Nowa kategoria strzelcka - propozycja
Mam nieśmiała propozycję.
Zawody HFT to świetna sprawa, wszyscy strzelający o tym wiedzą. Trzeba jednak przyznać, że walka nie jest wyrównana. Liczą się oczywiście umiejętności, jednak bez dobrego (i niestety kosztownego) sprzętu trudno jest wystrzelać dobry wynik a co za tym idzie w zdrowo konkurować. Taka sytuacja często zniechęca początkujących lub młodych strzelców.
Gdybyśmy stworzyli nieoficjalną, naszą wewnętrzną kategorię, polegającą na ograniczeniu sprzętowym, dalibyśmy szansę wszystkim tym, którzy jej dziś nie mają. Kategoria cenowa, czyli wiatrówka nie przekraczająca kwoty 300-400zł, daje szanse i dobrą zabawę wszystkim początkującym i tym z mniej zasobnym portfelem w danym okresie życia. Sam oczywiście chętnie postrzelałbym w tej kategorii bo to nowe wyzwanie. Chętnie też ufunduję na koniec ligi zimowej puchar dla zwycięzcy. Oczywiście udział w tej kategorii nie wykluczałby zbierania punktów w pozostałych kategoriach.
Co Wy na to?
Zawody HFT to świetna sprawa, wszyscy strzelający o tym wiedzą. Trzeba jednak przyznać, że walka nie jest wyrównana. Liczą się oczywiście umiejętności, jednak bez dobrego (i niestety kosztownego) sprzętu trudno jest wystrzelać dobry wynik a co za tym idzie w zdrowo konkurować. Taka sytuacja często zniechęca początkujących lub młodych strzelców.
Gdybyśmy stworzyli nieoficjalną, naszą wewnętrzną kategorię, polegającą na ograniczeniu sprzętowym, dalibyśmy szansę wszystkim tym, którzy jej dziś nie mają. Kategoria cenowa, czyli wiatrówka nie przekraczająca kwoty 300-400zł, daje szanse i dobrą zabawę wszystkim początkującym i tym z mniej zasobnym portfelem w danym okresie życia. Sam oczywiście chętnie postrzelałbym w tej kategorii bo to nowe wyzwanie. Chętnie też ufunduję na koniec ligi zimowej puchar dla zwycięzcy. Oczywiście udział w tej kategorii nie wykluczałby zbierania punktów w pozostałych kategoriach.
Co Wy na to?
WSST
Ale już jest ułatwienie. Masz HFT3/4 oraz kategorie JUNIOR Poza tym czy drogi karabinek nie koniecznie wpływa na celność, bo to zależy od umiejętności strzelca. Moje np. nie są najlepsze Tu bardziej chodzi o zabawę i spędzanie czasu, a nie robienie wyników. Poza tym w regulaminie są przewidziane wyróżnienia dla wiatrówek 8.5 - 11J ale sam poczytaj, bo dokładnie nie pamiętam.
To proponuję kategorię: Pierwszy Sezon. Dla osób startujących mniej niż rok (licząc od pierwszych zawodów). Nie byłaby obligatoryjna. Oprócz tego oczywiście zawodniczka/zawodnik jest normalnie klasyfikowany w open. Po 'zamknięciu' pierwszego roku startów klasyfikuje się normalnie.
Głupota rządzonych daje władzę rządzącym !
Puchar nie ma dla mnie znaczenia Moją intencją było danie szans na konkurowanie z zapałem osobom, które dziś nie mają szans. Pomysł Pawła też mi się podoba. Może po prostu szukam problemów w miejscu gdzie ich nie ma Uznajmy więc, że tematu nie było skoro nikt takiej potrzeby nie zauważa. Postrzelam sobie dalej z Waldziahydro pisze:Ja uważam, że największa satysfakcja to wystrzelić zbliżony wynik do "profesjonalnego" sprzętu z tańszego 3-4 razy karabinka. A jeszcze większa satysfakcja, to stanąć na podium z takim karabinkiem obok kolegów ze sprzętem PCP. Gwarantuję, że w takiej sytuacji puchar nie będzie dla Ciebie miał żadnego znaczeniaPrzemo pisze:Mam nieśmiała propozycję.
bez dobrego (i niestety kosztownego) sprzętu trudno jest wystrzelać dobry wynik a co za tym idzie w zdrowo konkurować.
WSST
Tu nie idzie o sprawnych inaczej. Przedstawiony problem dotyczył różnic w sprzęcie. Ludzie, którzy dłuższy czas strzelają mają sprzęt najczęściej z górnej półki i do tego przeważnie po tuningu. Więc ten kto zaczyna a nie ma zasobów ani doświadczenia nie ma najmniejszych szans rywalizować. Sensowne więc jest wydzielenie odpowiedniej kategorii klasyfikacji dla tych osób. Pozwoli to na porównanie umiejętności a nie jakości sprzętu, a o to przecież idzie.
Za dużo zabawek, za mało miejsca ale radocha jest :)
Oczywiściehydro pisze:esmar, punktacja to żart! Zawsze taki upierdliwy jesteś?
Chyba nie zrozumiałeś, ja nie odniosłem się do proponowanej przez Ciebie punktacji.
Bardzo aktywny jesteś, wszędzie i we wszystkich tematach zabierasz głos (a jest to w Twoim przypadku prawie wyłącznie teoria), więc musisz się liczyć z tym, że jak napiszesz bzdurę to ktoś Ciebie sprostuje.
TX200 HC_Burris Timberline
Odpowiem nieskromnie ale jako dwukrotny Mistrz Polski w kategorii HFT3/4 mam prawo: w Polskich przepisach tory dla 'jedynki' i niskoenergetycznych są identyczne. To w Niemczech i to w FT są klasy 3, 4 i 5 gdzie cele są do 25 metra ale..... za to nie zobaczysz na nich nic większego niż KH25. Przy czym przeważają 10 i 15.Tylko nigdzie nie ma definicji toru HFT3/4 dla organizatora. Jeżeli 3/4 oznacza, że karabinki o tej mocy są skuteczne do 3/4 dystansu celów HFT, czyli około 30m, to wystarczy reaktywować tę kategorię.
IMHO ideą Krzyśka nie był podział ze względu na energię a raczej na wyposażenie: karabinki i lunety. Dlatego zaproponowałem klasę 'entry'. Każdy z nas kiedyś zaczynał i - jak widzę po postach - popełniał te same błędy, miał te same pytania i wątpliwości. Nic tak nie uczy jak doświadczenie ale nauka wymaga zachęty. Dajmy zatem zachętę w postaci rywalizacji w kategorii 'początkujący'.
Głupota rządzonych daje władzę rządzącym !
Brawo Paweł. Nic dodać nic ująć. Próbowałem to samo powiedzieć ale widać z tego, że trudno piszę.pawelw pisze:IMHO ideą Krzyśka nie był podział ze względu na energię a raczej na wyposażenie: karabinki i lunety. Dlatego zaproponowałem klasę 'entry'. Każdy z nas kiedyś zaczynał i - jak widzę po postach - popełniał te same błędy, miał te same pytania i wątpliwości. Nic tak nie uczy jak doświadczenie ale nauka wymaga zachęty. Dajmy zatem zachętę w postaci rywalizacji w kategorii 'początkujący'.
Za dużo zabawek, za mało miejsca ale radocha jest :)
Pomysł Przemka jest bardzo fajny ujęty przez Pawła jako klasa "początkujący" rokuje nadzieję .Jak zawsze by wszystko wypaliło potrzebni są jeszcze strzelcy "początkujący" często widzę że na forum jest np.2 zarejestrowanych użytkowników i iluś tam gośći.Może właśnie to ta grupa która była by zainteresowana takim początkiem swojej zabawy w HFT
Żeby jeszcze bardziej ułatwić limit podniósł bym do 17 J czyli do maksimum przewidzianego dla naszych urządzeń pneumatycznych.
Nie rozumiesz ludzkiej natury niektórzy są bardziej skomplikowani np. jak Shrek który ma warstwy jak cebula i nie śmierdzi czy jakoś tak było.hydro pisze:Nadal nie rozumiem, dla kogo ma być kategoria 'entry'?
Żeby jeszcze bardziej ułatwić limit podniósł bym do 17 J czyli do maksimum przewidzianego dla naszych urządzeń pneumatycznych.
Uwaga:
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
Ja nie wiem czy ty tak na poważnie czy żartujesz może z ta cebula to ciebie sie tyczyhydro pisze:No! To jest zajefajny pomysł! Robimy "level entry", wręczamy nic nie znaczące wyróżnienia, medale i puchary, aby zachęcić po czym w następnym podejściu łoimy nowemu dupę tak, że płaczem wraca do domu. Wszyscy będą szczęśliwi
Po co? Jak już to iść na całość i dać nowym dubeltówki z nabojami na ptactwo. Jakaś kulka zawsze trafi w KZtę, a jak nie to zrobimy obrzyna - rozrzut będzie większyWuDe pisze:Żeby jeszcze bardziej ułatwić limit podniósł bym do 17 J
Uwaga:
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski