Zawody 2/10 - 26.05.2013
W razie wątpliwości, co do zwycięzcy wezmę remika  
 
A tak poważnie, to sylwetek raczej nie, mam naprawdę mało czasu. Chyba że część załogi zostanie dłużej i sobie popyka. Ja max o 12.30 muszę spadać.
Nawet pewnie będę próbował rozpocząć układanie wcześniej żeby zacząć koło 9 strzelać.
			
			
									
						
							A tak poważnie, to sylwetek raczej nie, mam naprawdę mało czasu. Chyba że część załogi zostanie dłużej i sobie popyka. Ja max o 12.30 muszę spadać.
Nawet pewnie będę próbował rozpocząć układanie wcześniej żeby zacząć koło 9 strzelać.
Postrzelał bym z czegoś, np. z 88.
			
						Wydaje mi się, że goście mogą być na 10:00. Zanim wystartujemy to trochę potrwa. 
Jako, że Tomek przywiezie figurki, ale musi się szybciej zmyć, to poszukiwany jest chętny kto zostanie do końca i zabierze tor by potem przekazać go Sławkowi. Ja zostanę by pozbierać, ale z oczywistych względów nie spakuję go do samochodu bo go tymczasowo nie mam.
			
			
									
						
							Jako, że Tomek przywiezie figurki, ale musi się szybciej zmyć, to poszukiwany jest chętny kto zostanie do końca i zabierze tor by potem przekazać go Sławkowi. Ja zostanę by pozbierać, ale z oczywistych względów nie spakuję go do samochodu bo go tymczasowo nie mam.
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.