Najbliższy weekend
"Broń pneumatyczna" w świetle UOBiA ma powyżej 17J więc raczej nie na CO2. W naszej grupie chyba raczej nikt na serio się tym nie bawi. Sam mam Crossmana 2240 i Walthera CP99 Compact ale używam ich raz na rok, jak mi się przypomni.
Cele... każdy strzela do tego co akurat stoi w fosie. Chyba, że jest to figurka kolegi Krzysztofa. To wtedy nie.
Cele... każdy strzela do tego co akurat stoi w fosie. Chyba, że jest to figurka kolegi Krzysztofa. To wtedy nie.
Steyr HP & TX HC
Uuu, na początek kupiłem krótką zabawkę aby mieć więcej miejsc do strzelania, a dopiero później myślałem o jakims Hatsanie na sprężynie gazowej jeśli bym znalazł jakąś grupę/miejsce.
Znacie może miejsca gdzie było by sporo osób chętnych na taką rozgrywkę z wiatrówek?
Też mi się wydawało, że dlugie wiatrówki są ciut nudniejsze, ale to zobaczę jak spotkać się w sobotę może ktoś udostępni swoja wiatrówkę.
Znacie może miejsca gdzie było by sporo osób chętnych na taką rozgrywkę z wiatrówek?
Też mi się wydawało, że dlugie wiatrówki są ciut nudniejsze, ale to zobaczę jak spotkać się w sobotę może ktoś udostępni swoja wiatrówkę.
co nie zmienia faktu, że zachowujemy takie same zasady bezpieczeństwa. No, może z małymi wyjątkamimazgier pisze:"Broń pneumatyczna" w świetle UOBiA ma powyżej 17J więc raczej nie na CO2
Ja myślę, że urozmaicenie by się przydałoozon pisze:Znacie może miejsca gdzie było by sporo osób chętnych na taką rozgrywkę z wiatrówek?
Opcja jest zawsze, ale logicznie rzecz ujmując najpierw musi być grupka chętnych, a z tego co wiem to jesteś pierwszy lub drugi kto wspomina o wiatrówkowym IPSC. My skupiliśmy się na stworzeniu grupy wiatrówkowych zapaleńców dookoła HFT/FT, ale nie odrzucamy innych form strzelania. Są ludzie są możliwości. Samo niestety nic się nie zrobi. Zalecałbym abyś wpadł najpierw na strzelanie, poznał grupę i zobaczył o co biega. W Poznaniu jesteśmy jedyną funkcjonującą grupą wiatrówkową. Fani ruchu i strzelania to raczej uciekali do Paintbala i ASG. Sam strzelałem chyba ze dwa razy z pistoletu na CO2 z automatycznym przeładowaniem. No bo tak na prawdę to się nadaje tylko do IPSC. Ani do destrukcji (chyba że pomidora), ani do tarczy. Samo zorganizowanie toru IPSC to też nie lada sztuka. Trzeba mieć miejsce, cele, przesłony itp.ozon pisze:A nie było by opcji na stworzenie sekcji dynamicznego strzelania?
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.
Prawda nie słyszałem. Dlatego na pierwszą zdecydowałem się na krótką bo na większej ilości miejsc mogę sobie strzelać. W sobotę się wybiorę, jeśli nie zbiorę ekipy na coś w stylu IPSC a spodoba mi się strzelanie z długiej to jak będzie możliwość to kupię długą wiatrówkę.mazgier pisze:Obstawiam, że nigdy nie widziałeś ani nie słyszałeś figurki "kładącej się" na torze. Uwierz, adrenalina wycieka czasem uszamiozon pisze:Też mi się wydawało, że dlugie wiatrówki są ciut nudniejsze