Strona 7 z 9

: 2016-01-13, 12:10
autor: Pablo79
A nie ma za co.
Jestem wdzięczny za każdą pomoc.
Czekam na kabel do Combro i lepszą pogodę.

: 2016-01-13, 19:44
autor: Pablo79
Mam kogoś, kto może dorobić taką rurkę.
Potrzebuję dokładne wymiary tej rurki.
Czy ktoś z Was ją wcześniej mierzył?

: 2016-02-10, 14:07
autor: lysy
Jeśli byś chciał to mogę ci dorobić całość czyli tą tulejkę z wycięciem i oringiem co się zakłada na lufę oraz rurkę nawiercaną. tylko podaj jaki masz model Daystate , jaka średnica wewnętrzna osłony zmierzona za gwintem oraz jaką masz średnicę lufy , no i najważniejsze jaka jest odległość od końca lufy do początku wkręcanego korka z gwintem pod tłumik i czy ten korek ma podtoczenie na rurkę z dziurkami, a pewnie ma więc jakie jest głębokie podtoczenie.
Niby takie proste ustrojstwo a ile trzeba pomiarów zrobić

: 2016-02-11, 07:58
autor: Pablo79
Dzięki za pamięć Łysy, ale jestem właśnie w trakcie zakupu oryginalnego zestawu (używanego).

: 2016-02-29, 13:31
autor: Przemo
Wczoraj wyzerowałem nową zabawkę. Strzela się przyjemnie. Mam wrażenie, że jest bardzo wrażliwy na wiatr. Tarczka z chwili, kiedy nie wiało wcale - 28m. Przy lekkich powiewach śrut potrafił odskoczyć nawet na 1,5cm. Lekkich mam na myśli takich ledwo wyczuwalnych.

Obrazek

: 2016-02-29, 13:36
autor: Lord Rzeźnik
Oj te podmuchy działają chyba bardzo podobnie... U mnie w S400 potrafi zwiać nawet kilka cm, jak widzę, że włosy zwiewa mi na 45 stopni. Prędkości są zbliżone, śrut ten sam prawie u każdego. Jedyna zmienna to gwint w lufie, czyli związek momentu obrotowego śrutu i wiatru. tak myślę.

: 2016-02-29, 14:44
autor: WuDe
Dejs to Dejs świetny sprzet gratulacje teraz figurki zaczna znowu ci sie same kłaniać :mrgreen:

: 2016-02-29, 15:08
autor: Przemo
Do tego musiał bym jeszcze trochę strzelać a nie zanosi się :mrgreen:

: 2016-02-29, 15:57
autor: pawelw
Przemo, a jakie masz 'wrażenia' z pracy spustu ? Pytam bo dla mnie najtrudniejsze przy przejściu z Walthera na Daystate było przyzwyczajenie się do bezkrzywkowego mechanizmu spustowego: ot 'klick' i już.

: 2016-02-29, 17:57
autor: wola75
Paweł to klik jest takie fajne. Powiem, że nawet lepsze niż spust w Steyrze. Własnie postrzelałem z MK4 i mam wrażenie jakby system pracował bardziej płynnie.

: 2016-02-29, 18:48
autor: pawelw
Robert, czytam i macam sprzęty z 'anyodrzutem' i 'kompenasacją pracy zbijaka' i mam wrażenie, ze tylko Daystate ma to gdzieś bo u niego to działa bez gadżetów. Oczywiście: mój Dajs kopie ale to jak z Żoną: po jakimś czasie uczucie dyskomfortu zanika....

: 2016-02-29, 19:44
autor: wola75
Masz rację, to jak w tym kawale z kozą. Do wszystkiego da się przywyknąć :). Ale dejsy coś w sobie mają i nie mówię o elektronice.

: 2016-02-29, 20:14
autor: WuDe
wola75 pisze:Ale dejsy coś w sobie mają i nie mówię o elektronice
Amenn :mrgreen:

: 2016-02-29, 20:53
autor: Przemo
Coś mają, cały czas ciągnęło mnie do daysa.
Do spustu szybko się przyzwyczaiłem, po waltherze gdzie spust jest po prostu doskonały strzelałem jeszcze z BSA, tam znowu dość twardy i po nim ten klik nie powoduje u mnie dyskomfortu. Fakt, mk3 kopie, najmniej bsa, później walther a najbardziej Days ale i tak lubię z niego strzelać :-)

: 2016-02-29, 21:36
autor: Spidi
Ja zawsze podziwiałem wydajność powietrza w dejsach... :)
Mk4 i osadą z dziurą to jest zabawka, którą chciałbym jeszcze sobie kiedyś kupić.