hugo pisze:Artur, jeżeli już tak zachwalasz ten swój palmrest , to zapodaj jakieś zdjęcie. Jestem ciekaw co to za cudo (na zawodach go nie widziałem).
Czy to może taki przegubowy o regulowanej wysokości ? (takie pojawiły się na ostatnich MŚ FT)
Ja osobiście lubie drewniane, przyjemniej to się trzyma, niż te popularne alu "podstawki"
Andrzej, a nie lepiej z buku ? Łatwiej znajdziesz taki kawałek, twardszy jest. Palmrest jest najbardziej "eksploatowaną" częścią osady, szkoda na to orzecha.
Raczej nie lubię czymkolwiek się chwalić, ale napewno mogę zachwalić czyjąś dobrą robotę - w tym przypadku Piotra Słowika (Włamywacz.P.S.)
Przy okazji, dla tych którzy go bliżej nie znają, lub w ogóle nie znają, przybliżę trochę jego postać.
To Kolega z zaprzyjaznionej grupy strzeleckiej LGST. Wielki pasjonat strzelectwa m.in FT/HFT, i innych konkurencji. Po za tym samodzielnie projektuje i własnoręcznie wykonuje m.in. wysokiej jakości akcesoria do karabinków np. regulowane stopki, haki, bipody, palmresty, tłumiki, koła lunet, i wiele innych elementów.
Każdy projekt jest dokładnie przemyślany i wykonany z drobiazgową dbałością o detale. Piotr ma duże doświadczenie,wiedzę z materiałoznawstwa,i prywatnie posiada odpowiednie zaplecze techniczne, umożliwiające mu pracę na wysokim poziomie.
Hugo, wiem że lubisz zagłębiać sie w techniczne szczegóły, no to masz wszystko od A-Z o Włamywaczowym palm.
Zdjęć narazie nie umieszcze, zobaczysz na Leśniku.
Palmrest który Piotr wykonał dla mojego Steyra, to kombinacja drewna i aluminium. W tym celu Wykorzystał oryginalny drewniany chwyt palmrestu Steyra,odpowiednio zmodyfikował, i wkomponował w niego własnej produkcji aluminiową część łączącą z osadą karabinka. Palm. oprócz regulacji przód/tył ma też regulowaną wysokość. Jest to o tyle ciekawie skonstruowane, że w zależności od kąta strzelania i potrzeby, można go tak ustawić że palm. się "przybliża lub oddala od strzelca". Całość jest lekką konstrukcją, nie obciążającą zbytecznie karabinka. Wykonany w "ażurowym stylu" (nawiercanym),co dodatkowo obniżyło jego masę. Zmontowany jest czterema śrubami z nakrętkami samokontrującymi,które można precyzyjnie dokręcić z taką siłą, by zachować możliwość płynnej regulacji nie pozwalając jednocześnie, by karabinek pod wpływem ciężaru własnego "złożył palmrest". Piotr celowo użył śrub i nakrętek, gdyż wcześniej testował w tym celu m.in "nakrętki motylkowe", które jednak nie zdały egzaminu. Wykonanie i obróbka szczególnie aluminiowej częśći palmrestu była żmudna,skomplikowana,i czasochłonna. Po uzyskaniu "wstępnego kształtu" przeszedł on m.in. frezowanie, nawiercanie, gradowanie, anodowanie, polerowanie i inne zabiegi. A całość wykonana z godnie z jego maksymą i filozofią - "popraw to co inni spiepszyli"
Podczas jednej z rund Ligi WSST 2014 Piotr planuje zrobić pokaz swoich prac. Będzie okazja obejrzeć wiele ciekawych przedmiotów jego autorstwa związanych z strzelectwem. Będzię można także coś zakupić lub zamówić idywidualnie na potrzeby własne.
pzdr.