ProSport, TX mają bardzo wydajny system, wszystko działa doskonale i bez wysiłku, inna konstrukcja.
Dobór sprężyny
Ojciec ma Gamo ze starej, hiszpańskiej produkcji. Wstepne napięcie sprężyny jest takie, że muszę wieszać się na karabinku żeby ją tam wpakować. Sprężyna ma jakieś 15lat i działa. W Hatanie 95 mam podobnie, dlatego nie lubię go rozbierać
ProSport, TX mają bardzo wydajny system, wszystko działa doskonale i bez wysiłku, inna konstrukcja.
ProSport, TX mają bardzo wydajny system, wszystko działa doskonale i bez wysiłku, inna konstrukcja.
WSST
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
Kupiłem sprężynę, ale okazała się... Za długa! No za nic w świecie nie jestem w stanie jej na tyle skompresować rękoma, żeby skokiem imadła ją dopchnąć. Zniszczyłbym tylko wszystko, jakby się wyboczyło i wystrzeliło. A moje 65kg zdają się nie robić na niej prawie żadnego wrażenia. Przy swoim ciut większym "k" ta sprężyna jest po prostu za długa... Co mi doradzicie?
-zwrócić i szukać dalej/ wymienić, jeśli sprzedawca będzie miał inną,
-skrócić, a raczej zlecić to komuś, kto wie, jak to poprawnie zrobić,
-zlecić komuś doświadczonemu, żeby podgrzać kilka zwojów i je klapnąć - nie, w sumie to głupi pomysł. Zmniejszy to skuteczną długość i tak już za krótkiej prowadnicy lub sprężyna będzie pchać klapnięte zwoje razem z tłokiem. I takie szczęście zawsze, jak kupię sobie coś fajnego
.
-zwrócić i szukać dalej/ wymienić, jeśli sprzedawca będzie miał inną,
-skrócić, a raczej zlecić to komuś, kto wie, jak to poprawnie zrobić,
-zlecić komuś doświadczonemu, żeby podgrzać kilka zwojów i je klapnąć - nie, w sumie to głupi pomysł. Zmniejszy to skuteczną długość i tak już za krótkiej prowadnicy lub sprężyna będzie pchać klapnięte zwoje razem z tłokiem. I takie szczęście zawsze, jak kupię sobie coś fajnego
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
Żeby bezpiecznie ją włożyć (i tak będzie duże napięcie wstępne), to musiałbym jej ciachnąć 4-5 zwojów. Mogę się za to sam zabrać, czy to się robi tylko na maszynach? Umiem się posługiwać szlifierką kątową całkiem znośnie i z wyczuciem, ale nie wiem, czy tej końcówki nie trzeba jeszcze dogiąć, żeby się ładnie spotkała z następnym zwojem? Palnika nie mam.
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań
- Lord Rzeźnik
- Posty: 664
- Rejestracja: 2015-08-01, 02:23
- Lokalizacja: Poznań