Wielki Finał Ligi Zimowej WSST 2013-2014 - 09.03.2014
Dziś w godzinach 11.00 - 15.30 na Forcie wykonano następujące prace przygotowawcze:
1. Od ul. Gołężyckiej do wejścia na Fort wzdłuż całej nieutwardzonej drogi ścięto mnóstwo wystających gałęzi, by nie zarysowały wjeżdżających aut, poza tym dało to dodatkowe miejsca parkingowe.
Także cała okolica wokół samego wejścia na Fort została uprzątnięta i oczyszczona z wystających krzaków i gałęzi. Te zabiegi także dały nowe miejsca parkingowe.
2. W miejscu gdzie zwykle stoi biuro zrobiono generalny porządek, dodatkowo obok wykarczowano dużo krzaków i gałęzi by mógł się zmieścić duży gastronomiczny namiot.
2. Na polanie gdzie zwykle jest "zero" kosa spalinowa zrobiła taki porządek, że można rozłożyć tarczki praktycznie na całej szerokości.
4. Przy wejściu do Fortu wykarczowano krzewy pod dwa miejsca parkingowe dla "auta kateringowego" - Pani Marylka i "auta logistycznego" - moje Miejsce to jest oznaczone taśmą i obowiązuje tam zakaz parkowania aut innych niż wymienione
Wszysto to kosztowało dużo pracy i wysiłku fizycznego.
Pani Marylka i Heniu, oraz Ela i Marek - bardzo dziękuję za Wasz dzisiejszy wysiłek. To jest Wasz wielki wkład w tą imprezę i także następne na Forcie. Poza tym wszystko odbyło się w miłej i wesołej atmosferze, więc naprawdę fajnie było razem pracować. Szczerze mówiąc liczyłem na większą frekwencję osób do pomocy szczególnie Panów. Bo aż mi głupio było patrzeć, gdy dwie Kobiety w dniu swojego święta aż tak się napracowały fizycznie. Cóż, mam nadzieję że w jakiś sposób zostanie to zauważone i docenione.
Pozdrawiam serdecznie i dozobaczenia jutro
Artur
1. Od ul. Gołężyckiej do wejścia na Fort wzdłuż całej nieutwardzonej drogi ścięto mnóstwo wystających gałęzi, by nie zarysowały wjeżdżających aut, poza tym dało to dodatkowe miejsca parkingowe.
Także cała okolica wokół samego wejścia na Fort została uprzątnięta i oczyszczona z wystających krzaków i gałęzi. Te zabiegi także dały nowe miejsca parkingowe.
2. W miejscu gdzie zwykle stoi biuro zrobiono generalny porządek, dodatkowo obok wykarczowano dużo krzaków i gałęzi by mógł się zmieścić duży gastronomiczny namiot.
2. Na polanie gdzie zwykle jest "zero" kosa spalinowa zrobiła taki porządek, że można rozłożyć tarczki praktycznie na całej szerokości.
4. Przy wejściu do Fortu wykarczowano krzewy pod dwa miejsca parkingowe dla "auta kateringowego" - Pani Marylka i "auta logistycznego" - moje Miejsce to jest oznaczone taśmą i obowiązuje tam zakaz parkowania aut innych niż wymienione
Wszysto to kosztowało dużo pracy i wysiłku fizycznego.
Pani Marylka i Heniu, oraz Ela i Marek - bardzo dziękuję za Wasz dzisiejszy wysiłek. To jest Wasz wielki wkład w tą imprezę i także następne na Forcie. Poza tym wszystko odbyło się w miłej i wesołej atmosferze, więc naprawdę fajnie było razem pracować. Szczerze mówiąc liczyłem na większą frekwencję osób do pomocy szczególnie Panów. Bo aż mi głupio było patrzeć, gdy dwie Kobiety w dniu swojego święta aż tak się napracowały fizycznie. Cóż, mam nadzieję że w jakiś sposób zostanie to zauważone i docenione.
Pozdrawiam serdecznie i dozobaczenia jutro
Artur
dawaj na maila mójnick@hot.plGrossus pisze:Ma ktoś sprawną drukarkę? Mam 3 strony do wydrukowania na jutrzejsze zawody. Podajcie maila, to podeślę.
Serdecznie wszystkim dziękuję za te zawody. Były super!
Organizacja toru i sprzętu była znakomita- kawał doskonałej roboty panie i panowie!
Wszystko sprawnie i bez chaosu- kilka podmienionych figurek tylko dodało smaczku zawodom- zbyt łatwo w końcu być nie może ;)
Zazwyczaj przy damach nie przeklinam, ale Pani Marylko- jest Pani po prostu zajebista ;) tylu szczęśliwych najedzonych facetów nigdy w życiu nie widziałam:D
Wynik końcowy ligi był dla mnie sporym zaskoczeniem i wyrażam szczerą nadzieję, że nikt nie zrobił zdjęcia jak głupawo stoję z otwartą buzią xD
Gratuluję wszystkim zwycięzcom, zarówno ligowym jak i indywidualnie dzisiejszym ;)
Dziękuję gościom za przybycie i to z dobrym humorem ;) Miło było poznać tylu pozytywnie zakręconych ludzi
WSST- DOBRA ROBOTA!!!
Organizacja toru i sprzętu była znakomita- kawał doskonałej roboty panie i panowie!
Wszystko sprawnie i bez chaosu- kilka podmienionych figurek tylko dodało smaczku zawodom- zbyt łatwo w końcu być nie może ;)
Zazwyczaj przy damach nie przeklinam, ale Pani Marylko- jest Pani po prostu zajebista ;) tylu szczęśliwych najedzonych facetów nigdy w życiu nie widziałam:D
Wynik końcowy ligi był dla mnie sporym zaskoczeniem i wyrażam szczerą nadzieję, że nikt nie zrobił zdjęcia jak głupawo stoję z otwartą buzią xD
Gratuluję wszystkim zwycięzcom, zarówno ligowym jak i indywidualnie dzisiejszym ;)
Dziękuję gościom za przybycie i to z dobrym humorem ;) Miło było poznać tylu pozytywnie zakręconych ludzi
WSST- DOBRA ROBOTA!!!
Maleństwo moje: LG 110 hp
Było godnie, przepraszam, że nie mogłem zostać i dokończyć zwijanie majdanu, ale w związku z czasem poświęconym na strzelanie sytuacja robi się napięta . Właśnie czekam za Sławkiem i transport.
Dzięki dla wszystkich, następne zawody ja wygram.
W związku z III miejscem Kolegi Mariusza muszę zweryfikować wprowadzanie nowych członków. Gratulację dla wszystkich.
Dzięki dla wszystkich, następne zawody ja wygram.
W związku z III miejscem Kolegi Mariusza muszę zweryfikować wprowadzanie nowych członków. Gratulację dla wszystkich.
Postrzelał bym z czegoś, np. z 88.
Pyrlandio moja kochana. Było SUPER !!!
Już na wstępie duże zaskoczenie, zero nerwówki, wszyscy uśmiechnięci, taka atmosfera to ja rozumiem, wielu mogłoby się od Was uczyć humoru i gościnności.
Wszystko rozegrane bardzo sprawnie, żadnych niepotrzebnych przestojów, czekania na wyniki itp. Brawo.
Tor jak dla mnie pierwsza klasa, pułapki odległościowe straszne, na kilka się złapałem. W kilku miejscach do wyboru: pewne kolanko lub możliwe zero na badylach. Było też z górki i pod górkę. Wszystkiego po trochu - i o to chodzi. Za wielki sukces uważam to że skończyłem bez zera.
Grochówka - to była poezja a nie grochówka. Opęzlowałem dwie pełne michy, pyszności.
Podsumowując, to był świetnie spędzony dzień w naprawdę doborowym towarzystwie, bardzo Wam dziękuję. Na wszystkie Wasze zawody od dziś jadę w ciemno a jeszcze jak sylwetki zaczniecie robić to już się ode mnie nie opędzicie.
Pozdrowienia dla grupy nr4 i zawalidrogów którzy szli przed nami.
Już na wstępie duże zaskoczenie, zero nerwówki, wszyscy uśmiechnięci, taka atmosfera to ja rozumiem, wielu mogłoby się od Was uczyć humoru i gościnności.
Wszystko rozegrane bardzo sprawnie, żadnych niepotrzebnych przestojów, czekania na wyniki itp. Brawo.
Tor jak dla mnie pierwsza klasa, pułapki odległościowe straszne, na kilka się złapałem. W kilku miejscach do wyboru: pewne kolanko lub możliwe zero na badylach. Było też z górki i pod górkę. Wszystkiego po trochu - i o to chodzi. Za wielki sukces uważam to że skończyłem bez zera.
Grochówka - to była poezja a nie grochówka. Opęzlowałem dwie pełne michy, pyszności.
Podsumowując, to był świetnie spędzony dzień w naprawdę doborowym towarzystwie, bardzo Wam dziękuję. Na wszystkie Wasze zawody od dziś jadę w ciemno a jeszcze jak sylwetki zaczniecie robić to już się ode mnie nie opędzicie.
Pozdrowienia dla grupy nr4 i zawalidrogów którzy szli przed nami.
Dzięki
Foty z dzisiaj już na naszym fejsie. TZN narazie tylko grupówka ale po kolei będą wrzucane z innych aparatów
https://www.facebook.com/wsststrzelec?ref=stream
Foty z dzisiaj już na naszym fejsie. TZN narazie tylko grupówka ale po kolei będą wrzucane z innych aparatów
https://www.facebook.com/wsststrzelec?ref=stream