Strona 6 z 9
: 2015-05-10, 21:55
autor: Grossus
GRATULACJE!!!
MMP
: 2015-05-10, 22:01
autor: Marylka i Heniu
Duże brawa i Gratulacje Tomku .
: 2015-05-10, 23:25
autor: Ceer
Graty Tomek! Uśpiłeś moją czujność niezadowoleniem z wczorajszego wyniku... a tu bach! :)
P.s.
no teraz już wiem, na co czekaliście :)
: 2015-05-10, 23:35
autor: papablo
Ja miałem okazję pogratulować Tomkowi osobiście, zaraz po dekoracji. Tym niemniej powtarzam też publicznie na forum:)
Gratulacje też dla PawłaW - jedyny z grupy HFT1, który trzymał poziom!
: 2015-05-10, 23:54
autor: Elka
Miło spędzony weekend w super atmosferze kolegów WSST. Dziękuje. Jester pozdrowienia dla żony, zabieraj ją częściej. Tor wymagający, dużo nauki mnie czeka..... warto u nas ułożyć taki tor. Mój wynik nie jest rewelacyjny, ale za to Tomka - super!! Jestem z Ciebie dumna :) Gratulacje !!!!
: 2015-05-10, 23:54
autor: Tomx
Dziekuje za graty
Zawody mega fajne .Tory wymagajace ciagłej koncetracji .Jestem jeszcze pod wrażeniem położenia figurki bez miesa
: 2015-05-11, 00:26
autor: WuDe
Tomek z kim sie dogrywałeś
: 2015-05-11, 05:25
autor: mahonxx
Jeszcze raz wielkie gratki do Tomix'a, oraz podziękowania dla wszystkich uczestników,a w szczególności dla PawłaW i KrzyśkaW za transport i wspólne przejście w drugim dniu.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o Patryku D który dotrzymywał nam dzielnie towarzystwa w czasie jazdy. Ogólnie jestem zadowolony z wyjazdu, oczywiście pomijając wynik
: 2015-05-11, 05:44
autor: mazgier
Tomx pisze:Jestem jeszcze pod wrażeniem położenia figurki bez miesa
Czyżby pomógł trening na niej u nas?
: 2015-05-11, 10:16
autor: pawelw
Dołączam się do gratulacji dla Tomka. Znakomity wynik na wymagających i diametralnie różnych w obu dniach torach.
Dawno nie pamiętam na MP tak fajnej atmosfery - odpocząłem za wszystkie czasy
Podziękowania też dla Towarzyszy Podróży: Chłopaki nie wiem jak mi zleciała droga w jedna i druga stronę. Mahoń: dzięki za pomoc na torze.
Z wyniku jestem zadowolony choć nie do końca: w drugi dzień zrobiłem kilka błędów i marzenia o .... pudle odfrunęły.
: 2015-05-11, 10:27
autor: triodak
Tomku gratulacje
Chętnie poczytam na czym polegała trudność toru
Zajmowanie pozycji? Wiało? Małe kilzony? Czy gra światła i cienia przekłamująca "pomiar" dystansu?
: 2015-05-11, 12:06
autor: pawelw
Były dwa tory.
Pierwszy (układ 20 x 2) ustawiony 2/3 w gęstym lesie gdzie założono kilka pułapek na oświetlenie i gęstość zarośli. Sporo osób dało się na nie nabrać. Np. na ostatnim naszym stanowisku były dwie figurki 40/40m i 40/30m, z których pierwszą ludzie oceniali od 'maksa' do 'tam nie ma trzydziestu metrów'. Pozostała część toru była na łące z małą skarpą gdzie z kolei wiatr wyczyniał dziwne harce: pierwszą figurkę strzelam biorąc poprawkę na wiatr z prawej - padła. Przymierzam się do drugiej i widzę, że wiatr diametralnie zmienił kierunek - wieje z lewej. Tam też w drugi dzień odbył się 'cichy pogrzeb' strzelców FT. Koledzy mówili,że na dziesięć figurek na tej skarpie trafiali dwie lub trzy
Drugi tor ( układ 40 x 1) był ustawiony w połowie na dość stromym, zalesionym zboczu gdzie strzelało się pod górę. Druga część na płaskiej, zakrzaczonej polanie z mnóstwem drobnych i dokuczliwych przeszkadzajek. Na stoku ciężko było określić odległość a na polance sporo celi widocznych było czysto dopiero z wysokich łokci. W dodatku gdzieś tak w połowie zawodów zaczęły się mocne podmuchy wiatru a że strzelaliśmy polanę po kole więc poprawki na wiatr zmieniały się prawie co stanowisko.
: 2015-05-11, 12:34
autor: maximus
A gdzie można zobaczyć oficjalne wyniki???
: 2015-05-11, 12:38
autor: Ceer
pawelW -> Pełna charakterystyka torów, jak malowane przed oczami.
Mi jedynki posypały się głównie właśnie na polanie dnia pierwszego, gdzie odległość była trudna do oceny i właśnie na zalesionym zboczu w niedzielę, gdzie strzelanie pod górę kilka razy wprowadziło mnie w błąd.
Za to odkryłem zaletę braku palmrestu na mojej Hw100. Wymusza (przynajmniej u mnie) z reguły strzelanie z wysokich łokci, co jak się okazuje bywa zaletą...
Co do figurki bezmięsnej dodam tylko, że jej trudność polegała nie tylko na kalibrze (jak mówiłem na torze - kształt znaku "zakazu wjazdu" ale dla... wróbla) ale i na tym, że była pozbawiona w bezpośrednim sąsiedztwie czegokolwiek, co pozwalało na ocenę wiatru. Acha... stanowisko było też baaardzo pochyłe, człowiek się palika trzymał by się nie zsunąć
Gdyby nie ona, wróciłbym z czystym kontem z Gdyni
: 2015-05-11, 15:04
autor: jarn
Gratuluję 3 miejsca . I dzięki za miłe towarzystwo. Kilka
FOTEK