Dzieki z azawody pogoda jak zwykle była dla nas łaskawa to chyba jednak jakieś czary lub dobry duch czuwa nad bracią strzelecką
Skoro to był finał to napiszę ogólnie o sezonie bardzo udanym,przybyło nam kilku nowych kolegów helloł chłopaki którzy sie w pełni zintegrowali i depczą nam po pietach lub niejednokrotnie wyprzedzają pokazując starym wygom(chyba już mogę ) że nie można spoczywać na laurach
.
Zmieniliśmy miejscówkę na niezwykle klimatyczny fort z terenem super duper itd. brakuje chyba tylko jeziorka na środku na którym Mazgier mógłby w łódce postawić swoją figurkę "Mazgierkę"
Dla mnie sezon pod względem zawodów był super troszkę poeksperymentowałem parę razy w złym kierunku ale nauczyło mnie to dość sporo mam nadzieję że przełoży się to kiedyś na wyniki albo i nie.
POzdrawiam wszystkich i pora zacząć sezon zimowy