Witam
Jak na początkującego strzelca mam może trywialne pytanie ale co tam.
Jak wszystko pójdzie dobrze za parę dni stanę się właścicielem Walther'a LG 210. Lunetę na początek kupiłem DOC'a razem ze średnim montażem również DO. Od sprzedającego dowiedziałem się, że frez do montażu lunety jest tylko w jednej części bloku. Blok od strony lufy oryginalnie tego frezu nie ma. Czy macie jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić ?
Doczytałem, że możliwości są takie:
1/ Założyć średni montaż dwuczęściowy, obie obejmy blisko siebie po jednej ( bliższej strzelcowi ) stronie wieżyczek.
2/ Założyć montaż jednoczęściowy " z przesunięciem " na tylnym bloku. Na razie znalazłem tylko montaże wysokie.
3/ Zlecić Domarowi wykonanie frezu w przedniej części bloku i założyć montaż dwuczęściowy
Czy ktoś z Koleżanek lub Kolegów miał tą samą " zagwózdkę ". Będę wdzięczny za pomoc.
Niestety ten egzemplarz nie ma frezu z przodu. Mam to na zdjęciu ale jeszcze nie potrafię go wstawić. Przerabiane 210 takiego fabrycznego frezu z tego co wiem nie miały,
Paweł, to ten sam karabinek o który pytałem Cię na PW w zeszłym tygodniu od kolegi Marcina "Forestera" ze Śląska. Był przerabiany na 16 J. Dzisiaj brat będzie go odbierał w Katowicach. Ostatnio strzelał z niego tata Marcina, sam Marcin ma Alutec'a.
Niektóre LG210 miały frez z przodu inne zapewne te starsze nie...
Karabinek widać ma 7julianowy regulator przerobiony na 16J poprzez powiększenie komory strzałowej. Zawsze się zastawiałem czy użyte do tego zwykle aluminium bez ryzyka wytrzymuje te 300bar...
czy użyte do tego zwykle aluminium bez ryzyka wytrzymuje te 300bar...
tam nie ma 300 bar tylko najwyżej 100-110, po to jest regulator, 300 bar ma wytrzymać uszczelka od strony kartusza, poza tym ścianki regulatora są znacznie grubsze niż aluminiowego kartusza ale nie ze względu na ciśnienia tylko na wytrzymałość mechaniczną,