cześć koleżanki i koledzy,
od ponad tygodnia wertuję to i inne fora w poszukiwaniu tej jednej idealnej (tak, wiem, nie ma takiej) lunety, jednak widzę iż jest to droga przez mękę i nie ja pierwszy stoję przed tym wyborem.
Czytałem np posty
Mareckiego, zresztą przeczytałem cały dział optyki, oraz pewnie 3/4 beżowego, choć już wymiękam, zatem pozostaje prosić Was o pomoc w zawężeniu wyboru.
Pomińmy wstępy o tym, że jest to kwestia w dużej mierze indywidualna itp itd.
Moje założenia:
- budżet powiedzmy do 2500 zł
- siatka "z przecinkami" czyli podobają mi się oraz są dla mnie czytelne siatki Mil Dot, najchętniej z zaznaczonymi połówkami, czyli np.
EBR od Vortexa ,
MMQ,
GAP od USO itp.
Odpadają siatki typu BDC, Trex Plexy i tym podobne.
- zastosowanie- głównie HFT+ nieco rekreacji
Poniżej stworzona przeze mnie lista (nie sugerujcie się tym, że są tam lupki nieco odbiegające od powyższych założeń, jest to taka zbiorcza lista przejrzanych modeli).
Rozmawiałem z Przemem, sugerował przyjrzenie się modelom MTC i Burrisa, z tym, że siatka w Burrisie nie bardzo mi siedzi.
Doradźcie coś, bo już łeb mi pęka, a czym dalej w temat, tym opinie bardziej rozbieżne.
Aha- jeśli np. taki viper pst 32, czy inna luneta jest np dużo lepsza od konkurencji, to jestem skłonny zwiększyć budżet.
Uprzedzę rady "kup DOC i będzie OK"- wolę kupować raz a porządnie, nie chce mi się przechodzić przez ten optyczny młyn raz po raz.
Pozdrawiam,
Daniel