STRZELEC

hugo pisze: Bardzo spokojnie, o 7.00 podszedł do mnie jelonek na ok. 25m

Środkiem krzyża?

Wstałem odrobinę za późno żeby dotrzeć na czas, więc na forcie postrzelałem. Na Ratajach wiatr nieźle dmuchał, jak było u Was?

nie , walterek jeszcze leżał w samochodzie. Jak tylko go zobaczyłem, to już się nie ruszałem żeby go nie spłoszyć. Ale nie mógłbym być myśliwym, te jego wielkie czarne oczy...

esmar pisze:Wstałem odrobinę za późno żeby dotrzeć na czas, więc na forcie postrzelałem. Na Ratajach wiatr nieźle dmuchał, jak było u Was?

Też dmuchało, ale było dobrze. Były sylwetki, ale z dowolnej więc nieźle szło.

hugo pisze:nie , walterek jeszcze leżał w samochodzie. Jak tylko go zobaczyłem, to już się nie ruszałem żeby go nie spłoszyć. Ale nie mógłbym być myśliwym, te jego wielkie czarne oczy...

Hugo nie w oczy w komore

Patrykd pisze:Będę Was reprezentował na Memoriale Frasa (Mam nadzieję, że godnie).

Gdyby odwrócić tabelę to nawet nieźle , co się stało?

Faktycznie coś nie ten tego. Co się stało?

38 stopni gorąca. Pogoda mnie pokonała. Ledwo doszedłem do końca toru. Marzyłem by trafić w figurkę, a co dopiero w HZ. Takie temperatury to nie dla mnie.

Patrykd pisze:38 stopni gorąca. Pogoda mnie pokonała. Ledwo doszedłem do końca toru. Marzyłem by trafić w figurkę, a co dopiero w HZ. Takie temperatury to nie dla mnie.

trzeba było z nami na czrnucha śmigać. 25 stopni przyjemny wiaterek i zimne piwko podawane przez panie w toples

Gdzie strzelamy w tę niedzielę? Fort czy Naramowice?
(przy okazji - wyjeżdżając w ostatnią niedzielę w kierunku wiaduktu "przyuważyłem" po drodze jakieś dziewczę opalające się w chaszczach... że topless to pewne na 100% co do reszty to nie wiem bo nie chcąć płoszyć nie zatrzymałem się by sprawdzić )

Ja strzelam w Górze Sląskiej.

Ja też.

czyli wygląda na to ,że Naramowice dają odrobinę oko pocieszyć no no myślę ,że Naramowice spokojniejsze i z atrakcja pozdrawiam

mazgier pisze:(przy okazji - wyjeżdżając w ostatnią niedzielę w kierunku wiaduktu "przyuważyłem" po drodze jakieś dziewczę opalające się w chaszczach... że topless to pewne na 100% co do reszty to nie wiem bo nie chcąć płoszyć nie zatrzymałem się by sprawdzić )

masz racje Marcin ja jechałem pierwszy i spłoszona pani nie wiedziała co zrobić i powiem ze była golusieńka jak ja pan bóg stworzył oj było na co popatrzeć

Przemo pisze:Ja też.

To jednak jedziesz do Góry ?