Chyba jest jeszcze jeden Air Wolf w Poznaniu. Jacek Szyszy z takiego strzelał na Chemicznej. Zawsze można go zaatakować i zapytać, czy jeszcze ma i czy nie zawadza w szafie
Moje gratulacje. Tylko pozazdrościć, choć ponoć to nieładnie. Myślę, że jak go otrzymałeś to zawyłeś ze szczęścia.
Przyjdzie czas, że i ja coś kupie ale teraz gratuluje Tobie i życzę jednej dziurki jak Janek Kos