Czy przypadkiem nie zobowiązaliśmy się do skoszenia torów łuczniczych? Jaki jest termin?
Jeśli się zbliża, to trzeba się zorganizować. Ma ktoś traktor?
Nieprzekraczalny termin koszenia mamy na 15.05. Oznacza to, że jeśli mamy to zrobić własnymi siłami to zostaje nam najbliższy weekend 10-11.05. Czekam do wtorku jeszcze na wieści od DAMDARa, a jak nie to trzeba będzie pomyśleć o planie B. Teren to praktycznie jeden hektar + kawałki za tarczami łuczniczymi.
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.
Plan B to kosiarki ogrodowe? Jeśli tak, to jedna kosiarka obleci jakieś 2 000m w pół dnia, potrzebne było by więc z 5szt (spalinowych, pchanych bo wykaszarką to do zaje....)
Ja mam weekend wolny, więc w razie czego też jestem do dyspozycji. Proszę tylko pamiętać, że chodzi o skoszenie, a niekoniecznie o uprzątniecie ściętej trawy. Jestem dobrej nadziei i myślę, że uda się to załatwić to w miarę bezboleśnie, a jak nie to czy ktoś może pożyczyć kosiarkę spalinową?
Bo ja myślałem, że "Miś" to film fabularny, a to jest dokument.