STRZELEC

Nasza wkrętarka i dwie baterie są u mnie. Prezesie drogi, WIELKA prośba o zabranie w najbliższy piątek, na nasze spotkanie ładowarki i przekazanie jej mnie. Inaczej, w sobotę ustawianie toru stoi pod bardzo wielkim znakiem zapytania.

Ją mam ładowarkę
Podrzucę ci ją do piatku.

Ja niestety w sobotę nie mogę przyjechać, ale niedzielę mam praktycznie cała zarezerwowaną więc wezmę wkrętarkę swoją do zwijania toru.

Maciej, ale będziesz w niedzielę na zawodach, czy tylko przyjedziesz pobawić się wkrętarką na koniec?

W niedziele będę od samego rana i mam zamiar przejść tor.

A ja znowu prosto z roboty (z Warszawy) dojadę na zawody :/
Mam nadzieje że zdąże .Będzie na styk.

mazgier pisze:Nasza wkrętarka i dwie baterie są u mnie. Prezesie drogi, WIELKA prośba o zabranie w najbliższy piątek, na nasze spotkanie ładowarki i przekazanie jej mnie. Inaczej, w sobotę ustawianie toru stoi pod bardzo wielkim znakiem zapytania.

Piątek ? Spotkanie? O czymś nie wiem ? Czegoś nie doczytałem ?

Szanowne/Szanowni taka sytuacja: nie ma mnie od jutra (a, w zasadzie od dziś) do poniedziałku w Poznaniu. Ergo: nie pomogę w rozstawianiu toru, nie ma mnie na zawodach i nie mam jak i kiedy naładować akumulatorów do naszej wkrętarki. Jest ktoś w stanie zabrać jutro wkrętarkę odemnie (tj, z mojego mieszkania? Koleżanka Małżonka przekaże komu trzeba).

O której w sobotę rozstawiamy tor? 9:00? Mam jeden fajny pomysł na stanowisko :)

Edit: o, to tym bardziej pobawię się w tormistrza.

Będę w sobotę o 9:00. Zabiorę wkrętak akumulatorowy, bo wkrętarka to zbyt szumna nazwa, ale przez jakiś czas da radę.

Z wkrętarkami nie ma problemu. Jutro przywiozę swoje na zebranie, swoje naładowane, a odbiorę po zawodach.

Tak 9 rano Panowie sprężcie się do pomocy bo ziemia zmarznięta będzie więcej czasu potrzeba przed 9 jesteśmy w prochowni
Marcin strzelił nam niespodziankę.
Tak wkrętarek będzie więcej potrzeba bo większość pójdzie na drzewa.

To ja jutro na spotkanie zabiorę swoją i przekaże komuś kto będzie w sobotę.. Ja niestety w sobotę nie mogę pomóc, ale niedziela z samego rana będę.

Ja zabiorę swoją wkrętarkę. Przydadzą się jakieś młotki do wbijania podstaw figurek, ale w razie czego można użyć tego co leży na dziedzińcu