No i stało się, ZUS już ma przygotowana numer jednostki chorobowej. Jestem uzależniony od kupowania, zbierania urządzeń miotających kawałki metalu.
Proszę Państwa oto DIANA 75 HV.
Sprzęt bezodrzutowy, dwa tłoki przeciwbieżne, takie subaru, i ten dźwięk mechaniki, tyk,tyk,tyk...klik
Bardzo celny, nawet taki lamer jak ja czasami trafia 10.
Chłopie....jak ja Ci zazdroszczę. Jest kilka 'Jednorożców', które zawsze chciałem mieć. Właśnie 'siedemdziesiątkępiątkę' , jej starszą siostrę Dianę 100 (wg. mnie najpiękniejsza matchówka jaką wyprodukowano), jej młodszą siostrę 'sześćdziesiątkęszóstkę' no i oczywiście LGM2. Ale tego akurat miałem i przeboleć nie mogę, że sprzedałem.
Gdybyś chciał rozbierać: instrukcja krok po kroku
Popatrzcie na to drewienko: wspaniała ergonomia a projekt ma 40 lat
Tak to już w Kpn 10 wymyślili, że na 10 m się strzela. Za to "10" na tarczy ma 0,5mm, a czarne 30,5 mm, więc z np 25 m i mechanicznych przyrządów gów..o -że tak powiem - widać, a przynajmniej ja tak mam.
no fakt, oko się męczy, choć ja tu jestem uziemiony, bo mam dominujące lewe Ale strzelaliśmy z 30tki z otwartych na 30 i dalej. W każdym razie młodemu szło lepiej ;)