Strona 2 z 3

: 2015-11-30, 23:37
autor: YAQB
Luneta...mòj CP tak mnie mylił że szok...musiałem się nauczyć powtarzalnosci składania. . Jak zrobilem minimalny błąd to na 40 m miałem różnice jednego dota
W niedziele po zawodach założymy mojego BE i sprawdzimy różnice

: 2015-12-01, 06:08
autor: pawelw
Odpowiedź na konkretne pytanie brzmi błąd składania się do karabinka a konkretnie lunety.
Luneta...mòj CP tak mnie mylił że szok.
Koledzy Ci już odpowiedzieli: książkowy przykład na istnienie błędu paralaksy. Co nie oznacza, że Strzelec Obrazek tylko np. baka za niska, montaż za wysoki, złe - niepowtarzalne złożenie się. Jak to sobie zakodujesz i będziesz tego świadomy, wyeliminujesz :-)

: 2015-12-01, 09:05
autor: wola75
Paweł zauważ, że błąd jest jednostajnie miarowy. Przesunięcie jest stałe w jedną stronę zawsze mniej więcej o ten sam krok.

: 2015-12-01, 09:53
autor: hydro
Jest jeszcze jedna rzecz - Lord używa podkładki z klocka styropianu, opierając na nim karabinek bezpośrednio. To tłumaczy poziome linie na tarczach ;-) Proponuję trzymać dłonią za łoże i oprzeć na tym klocku, albo jeszcze lepiej - nie opierać ;-)

: 2015-12-01, 10:47
autor: pawelw
Przesunięcie jest stałe w jedną stronę zawsze mniej więcej o ten sam krok.
Właśnie Robercie, pytanie w jakiej kolejności powstały przestrzeliny: jeżeli losowo to wina nieopanowanej paralaksy. Nie sądzę aby podparcie karabinka miało wpływ na stałe przemieszczenie się przestrzelin w poziomie.
Pytanie do Jakuba: na ilu metrach masz 'zero' ?

: 2015-12-01, 12:08
autor: wola75
Paweł według mnie skupia się na pierwszej przestrzelinie a że "0" ma lekko przesunięte w lewo to dostaje linię poziomą w lewo przy podpartym karabinku.

: 2015-12-01, 13:33
autor: pawelw
Bardzo możliwe...

: 2015-12-01, 17:04
autor: Lord Rzeźnik
hydro pisze: Jest jeszcze jedna rzecz - Lord używa podkładki z klocka styropianu, opierając na nim karabinek bezpośrednio. To tłumaczy poziome linie na tarczach Proponuję trzymać dłonią za łoże i oprzeć na tym klocku, albo jeszcze lepiej - nie opierać
Nie mąć :). Strzelane z palika.
A z klocka ustawionego na cegle, w pomieszczeniu ustrzeliłem na przykład dziurkę, którą przykrywał 1 grosz, ale na 24m, co potwierdzać może błędy w chwycie i\lub wpływ bujającego się palika.
Luneta też mnie może oszukiwać, bo niestety... Stuka. Okular się zaczął luzować i stuka mimo ponownego dokręcenia...
pawelw pisze:Pytanie do Jakuba: na ilu metrach masz 'zero' ?
Na 15 pierwsze.

: 2015-12-01, 19:52
autor: pawelw
Na 15 pierwsze.
No to błąd paralaksy odpada..... Wychodzi na to, że robisz błąd nadgarstka przy ściąganiu spustu. Ciekaw jestem jak twardo masz ustawiony spust ?

: 2015-12-01, 20:14
autor: mazgier
pawelw pisze:Ciekaw jestem jak twardo masz ustawiony spust ?
Jeśli nic się nie zmieniło od czasu kiedy miałem okazję strzelać z tej wiatrówki to spust jest... mocno osobliwy ;-)

: 2015-12-01, 20:48
autor: Lord Rzeźnik
Zmieniło się. PaPaj odwalił kawał dobrej roboty i przy okazji dowiedziałem się dokładnie, jak działa ta ostatnia część wiatrówki, która miała przede mną tajemnice :P. Był na prawdę mięciutki, ale po zmianie sprężyny trochę się utwardził. mimo to jest znośny. Już mi nie brakuje powietrza i w połowie ściągania nie zdążę zrobić przerwy na kawę.

: 2015-12-01, 22:53
autor: wola75
Nowe dane do analizy. Jeżeli masz obluzowany obiektyw. Przy każdym strzale się przestawia o trochę, zmienia się tor optyczny i pomimo celowania w ten sam punkt wszystko odjeżdża. Prawdopodobnie więc powstają takie rysunki jak na zaprezentowanych tarczach.

: 2015-12-01, 23:42
autor: hydro
Lord Rzeźnik pisze:Okular się zaczął luzować i stuka mimo ponownego dokręcenia
wystaw na allegro i załóż otwarte ;-) Tylko napisz, że na części ;-)

: 2015-12-22, 15:43
autor: Lord Rzeźnik
Kombinując najróżniejsze sposoby chwytu na prawej i lewej ręce stwierdziłem, że problem leży w innym miejscu pozycji strzeleckiej: ułożenie stopki. Prawie zgadłem. Przesunąłem ją kilka cm do góry, żeby kop nie podrzucał karabinka tak bardzo i zdjąłem masę ciała z prawej ręki (tam, gdzie stopka). Bark całkowicie rozluźniony. Na ten pomysł wpadłem, bo dziwnie dobrze (jak na mnie) poszły mi sylwetki mikołajkowe. A stojąc bark jest przecież luźny. No i wychodzi na to, że się nie myliłem. Puścili nas wcześniej z wykładów to jeszcze przed deszczem się wyzerowałem, strzeliłem tarczkę na 15, 20 i 25m.
https://goo.gl/photos/4wrGgLxPfHmkJitd9

Hydro, luneta jest OK, wystarczy czasami tylko wyjąć okular i dokręcić pierścień :P. Jak się rozklekocze trzeci raz to puszczę dodatkowo kropelkę kleju w gwint.

: 2015-12-22, 16:10
autor: WuDe
No jak na Gamo :-P to rewela :mrgreen: