H&N Field Target Trophy i AA S400

[PrzemoT]

Pozwolę sobie odświeżyć stary temat .
Kto z Szanownych kolegów strzelał z H&N FIELD TARGET TROPHY z AA S400 ? Jest sens wydawać pieniądze czy zostać przy tym co jak na razie jest dobre EXACT 4,51 .Wdzięczny za wszystkie opinie .

[pawelw]

Kto z Szanownych kolegów strzelał z H&N FIELD TARGET TROPHY z AA S400

Przemo, jesteś dostatecznie długo w strzelectwie pneumatycznym żeby wiedzieć, że takie pytanie ma...średni sens. Wszystko zależy od lufy i Vo. Mnie nigdy w żadnym sprzęcie nie udało się dobrać H&N natomiast znam wiele przykładów kiedy latał on znacznie lepiej od Exacta. Wszystko jest kwestią doboru: partii, kalibru etc. IMHO, warto się pokusić o eksperyment: i Ty i my będziemy mądrzejsi.

[Lord Rzeźnik]

Tu nie tyle chodzi o model karabinka, co o konkretną sztukę lufy. Jedna przyjmie wszystko, inna nie przyjmie twardego śrutu, a trzecia na przykład tylko twardy, albo tylko z jednej matrycy (czego nikomu nie życzę). To są dzikie mikro-zależności. Podejrzewam, że jak przy hartowaniu lufy pracownik pierdnie i zmieni lokalnie skład atmosfery to już wpłynie na to, jaki śrut będzie latać dobrze, a jaki nie :P.
Jeśli lubisz eksperymenty, to raz nie zaszkodzi spróbować czegoś innego. Jeśli będzie latać lepiej to fajnie.

[PrzemoT]

Paweł jestem tylko ciekaw czy ktoś wcześniej to sprawdził jak widzisz ostatnio nie bardzo mnie widać ,ale zaczynam wracać do <<żywych>> faktycznie sprawdzę to ale z czystej ciekawości ,cały czas używam EXACTA 4,51 bo jest dobry długo nie strzelałem więc teraz sito z tarczy i przez moment pomyślalem że może (ulatwię sobie ) za pomocą śrutu

[pawelw]

jestem tylko ciekaw czy ktoś wcześniej to sprawdził

Testowałem H&N FTT dwa razy: pierwszy raz jak kupiłem Daystate i skończył mi się oryginalny śrut Daystate. Było średnio, tj. biorąc pod uwagę ówczesną relację cenową H&N do JSB czyli ok. 30/20 H&N nie latał tak 'cudownie' żebym zdecydował się za niego tyle płacic. Drugie podejście opisywałem ostatnio na forum: kompletna porażka i zakupione dziesięć pudełek pojechało dalej.
Kiedyś śrut wykonany bardzo precyzyjnie, twardy z trudem wchodzący w port ładowania. Teraz trochę gorzej: niczym nie odstaje in plus od Exacta.
Ale jak powiedział Kuba:

Tu nie tyle chodzi o model karabinka, co o konkretną sztukę lufy