: 2016-11-02, 10:56
Czyli chodzi o ten fragment:
Co znaczy:Ammunition tested by 45 meters shooting. The required result after five shots is a group where centre to centre of the shots is up to 12mm.
Co ten śrut potrafi pokazał Mimut podczas dobierania śrutu w Bochuminie. Zresztą Unkas też tam był wtedy :Amunicja testowana poprzez strzelanie na 45m. Wymagany rezultat po 5 strzałach to grupa gdzie od centrum do centrum przestrzelin jest do 12mm
Reszta tutaj: Bohumin
Jak widać, spokojnie można powtarzalnie strzelać na 50m do hz 15mm..
Hydro Unkas pisał o strzelaniu na 50m ze stojaka do HZ 15mm
Tyle że kto trafi ze stojaka 15mmhz na 50m?
Właśnie dlatego mówiłem że potrzebny jest rozsądek..
Ale z drugiej strony.. No przeczytajcie ten temat jeszcze raz.. to bzdury jakieś się zaczynają robić..
Zaczęło się od informacji że powstała WHFTO ( dałbym na koniec "Association" zamiast " Organisation") a potem zaczął sie "Koncert Życzeń" w tonacji "D-okopać Anglikom dur)
Wszystko zależy od Was, jak sobie napiszecie regulamin - taki będziecie mieć.
Brytoli to nie obchodzi. Szczerze mówiąc informację że: " HFT umarło w Europie" skwitowali by: ".. Oh.. Really.. I didnt noticed.."
Tu jest dość klubów i strzelców żeby zapewnić zabawę na ładne kilka dekad.. ;)
A ile klubów wiatrówkowych jest w Polsce?
Klubów, nie forów internetowych. Ile?
Z własnym terenem, regulaminem, zerówką czy tym podobne..?
Które można znaleźć w sieci, umówić się, podjechać, zarejestrować i przynależeć?
Wiem że są inne realia, ale siłę organizacji określają jej członkowie, a np w UKAHFT fizycznych klubów jest ponad 30 w/g oficjalnej strony z czego każdy ma ponad 100 członków..
Tyle że informacje na stronie UKAHFT nie są do końca dokładne..
Zerknijcie sobie jak wygląda mapa klubów ( każdy z własnym miejscem do strzelania) na Shooting The Breeze
Jak Wam się wydaje.. czy jesteście w stanie narzucić im (nam) jakąkolwiek wizję jakiej nie zaakceptują?
Może zanim zaczniecie uczyć Brytoli jak sie robi HFT sqpcie się na pracy u podstaw.. na tworzeniu prawdziwych klubów wiatrówkowych, tych fizycznych, nie wirtualnych..
Nie mam prawa Was na odległość uczyć roboty.. Sami wiecie lepiej co i jak, ale qrde jak patrzę dookoła i widzę że w promieniu 30 minut jazy autkiem mam w zasięgu co najmniej jeden klub wiatrówkowy - a potem patrzę na tą pustą mapę Polski to się zastanawiam.. co jest grane?
Piotrek.