przynajmniej nie będzie trzeba robić przeróbek mechanizmu... No i jakość strzelania będzie na poziomie.
Z taniochy macałem wczoraj Crosmana 1377. Tutaj już 10 pompnięć, zeby mieć te ~6J... Dźwignia do poprawy, bo można sobie paluchy przyszczypnąć, blok z plastiku, dźwignia zbijaka z plastiku, mam nadzieję, ze chociaż zawór strzałowy jest... Z jakiegoś lepszego plastiku. Cena 320 zł. Podobno podatny na tuning, ale czy warto - jak sądzicie?
Crosman Benjamin Trial NP - sążny pistolet. Duży i ciężki w porównaniu do 1377. Ma już szynę 11mm, podoba mi się, bo nie udaje współczesnej - bardziej coś w klimaty filmu Iron Sky :P. Cena ~400 zł.
Crosman 2240. CO2. Jakość podobna do 1377.
A jak już CO2, to wszelkie repliki niemieckich pistoletów z okresu 2. WŚ też ujdą (tylko wątpię, ze coś na diabolo się znajdzie).
Poradźcie coś, co sobie odpuścić (projektu sobie nie odpuszczę :P), może jakaś inna propozycja spełniająca kryteria, której nie znalazłem?
-mam już sprzęt na zawody i strzelanie w nazwijmy to cywilizowanych warunkach (s400),
-mam sprzęt na wypady w miejsca, gdzie eski nie chciałbym zabierać i wchodzi w grę zostawienie go w samochodzie (gamoń),
-nie mam sprzętu, który zmieści się w plecaku podczas rowerowej przejażdżki, albo spaceru, żeby sklikać sobie tarczkę lub inny cel na odległość do 20m,
I Właśnie pod to trzecie zastosowanie ma powstać coś równie (a może nawet bardziej) kompaktowego jak znany w naszej grupie brzydal WuDego.
Założenia:
-niezależność napędu: sprężyna, PCA, ewentualnie kapsuła 12g CO2
-kompaktowość: pistolet ze składaną kolbą a'la proteza (ale z baką policzkową) i małym szkiełkiem (szkiełko wejdzie jako ostatnie)
-kaliber 4,5mm, oczywiście diabolo.
Baza. Nie pasuje mi tutaj wyglądem nic względnie udającego współczesną broń oraz pompki z dźwignią od góry (jak hw 40), mimo plusa, jakim jest jedno pompnięcie.
Cholernie podoba mi się IŻ-46 - jest po prostu piękny i idealnie pasowałaby do niego proteza. Tylko cena... 1800 za nowy, a używki rzadko występują (jedna licytacja na egun, na razie za 1000 zł). Jak naprawdę nic innego nie znajdę, to przeboleję i dozbieram do tych 1800 i przynajmniej nie będzie trzeba robić przeróbek mechanizmu... No i jakość strzelania będzie na poziomie.
Z taniochy macałem wczoraj Crosmana 1377. Tutaj już 10 pompnięć, zeby mieć te ~6J... Dźwignia do poprawy, bo można sobie paluchy przyszczypnąć, blok z plastiku, dźwignia zbijaka z plastiku, mam nadzieję, ze chociaż zawór strzałowy jest... Z jakiegoś lepszego plastiku. Cena 320 zł. Podobno podatny na tuning, ale czy warto - jak sądzicie?
Crosman Benjamin Trial NP - sążny pistolet. Duży i ciężki w porównaniu do 1377. Ma już szynę 11mm, podoba mi się, bo nie udaje współczesnej - bardziej coś w klimaty filmu Iron Sky :P. Cena ~400 zł.
Crosman 2240. CO2. Jakość podobna do 1377.
A jak już CO2, to wszelkie repliki niemieckich pistoletów z okresu 2. WŚ też ujdą (tylko wątpię, ze coś na diabolo się znajdzie).
Poradźcie coś, co sobie odpuścić (projektu sobie nie odpuszczę :P), może jakaś inna propozycja spełniająca kryteria, której nie znalazłem?
IŻ jest fajny ale moim zdaniem do plecaka raczej kłopotliwy. Będzie potrzebny kuferek. Tutaj bardziej Ci się kłania coś, co przypomina współczesną palną, jak HW40 
