W ramach integracji proponuje spotkanie strzelecko-majowkowe w sobotę, na starej miejscowce, na "czrnuchu". Wezme grila. Po piweczku. Pogadamy. Postrzelamy.
Co wy na to? Ja i tak sie wybieram z żoną i młodym :)
Ja bardzo chętnie ale:
1) w sobotę są zaplanowane porządki na Urbanowskiej,
2) młody zostaje komunistą... w niedziele,
3) pomysł świetny i można by jakieś sylwetki do tego zrobić - mam dwa pistolety
4) może za tydzień?
Jutro jest fort otwarty dla zwiedzających można iść pozwiedzać
>natomiast do strzelania jest zamknięta fosa od 12-16godz nie ma strzelania pozostaje czarnucha lub wcześnie rano to można postrzelać.
W pogodzie miesza się od dwóch dni. Dziś miało lać jak z cebra, a było jak było - teraz dopiero kropi ;) My w każdym razie idziemy zobaczyć fort z przewodnikiem, a później skoczymy na czarnucha albo lizawkę - wyjdzie w praniu ;)