Dobór sprężyny
: 2015-11-02, 12:37
Witajcie. Bardzo przykra sprawa mnie spotkała - sprężyna przełamała się na dwoje. Jest to sprężyna, którą (chyba profilaktycznie) wymienili już raz w militariach przy okazji usuwania niedoróbki z portem ładowania. Pożyła jakieś 2-3 tys. strzałów: krótko, długo? Chyba śmiesznie... Teraz nie mogę się zdecydować, jaką drogę obrać:
-serwis militaria.pl, czekanie prawie 3 tygodnie, włożą pewnie tak samo "fabryczną" sprężynę, może gratis wymienią uszczelkę jak poproszę o jej sprawdzenie w formularzu, ale spust jest zmiękczony, mogą się połapać i nie uznać po złości reklamacji (musiałbym założyć inną sprężynę, żeby znowu był jak kamień, w sumie da się zrobić!)
-kupno sprężyny
I teraz: jak ją dobrać, na co zwracać uwagę? Moja jest zwinięta z drutu 3,0mm , fi zewnętrzne 19,6mm, co odpowiada tej ofercie. Ta z oferty ma jeden zwój więcej i długość 290mm. Moja ma 240, ale wiadomo, ze jest "klapnięta". Te w miarę zdrowe zwoje mają światło 4,9mm, a te najbardziej walnięte przy przełomie rzędu 3,8mm. Gdyby wszystkie miały 5mm, to sprężyna powinna mieć około 250-260mm (a nawet mniej, bo odstępy między zwojami mierzone są przecież pod kątem). Czyli mam 30-40mm różnicy. Ma to szanse działać? Niestety nie pamiętam, ile miała ta sprężyna przy zerowej rozbiórce celem wyciągnięcia wiadra serwisowego smaru. Ale na pewno po wyjęciu trzpienia rozprężała się dużo bardziej, niż teraz (i o zrobieniu tego bez imadła lub Pudziana raczej nie było mowy).
Z kolei w colosusie jest oferta ze sprężyną właśnie do tego modelu łamane na hunter 440. Forest jest podobno następcą 440-stki. Niby ich sprężyny mają inny numer, ale to może wynikać tylko przez to, ze używają (a na pewno używają) jakiegoś systemu zarządzania produkcją i inny produkt ma po prostu inny BOM (bill of materials).
Jest jeszcze Pan Hogan. Pamiętam, że napisał kiedyś, że serwisował "kilka tych gamoni", także może do niego zwrócić się o pomoc?
Zdjęcia
I co z tym fantem zrobić?
-serwis militaria.pl, czekanie prawie 3 tygodnie, włożą pewnie tak samo "fabryczną" sprężynę, może gratis wymienią uszczelkę jak poproszę o jej sprawdzenie w formularzu, ale spust jest zmiękczony, mogą się połapać i nie uznać po złości reklamacji (musiałbym założyć inną sprężynę, żeby znowu był jak kamień, w sumie da się zrobić!)
-kupno sprężyny
I teraz: jak ją dobrać, na co zwracać uwagę? Moja jest zwinięta z drutu 3,0mm , fi zewnętrzne 19,6mm, co odpowiada tej ofercie. Ta z oferty ma jeden zwój więcej i długość 290mm. Moja ma 240, ale wiadomo, ze jest "klapnięta". Te w miarę zdrowe zwoje mają światło 4,9mm, a te najbardziej walnięte przy przełomie rzędu 3,8mm. Gdyby wszystkie miały 5mm, to sprężyna powinna mieć około 250-260mm (a nawet mniej, bo odstępy między zwojami mierzone są przecież pod kątem). Czyli mam 30-40mm różnicy. Ma to szanse działać? Niestety nie pamiętam, ile miała ta sprężyna przy zerowej rozbiórce celem wyciągnięcia wiadra serwisowego smaru. Ale na pewno po wyjęciu trzpienia rozprężała się dużo bardziej, niż teraz (i o zrobieniu tego bez imadła lub Pudziana raczej nie było mowy).
Z kolei w colosusie jest oferta ze sprężyną właśnie do tego modelu łamane na hunter 440. Forest jest podobno następcą 440-stki. Niby ich sprężyny mają inny numer, ale to może wynikać tylko przez to, ze używają (a na pewno używają) jakiegoś systemu zarządzania produkcją i inny produkt ma po prostu inny BOM (bill of materials).
Jest jeszcze Pan Hogan. Pamiętam, że napisał kiedyś, że serwisował "kilka tych gamoni", także może do niego zwrócić się o pomoc?
Zdjęcia
I co z tym fantem zrobić?