Najbliższy weekend
Gdyby dzisiaj ktoś chciał się wybrać na tory to :
http://epoznan.pl/news-news-52008-Pozna ... jny_horror
http://epoznan.pl/news-news-52008-Pozna ... jny_horror
Pozdrawiam
Marek
Marek
Integracja wychodzi słabo strzelanie w poprzek osi strzeleckiej nie wróży niczego dobrego
Wydaje mi się że problem leży w tym że łucznicy wchodzą ma tor z lewej strony i dymaja przez całą strzelnice w stronę baraków.Po prostu nie chce im się obchodzić toru co świadczy o tym że są leniuszki na to wszystko w krzaczorach pomieszkuje bezdomny.
Jak rozmawiałem z vice to na moja uwagę że tam człowiek się kręci otrzymałem odpowiedz odbiegającom mocno od naszych standartów bezpieczeństwa
Osobiście czuje się pomiatany z kąta w kąt takie piąte koło i wozu mam wrażenie że nie tylko ja
No to sobie pobeczałem
Wydaje mi się że problem leży w tym że łucznicy wchodzą ma tor z lewej strony i dymaja przez całą strzelnice w stronę baraków.Po prostu nie chce im się obchodzić toru co świadczy o tym że są leniuszki na to wszystko w krzaczorach pomieszkuje bezdomny.
Jak rozmawiałem z vice to na moja uwagę że tam człowiek się kręci otrzymałem odpowiedz odbiegającom mocno od naszych standartów bezpieczeństwa
Osobiście czuje się pomiatany z kąta w kąt takie piąte koło i wozu mam wrażenie że nie tylko ja
No to sobie pobeczałem
Uwaga:
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
WuDe jest dobry na wszystko
LG i LG i Dejski
I kolejne problemy :
http://epoznan.pl/news-news-52065-̶ ... trudniania
czy mimo to jutro ktoś strzela ?
http://epoznan.pl/news-news-52065-̶ ... trudniania
czy mimo to jutro ktoś strzela ?
Pozdrawiam
Marek
Marek
Myślę, że się zjawię w godzinach 9:30 - 10:00.
Miastem rządzą idioci pozwalając dzień po dniu zamykać centrum. Czy centrum miasta to centrum biegowo-rowerowe? Raz w roku można przeżyć taki horror, ale nie tyle!
Nie ma to jak lans w środku miasta.
Miastem rządzą idioci pozwalając dzień po dniu zamykać centrum. Czy centrum miasta to centrum biegowo-rowerowe? Raz w roku można przeżyć taki horror, ale nie tyle!
Nie ma to jak lans w środku miasta.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Grossus, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.
Pojechałeś po bandzie Przypominam koledze, że drogi są z zapisu drogami publicznymi i służą na różne cele. Jakoś się tak utarło, że służą wyłącznie samochodom.Grossus pisze:Myślę, że się zjawię w godzinach 9:30 - 10:00.
Miastem rządzą idioci pozwalając dzień po dniu zamykać centrum. Czy centrum miasta to centrum biegowo-rowerowe? Raz w roku można przeżyć taki horror, ale nie tyle!
Nie ma to jak lans w środku miasta.
Stwierdzenie Twoje mogę śmiało przyrównać do takiego stwierdzenia, oczywiście pominę epitety i wulgaryzmy.
Nie mogę chodzić tu i ówdzie bo jacyś ..... ciągle strzelają a te łąki i krzaki służą spacerom z pieskiem.
Tak nie możemy myśleć !!! Sport w każdej formie jest lepszy od grupy (tu też pomijam epitet) miłośników wypoczynku w galerii, choć i do takich trzeba mieć szacunek.
Nie zdajesz sobie sprawy jak trudno jest załatwić i zorganizować imprezę wielkiej rangi, jak i dla uczestników tak i dla mieszkańców.
Ja nie miałem żadnych problemów z przejechaniem przez centrum w oba te dni a jechałem na 14 do pracy.
Nie dorośliśmy jeszcze do takich imprez jako mieszkańcy. Brałem udział w imprezach na świecie i tam ludzie się cieszą że mają festyn w dni wolne, a u nas jak to u nas polski malkontent. W Rzymie w weekend zamyka się głowną ulicę przy koloseum żeby ludzie mogli spacerować, biegać, grać.
Nie obrażajmy ludzi, którzy jak my organizują coś dla innych ( i pan K i G nie ma tu nic wspólnego bo znam środowisko)
Więcej szacunku !!!!
Damian, serio? Tak się składa, że mieszkam na os. Tysiąclecia i Inflancka to jedyna, legalna droga wydostania się samochodem poza osiedle. Chyba nie muszę pisać co oznacza dla mnie i moich sąsiadów zamknięcie ul. Baraniaka? Może gdzie indziej ludzie cieszą się z odcięcia od świata na pół dnia. Ja jakoś nie potrafię. A gdyby akurat do mojego bloku musiała wtedy dotrzeć karetka pogotowia lub straż pożarna?
Steyr HP & TX HC
Doskonale rozumiem bolączki zamieszkiwania w mieście. Każdy może narzekać, ten co ma mieszkanie na Starym Rynku, ten co mieszka przy torach kolejowych, i ja który mieszka obok Castoramy. Taka specyfika miasta. Niestety skórokopy (piłkarze) mają za moje wybudowany obiekt dla siebie i swoich kibiców, reszta sportów poszła w zapomnienie i dlatego tak jest.mazgier pisze:Damian, serio? Tak się składa, że mieszkam na os. Tysiąclecia i Inflancka to jedyna, legalna droga wydostania się samochodem poza osiedle. Chyba nie muszę pisać co oznacza dla mnie i moich sąsiadów zamknięcie ul. Baraniaka? Może gdzie indziej ludzie cieszą się z odcięcia od świata na pół dnia. Ja jakoś nie potrafię. A gdyby akurat do mojego bloku musiała wtedy dotrzeć karetka pogotowia lub straż pożarna?
Ja postaram się ze swojej strony zwrócić uwagę na organizację ruchu dla tej ulicy przy masowych imprezach. A czy nie ma tam możliwości wyjazdu na ul. Chartowo ?
Cieszmy się, że są taki imprezy bo syty głodnego nie zrozumie jak strzelec biegacza czy rowerzystę i odwrotnie. Jako środowisko sportowe powinniśmy przyklaskiwać a nie jątrzyć i szukać dziury w tarczy (całym).
Dodam że takie służby jak karetka czy straż zawsze mają dojazd i pytanie chyba było retoryczne.
Ostatnio zmieniony 2014-09-15, 09:37 przez DAMDAR, łącznie zmieniany 1 raz.
Takie moje przemyślenia odnośnie uwag szanownego kolegi:
Pod bieganie i rowerki asfalt się kładzie?DAMDAR pisze:Przypominam koledze, że drogi są z zapisu drogami publicznymi i służą na różne cele. Jakoś się tak utarło, że służą wyłącznie samochodom
A to trochę inna kategoria i raczej standard to jest, więc wszyscy mieszkańcy o tym wiedzą ?DAMDAR pisze:W Rzymie w weekend zamyka się głowną ulicę przy koloseum żeby ludzie mogli spacerować, biegać, grać.
TX200 HC_Burris Timberline