STRZELEC

Jako moderator tego forum i członek wsst z opłaconą składką chociaż mniej aktywny w tym sezonie z powodów finansowych i obowiązków służbowych proszę żeby takie bezpośrednie uwagi do kolegów z grupy (np czy ktoś ma składkę opłacona albo dlaczego czegoś tam nie zrobił lub zrobił) załatwiane były prosto w oczy na spotkaniu lub do prezesa który w delikatny sposób nakierunkuję daną osobę, ewentualnie przez pw a nie na forum. Jest to nie taktowne. W pracy szef (szef a nie szeregowy pracownik) też nie strofuje pracownika w obecności współpracowników bo jest to powiem wprost prostackie. Następne takie akcje karane będą w sposób taki jaki daje mi funkcja moderatora.

Acha oczywiście na koniec dodam że nie uczepiłem się oczywiście konkretnej osoby.

A do Karin i Andrzeja już bezpośrenio. Wiecie już że jesteście pod bacznym obserwowaniem tak ze obiecajcie poprawę i bawcie się dobrze strzelaniem w WSST .

pozdrawiam Wszystkich

Nie wiem czy powinienem zabierać zdanie w tej drażliwej kwestii, doświadczenie z iweb nauczyło mnie żeby nie wkładać palców między drzwi, ale mam nadzieję że to nie iweb dlatego postanowiłem się wypowiedzieć.
Uważam, że w grupie potrzebna jest konstruktywna dyskusja -nie koniecznie personalnie.
Jeśli chodzi o rozstawianie toru, to osoby zaangażowane w liczbie 7-9 osób są wystarczające, dla 20 nie ma co robić.
Trzon organizacyjny imprezy musi być stały i tak naprawdę jest.
Fakt ostatnie miałem pewne potknięcia, za co już przepraszałem.
Jakoś nie wyobrażam sobie, że ktoś nie mający doświadczenia z poprzednich imprez/zawodów jest w stanie prawidłowo rozplanować tor lub będzie to optymalne czasowo.
Poza tym ludzie angażują się też w inny sposób, ciasto, babeczki, termos do kawy i itd.

Jeśli mamy ochotę strzelać dalej razem, to proponuje robić dalej to co robiliśmy i dalsza dyskusja jest zbyteczna, a przynajmniej na forum.
Jak powiedział Pan "nie sądzcie....."

Amen O:-)

mahonxx pisze: mam nadzieję że to nie iweb

No nie wiem, widziałem już tutaj groźby karania nietaktownych i niepokornych prostaków!
Co do reszty dotyczącej tego tematu wypowiem się, jeśli będę i będzie okazja na jutrzejszym spotkaniu.

Ja powiem tak.Nie chce mi sie czytac tych całych wywodow bo juz mnie oczy bola.Mamy fajna ekipe rozstawiajacych z naszym toromistrzem na czele , i dajemy rade . Sprawnie to idzie i tyle .Sprzetajacy tez sa zawsze

jestem dokładnie tego samego zdanie jak Maximus, Mahonxx i Tomx.
Jest dobrze tak jak teraz i nie ma potrzeby jakiś deklaracji przy zapisach na zawody co kto będzie robił a tym bardziej publicznego piętnowania kogokolwiek !
Każdy (tak mi się wydaje przynajmniej) robi to co robi przy zawodach z własnej chęci a nie przymusu. Jak brakuje w danej chwili rąk przy torze, to się krzyknie i ludzie się znajdą jakoś to działa i nie ma potrzeby pisania dodatkowych regulaminów

hugo pisze:Jak brakuje w danej chwili rąk przy torze, to się krzyknie i ludzie się znajdą jakoś to działa i nie ma potrzeby pisania dodatkowych regulaminów

Chciałem coś w temacie napisać ale Jacek mnie w 100% uprzedził.

Hugo po co ten nawias? ;-)Wszystko jest do obgadania jutro

Na zawodach zgubiłem bipod z juli. Podobno szczęśliwie ktoś go znalazł, proszę o kontakt :)

edit: nieaktualne, okazało się że chciwa Karin miała oba u siebie :D