Strona 3 z 3

: 2014-09-01, 07:49
autor: Grossus
Ziemia lubuska znowu okazała się dla mnie łaskawa :-)

Dziękuje organizatorom za świetnie zbudowany tor. Pełno pułapek odległościowych i masa postaw wymuszonych. Szkoda, że pogoda nie dopisała, ale za to o wiem jak wygląda kałuża w porcie ładowania oraz to, że ciemne plamy na lunecie od kropel wody nie przeszkadzają za bardzo.

Gorąca grochówka po przejściu toru była jak miód i ambrozja w jednym!

Ps.

Wielkie suszenie wszystkiego trwa nadal. :lol:

: 2014-09-01, 09:42
autor: Marecki

: 2014-09-01, 10:56
autor: mariusz.w
Dziękuję wszystkim za udział oraz za pomoc w rozstawieniu toru oraz późniejszym jego poskładaniu. Przy tak licznej ekipie poszło tak szybko, że nie ma to porównania do powrotu do domu o 22 z ostatnim transportem z toru :)

Myślę, że wspólne działania naszych 3 grup przyczynią się do rozwoju strzelectwa FT/HFT jak i dużej integracji naszych grup.

kilka dni nie wchodziłem na Wasze forum, więc pozwolę się odnieść do wcześniejszych wypowiedzi:
Ceer pisze:No, Panowie (i Panie?) Gospodarze! Zrobilibyście zawody w sylwetkach pistoletowych to i jeden uczestnik by na pewno więcej przybył (w mojej skromnej osobie). :->

Coś te sylwetki na naszych ziemiach w niełasce...
Ceer, nie jest łatwo, 2 razy na naszych na Brzozowej Górce rozstawialiśmy tory ale 2 niedziele wszyscy byli tak zmachani, że nie było komu strzelać, dosłownie ani jedna osoba nie podeszła do toru :( mimo iż wszyscy mieli karabiny, a jeśli chodzi o pistolet ...
to już całkiem jest masakra. Ilość skutecznych pistoletów jest tak mała, że prawdopodobnie było by jeszcze gorzej niż w karabinkach :evil:
Koncepcja może być tylko taka jak na Waszych zawodach, czyli spotkanie 2 dniowe, gdzie sobota to różnego rodzaju zmagania strzeleckie mniej lub bardziej popularne wśród zawodników zakończone nHFT i dopiero w niedziele zawody FT/HFT lub iść jeszcze krok dalej i dwa dni FT/HFT i w sobotę po zawodach strzelanie sylwetek i innych kategorii, badzo podobała mi się pomysłowość Wikingów w tej kwestii na Ich Wiejskiej Chacie, gdzie były dodatkowo spinnery, sylwetki karabin + pistolet, karabin na 50m oraz nHFT
Ale na to potrzeba czasu i siły :)

Mam nadzieję że uda nas się spotkać i pogadać w gronie 3 grup (może któraś się jeszcze grupa dołączy) o omówimy czy się da zorganizować wspólnie coś większego, bo szkoda pracy jak frekwencja w sobotę jest mała lub wręcz śladowa.
esmar pisze: Jeden minus, jadąc do BG byłem przekonany (jak wszyscy poznaniacy z którymi rozmawiałem), że do klasyfikacji PKZ liczą się 2 zawody z trzech.
Marku, pierwotny plan był taki aby było więcej spotkań w ramach PKZ i wtedy brać pod uwagę najlepsze wyniki z jakiejś ilości spotkań (tak jak u Was jest to zorganizowane) ale obawa była, że jeśli będzie czwarta grupa, która jest daleko to może się okazać, że właśnie te zawody może część odpuścić "bo daleko"
Z kolei w pierwszej edycji PKZ robienie więcej niż 1 spotkanie przez grupę to było za duże wyzwanie.
Podjęte zostały ustalenia, że osoby, które będą na 3 spotkaniach będą brane do klasyfikacji, zasadniczo to jedne zawody u siebie i jedne wyjazdowe to raczej się nie przyczyniają do wielkiej integracji 3 grup :)
Osobiście byłem zwolennikiem tego pomysłu, lecz sam też padłem tego ofiarą bo do Góry nie dotarłem na zawody :evil:
Ale jest to pomysł wart rozważenia, może zwiększyć liczbę spotkań o jedno dodatkowe organizowane przez wszystkie 3 grupy i wtedy brać 3 najlepsze wyniki z 4 spotkań i wtedy jeśli ktoś nie da rady to nie traci możliwości klasyfikacji w PKZ - wszytko do ustalenia.

Najważniejsze to abyśmy na spokojnie ustalili czy kontynuujemy PKZ, czy będzie kto miał to robić :)
a potem na jakich zasadach.

: 2014-09-02, 17:55
autor: Jaro
mariusz.w pisze:Mam nadzieję że uda nas się spotkać i pogadać w gronie 3 grup (może któraś się jeszcze grupa dołączy) o omówimy czy się da zorganizować wspólnie coś większego, bo szkoda pracy jak frekwencja w sobotę jest mała lub wręcz śladowa.
Proponuję spotkanie w sobotę 27 września przed naszym piknikiem strzeleckim w Biernacicach. Miejsce do posiedzenia jest przednie, pogoda nam nie przeszkodzi, a czasu z pewnością starczy. My będziemy tam od rana, więc przyjechać można o dowolnej porze.
osoby zainteresowane noclegiem, proszę o kontakt.

Mariusz, o PKZ już rozmialiście z Yamrtami, więc znasz nasze stanowisko. My jesteśmy za. Wstępnie pracujemy już nad kalendarzem imprez, więc temat jest na czasie.

: 2014-09-02, 18:09
autor: Grossus
Podsumowując PKZ, to sama idea jest ciekawa i chyba większość chce kontynuować taką formę strzelania. Na pewno tworzymy wspaniałe warunki do promocji strzelania z wiatrówek, a przy okazji świetnie się bawimy.

Dobrze jest spotkać się wśród osób które mają tę samą pasje i są pozytywnie zakręceni. Nie wiem czy jest zasadne zwiększanie spotkań w ramach PKZ. Bobry robią swoje pikniki, LGST zrobiło Dziki Zachód, my robimy swoje imprezy. Jeździmy i tam i tam, a do nas też przyjeżdżają zawodnicy z różnych stron. Jest gdzie i z kim strzelać. Nasza Liga WSST miała być ligą lokalną, gdzie zawody odbywają się w Poznaniu i nie trzeba na to przeznaczać całego dnia czy weekendu.

Zwiększenie liczby konkurencji jest dosyć problematyczne. Jest okropnie mało chętnych na sylwetki czy benchrest. Jeśli byłaby potrzeba to jesteśmy w stanie sprzęt zorganizować, ale musi pojawić się zapotrzebowanie. Dla idei ciężko coś robić.

Czy w przyszłym roku będą to znowu zawody dwudniowe to się okaże. Musimy w sekcji ustalić jakiś rozkład jazdy na przyszły rok, ale najpierw trzeba podsumować bieżący.

Na PKZ 2015 na pewno trzeba ustalić jasny i klarowny regulamin.

: 2014-09-02, 19:41
autor: yamrt
Grossus pisze:Na PKZ 2015 na pewno trzeba ustalić jasny i klarowny regulamin.
I dlatego proponujemy spotkanie 27 września tym bardziej ,że Mariusz również zadeklarował przyjazd z małżonka .Mam nadzieje , ze dotrzyma słowa .

: 2014-09-02, 19:49
autor: Grossus
27 września będę musiał wtedy wysłać jakiegoś delegata. Kumpel z którym znam się od przedszkola własnie wtedy ślubuje i po prostu nie rozdwoję się. :-/

: 2014-09-02, 21:50
autor: WuDe
Wyniki
http://strzelcy.info/wyniki/2014/pkz14.xls

I jeszcze bardzo podstawowe wyniki tylko i wyłącznie tych zawodów, żeby każdy mógł bez kombinowania zobaczyć, co i jak

http://strzelcy.info/wyniki/2014/mzl14.xls

: 2014-09-03, 00:12
autor: Ceer
mariusz.w pisze:
Ceer, nie jest łatwo, 2 razy na naszych na Brzozowej Górce rozstawialiśmy tory ale 2 niedziele wszyscy byli tak zmachani, że nie było komu strzelać, dosłownie ani jedna osoba nie podeszła do toru :( mimo iż wszyscy mieli karabiny, a jeśli chodzi o pistolet ...
to już całkiem jest masakra. Ilość skutecznych pistoletów jest tak mała, że prawdopodobnie było by jeszcze gorzej niż w karabinkach :evil:
Koncepcja może być tylko taka jak na Waszych zawodach, czyli spotkanie 2 dniowe, gdzie sobota to różnego rodzaju zmagania strzeleckie mniej lub bardziej popularne wśród zawodników zakończone nHFT i dopiero w niedziele zawody FT/HFT lub iść jeszcze krok dalej i dwa dni FT/HFT i w sobotę po zawodach strzelanie sylwetek i innych kategorii, badzo podobała mi się pomysłowość Wikingów w tej kwestii na Ich Wiejskiej Chacie, gdzie były dodatkowo spinnery, sylwetki karabin + pistolet, karabin na 50m oraz nHFT
Ale na to potrzeba czasu i siły :)
.
Niestety, w pełni rozumiem problemy związane z robieniem sylwetek. Tak jak to ktoś trafnie zauważył, są one w różnym stopniu popularne w kraju. Są ośrodki mocne, gdzie strzela się dużo i jeździ na zawody. U nas to dopiero raczkuje, jak widać.
Ja osobiście byłem tylko raz na zawodach, właśnie z myślą o sylwetkach i mam nadzieję, że jeśli dożyję to i za rok przyjadę postrzelać - o ile będą sylwetki :)

Dla przykładu - zerknąłem w kalendarz imprez sylwetkowych i widzę, że jesienią w kraju tylko DSSR robi Puchar sylwetkowy - będą jeszcze 3 zawody. Gdyby to było z 200 km, może bym i rozważył przyjazd (pomimo moich "wyników", po prostu dla frajdy z udziału), ale na koniec kraju, tylko by postrzelać przez 20 minut do sylwetek z pistoletu ... nie skusze się.
I tak zapewne podchodzi do sprawy większość pistoletowców. Przyjadą - być może - na zawody w rejonie, ale już Wyprawa dla 20 minut strzelania, nie zawsze skusi...

Mam nadzieję, że WSST Strzelec nie zapomni o choćby okazjonalnym, jak np. podczas Mistrzostw Wielkopolski, wplataniu sylwetek pistola w program, bo tylko tak da się coś zmienić i spopularyzować tę konkurencję w rejonie.
Z obserwacji ludzi wiem, że właśnie jakieś cykliczne minizawody, liczenie punktów, puchar sezonowy - to potrafi ruszyć wielu z domu i zachęcić do udziału. Wówczas też większa jest szansa na "przechwycenie" jakichś ludków znikąd, którzy szperając w sieci widzą kilka terminów w sezonie i na któryś są w stanie się wybrać. A jak już raz przyjadą, to później będą truć na forum o tym, by sylwetki robić częściej w zawodach :mrgreen: