Szukałem sobie wczoraj po różnych zagranicznych sklepach tłumików do wiatrówek. Znalazłem Webleyowski na www.airgunbuyer.co.uk ale chwilę potem doczytałem, że brytyjskie prawo owszem, pozwala na wysyłkę za granicę wiatrówek ale tłumików, celowników optycznych i bipodów już nie. No cóż - co kraj to obyczaj. Szukam dalej. Wlazłem na strony amerykańskie i... opadła mi szczęka.
Jak się okazuje, w USA można sobie w supermarkecie, razem z ziemniakami i kapustą kupić pistolet automatyczny na ostrą amunicję. Można, przy odrobinie szczęścia dostać pozwolenie na karabin maszynowy czy nawet miniguna. Ba, można przekonwertować AK47 na układ bullpup, pozbawić opcji full auto i... taki kałach będzie uznany za pistolet automatyczny(!). Ale za to tłumiki do wiatrówek...
Wiatrówki w USA nie są bronią. Kropka. Ale tłumiki, jakiegokolwiek rodzaju i przeznaczenia a w zasadzie każde urządzenie które może wytłumić odgłos strzału o choćby 1 dB są zaklasyfikowane jako broń palna i w części stanów USA kompletnie zakazane a w pozostałych wymagają uzyskania indywidualnego zezwolenia oraz opłaty w granicach 200$.
A my narzekamy na nasze prawo...
