A jednak koledzy Nikko Stirling Gold Crown 3-9x42 AO mają i używają

To co jeszcze rozważam(y) to:
- Bushnell Trophy 3-9x40
- Leapers UTG 3-9x40
DOC'a wszyscy chwalą i mam wrażenie, że wszyscy chcą się go pozbyć

Dobry serwis... fajnie, ale jak sprzęt jest DOBRY to nie potrzebuje serwisu. Owszem, serwis jest wymagany - rozebrać, wyczyścić, uszczelnić jak potrzeba. Ale nie naprawiać ciągle komuś coś się stało. Skoro DO tak chętnie wymienia, dosyła to owszem dbają o Klienta ale dbanie z niczego się nie bierze. Musi się zbilansować w jakiś widełkach więc wychodzi na to, że marżowo DOCi są mocno przestrzelone, a mocno znaczy że koszt produkcji tej lunety nie przekracza 50 zł. Od kilku dni przeglądam opinie użytkowników na rożnych forach i każdy się cieszy, że mają dobry serwis, bo musiał odesłać na gwarancji. Gdybym kupił szkło Nikona do aparatu i musiał je odsyłać co chwila to serwisu, to bym się pozbył całego sprzętu na literkę N - to ma służyć, a nie jeździć po kraju
Druga rzecz to DO zniechęciła mnie lornetkami. Oglądałem ich produkty na targach w zeszłym roku i nie ma tu spójności linii, rozwiązań powtarzalnych w danej serii produktów. Szukałem lornetki, bo tak wszędzie chwalili DO - i co? Bryndza... jak optyka dobra, to ciężko pracuje, a nos ląduje na pokrętle ostrości. Wymacałem wszystkie lornetki i dałem sobie spokój. To co znalazłem i mi odpowiada pod każdym względem, a czego jeszcze nie kupiłem to Vanguard Spirit ED. Do DO wróciłem za sprawą wiatrówki i legendą DOC'a. Ale czy jest ona zasłużona?